Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Rozpoznać duchowe zagrożenia

O dylematach serca i wierze współczesnego człowieka mówi ks. Sławomir Kostrzewa, ewangelizator z Poznania

Niedziela szczecińsko-kamieńska 46/2019, str. 6-7

[ TEMATY ]

wywiad

Szczecin

ewangelizatorzy

Krzysztof Czeda

Ks. Sławomir Kostrzewa podczas Mszy św. na rozpoczęcie spotkania ewangelizacyjnego w Lubiczu

Ks. Sławomir Kostrzewa podczas Mszy św. na rozpoczęcie spotkania ewangelizacyjnego w Lubiczu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy z nas został zaproszony przez Boga do dawania świadectwa swojej wiary. To zadanie realizujemy na różne sposoby, przede wszystkim poprzez godne, chrześcijańskie życie. Wśród prawdy o świadczeniu dominuje także ewangelizacja, czyli głoszenie słowa Bożego i docieranie do ludzkich wnętrz z orędziem zbawienia. W licznej grupie polskich ewangelizatorów jest ks. Sławomir Kostrzewa z Poznania, który w czerwcu gościł na Forum Charyzmatycznym w Szczecinie, jest stałym felietonistą „Naszego Dziennika”, a niedawno w Lubiczu spotkał się z wiernymi. Przy tej okazji poprosiłem ks. Sławomira o przybliżenie nam kilku aspektów zagrożeń życia duchowego.

KS. ROBERT GOŁĘBIOWSKI: – Z natury kapłańskiego powołania wszyscy prezbiterzy głoszą słowo Boże. Został Ksiądz obdarzony przez Ducha Świętego szczególnym charyzmatem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

KS. SŁAWOMIR KOSTRZEWA: – Pochodzę z diecezji tarnowskiej, a do Poznania trafiłem na studia humanistyczne na kierunku kulturoznawstwo. Po ukończeniu studiów podjąłem decyzję o wstąpieniu do seminarium w Poznaniu, na co duży wpływ miała moja działalność w duszpasterstwie akademickim. Muszę dodać, że także dwóch moich braci poszło wcześniej tą samą drogą – drogą powołania kapłańskiego. Co do pytania o charyzmat głoszenia słowa Bożego – cóż, jest to już Boża tajemnica, komu, jakich darów udziela. Staram się jednak po prostu jak najlepiej służyć Bogu, głosząc słowo Boże w czasie homilii i rekolekcji. Tak się kiedyś złożyło, że ktoś poradził je nagrywać i umieszczać w Internecie. I tak zaczęła się moja przygoda z ewangelizacją internetową i prowadzonym przeze mnie kanałem na YouTube.

– Wielu ludzi przychodzi do Księdza z dylematami serca. Jak można scharakteryzować współczesnego człowieka wierzącego?

– Niełatwo jest dokonać pełnej charakterystyki sylwetki współczesnego człowieka wierzącego. Z jednej strony doświadczamy postaw ludzi pogubionych, osamotnionych, którzy odłączyli się od Boga i doświadczają bezsensu życia, a z drugiej strony – nie brakuje ludzi, którzy bardzo głęboko wierzą i to z wyboru, nawiązują bardzo konkretną relację z Panem Bogiem. Takich spotykamy coraz częściej w różnych grupach duszpasterskich i wspólnotach, gdzie wnoszą cenne inicjatywy związane z tym, jak odzyskać dla Boga tych, którzy odeszli. Jest to ogromna wartość w dziele ewangelizacji. Inna sfera to małżeństwa i rodziny, które coraz bardziej odkrywają, jak wiele od nich zależy, by Kościół był wspólnotą zbawionych. Muszę z nadzieją powiedzieć, że w przypadku Poznania większość przychodzących do mnie to są osoby z problemami wewnętrznymi, którzy mówią: „jestem już jedną nogą poza Kościołem”. Proponuję im wówczas nie tylko rozmowę i „walkę na argumenty”, ale przede wszystkim modlitwę, sakrament pokuty i kierownictwo duchowe. Budujące jest to, że po jakimś czasie wracają i mówią, że nie spodziewali się, iż takimi „prostymi środkami” uleczyli swoje wahania wiary.

Reklama

– Jaki jest więc w tym kontekście polski Kościół? Czy jest silny Bogiem, Chrystusem, Duchem Świętym, czy może jednak dostrzegamy symptomy kryzysu wiary?

– Powiem to na przykładzie prowadzonych rekolekcji za granicami Polski. Właśnie tam najłatwiej jest dostrzec pewne różnice, gdyż jak w soczewce skupia się to wszystko, co jest naszą największą wartością. Dlatego mogę powiedzieć, że nasz Kościół jest silny rodzinami, gdzie przekazywana jest wiara, gdzie istnieje modlitwa, gdzie jest wzajemna odpowiedzialność i kontrola. Tam jest po prostu źródło łaski. Drugi wielki potencjał naszej wiary to maryjność i cześć oddawana Matce Bożej. Bez wątpienia ci, którzy trzymają się Maryi, mogą liczyć na Jej specjalną pomoc i ochronę. Na tym tle widzimy, jak dzięki Maryi nasz Kościół uniknął w porównaniu z Zachodem wielu błędów. Trzecia zaś wartość polskiego Kościoła to ogromne przywiązanie do sakramentów, w tym szczególnie do sakramentu pokuty. Na Zachodzie właściwie tylko nasi rodacy jeszcze gorliwie spowiadają się… Dostrzegając pewne przejawy kryzysu, to należy wymienić także słabości małżeństw, które decydują się na długoletnie życie w grzechu i w pójściu na łatwe rozwiązania, gdy chodzi o wierność i odpowiedzialność. Inny wymiar kryzysu to postawa ludzi młodych, którzy świadomie odrzucają Boga i często pokolenie rodziców nie jest w stanie wpłynąć na ich decyzje. Dostrzegam także pewien zamęt, gdy wielu ludzi młodych nie potrafi na poziomie własnego rozumu rozeznać, co jest dobre, a co jest złe. Smutne jest to, że najważniejsze dla nich jest to, co usłyszą w mass mediach. Mówiło się kiedyś o pokoleniu JPII i niedawno, będąc w Anglii, ktoś powiedział: „Zobaczcie, my wszyscy znaliśmy papieża, obecne pokolenie, dla którego jest on wspomnieniem historycznym, idzie swoją drogą”.

– Mówi Ksiądz często o zagrożeniach duchowych, w tym o wszystkim, co grozi dzieciom, które wzrastają w świecie wirtualnym, fascynacji satanizmem, wróżbami, uzależnieniem od smartfonów. Jakie są te najważniejsze zagrożenia?

– Pierwsza przestrzeń zagrożeń to atmosfera domu rodzinnego, a szczególnie brak jedności pomiędzy rodzicami. Dzieci nie doświadczają miłości i tracą optymalne warunki wzrastania w wierze. Niestety, w 95% są to dzieci z rozbitych rodzin. Drugą przestrzenią jest sfera kultury masowej, która nie wypełnia roli wychowawczo-edukacyjnej. Jest ona nastawiona na zepsucie młodego pokolenia i wyrządzaniu szkody w ich sumieniu. Wielkim problemem jest zbyt łatwy dostęp do telefonów, Internetu, gdzie obok pozytywów jest bardzo dużo złych treści. Nie dostrzega się kontroli dorosłych nad tym, co oglądają i czytają dzieci. Kolejna sprawa to fascynacja tym, co jest mroczne, związane z agresją, demonicznością, które czynią olbrzymią duchową szkodę.

2019-11-13 11:47

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dawać ludziom Boga

Niedziela toruńska 22/2020, str. II

[ TEMATY ]

ewangelizacja

klerycy

ewangelizatorzy

Ks. Paweł Borowski

Dobry ksiądz znajdzie czas, by przynieść Jezusa w sakramentach

Dobry ksiądz znajdzie czas, by przynieść Jezusa w sakramentach

To była jedna z najtrudniejszych ewangelizacji nadmorskich. Ponieważ padało, ewangelizatorzy nie mogli wychodzić na plaże i ulice, a kiedy już wyszli, deszcz moczył ich od stóp do głów. Łapali przeziębienie, chrypę i zniechęcenie. I wtedy pojawili się oni.

Kto? Klerycy z toruńskiego seminarium duchownego, którzy dowiedzieli się o inicjatywie ewangelizacyjnej. Przyjechali stopem.

CZYTAJ DALEJ

10. rocznica kanonizacji dwóch Papieży – czcicieli Matki Bożej Jasnogórskiej

2024-04-27 15:16

[ TEMATY ]

Jasna Góra

rocznica

Adam Bujak, Arturo Mari/„Jan Paweł II. Dzień po dniu”/Biały Kruk

Eucharystię młodzieży świata na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło nocne czuwanie modlitewne, podczas którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż, ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

Eucharystię młodzieży świata
na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło
nocne czuwanie modlitewne, podczas
którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż,
ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

10. rocznica kanonizacji dwóch wielkich papieży XX wieku, która przypada 27 kwietnia, jest okazją do przypomnienia, że nie tylko św. Jan Paweł II był człowiekiem oddanym Matce Bożej Jasnogórskiej i pielgrzymował do częstochowskiego sanktuarium. Był nim również św. Jan XXIII.

Angelo Giuseppe Roncalli, późniejszy papież Jan XXIII, od młodości zaznajomiony z historią Polski, zwłaszcza poprzez lekturę „Trylogii”, upatrywał w Maryi Jasnogórskiej szczególną Orędowniczkę. Tutaj pielgrzymował w 1929 r. Piastując godność arcybiskupa Areopolii, wizytatora apostolskiego w Bułgarii ks. Roncalli 17 sierpnia 1929 r. przybył z pielgrzymką na Jasną Górę. Okazją było 25-lecie jego święceń kapłańskich. Późniejszy papież po odprawieniu Mszy św. przed Cudownym Obrazem zwiedził klasztor i sanktuarium, a w Bibliotece złożył wymowny wpis w Księdze Pamiątkowej: „Królowo Polski, mocą Twojej potęgi niech zapanuje pokój obfitości darów w wieżycach Twoich”.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję