Reklama

Kościół

Korzeń nie jest kotwicą

Opadł już kurz na wrocławskich ulicach. Posprzątano Halę Stulecia, złożono namioty. W domach jakby ciszej, ale pusto. I w rozmowach wciąż pojawia się słowo, które przez wiele dni było słychać w każdym miejscu: Taizé. „Zawsze w drodze, nigdy nie wykorzenieni...”.

Niedziela Ogólnopolska 2/2020, str. 24-25

[ TEMATY ]

Taize

Europejskie Spotkanie Młodych

Agnieszka Bugała

Msza św. dla polskich pielgrzymów w Hali Stulecia pod przewodnictwem metropolity wrocławskiego abp. Józefa Kupnego

Msza św. dla polskich pielgrzymów w Hali Stulecia pod przewodnictwem
metropolity wrocławskiego abp. Józefa Kupnego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pamiętam dzień 30 grudnia 2018 r. Trwało ESM w Madrycie. Od południa my, dziennikarze, wiedzieliśmy, że tego dnia po wieczornej modlitwie zostanie ogłoszony gospodarz następnego ESM Taizé i że będzie to Wrocław. Nałożono embargo na publikację informacji aż do wieczora i gotowy news mogłam zamieścić na stronie internetowej Niedzieli dopiero o godz. 19. Trudno było wytrzymać tyle godzin, chęć podzielenia się była ogromna! A potem wybuchła radość pomieszana z niedowierzaniem i jakimś rodzajem niepewności.

Ryzyko bycia razem

Ostatnie spotkanie Taizé we Wrocławiu odbyło się w 1995 r. Od tego czasu zmienili się rządzący, odpowiedzialni, zaangażowani. Wielu mówiło: Taizé już nie jest modne, jego czas minął, przyjeżdża coraz mniej ludzi, to nie to samo, co kiedyś; Wrocław już to przerabiał, czemu znowu u nas? Machina ruszyła ociężale... Zbliżał się termin 42. Europejskiego Spotkania Młodych, a wciąż nie było miejsca dla deklarujących swój udział. Bracia ze wspólnoty Taizé, od kilku miesięcy przebywający w Polsce, i siostry urszulanki, na co dzień posługujące w Burgundii, rozpoczęli żebraczą rundkę po parafiach. Tłumaczyli, że wystarczą tylko 2 m2 podłogi, że nic gospodarzom nie grozi, że to raptem 4 dni... Prosili o miejsce dla tych, których Wrocław sam zaprosił do siebie w 2014 r., wysyłając zaproszenie w imieniu władz miasta i archidiecezji. Duża grupa wolontariuszy pracowała nad tym, aby ESM mogło się odbyć. Prosili proboszczowie i wikarzy, którzy otrzymali wykazy z konkretnymi liczbami pielgrzymów, których ich parafie muszą przyjąć. I udało się! Niedługo przed Bożym Narodzeniem wszyscy pielgrzymi mogli liczyć na bezpieczny nocleg w rodzinach – mieszkańcy Wrocławia i mniejszych miast w regionie otworzyli domy!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

150 autobusów, 45 tys. porcji gorącego jedzenia, 5,5 ton pieczywa, 47 tys. jabłek, 70 tys. mandarynek i 70,5 tys. ciastek – to Taizé we Wrocławiu w liczbach

Podziel się cytatem

Uczestnicy mieli od 18 do 35 lat i pochodzili z 60 krajów. Wśród nich było prawie 5,5 tys. młodych z Polski, 1,5 tys. z Ukrainy, 1,1 tys. z Niemiec, po 700 z Chorwacji i Francji, po 400 z Włoch i Hiszpanii. Były też kilkunastoosobowe grupy z Hongkongu, Japonii i Korei. Do miasta przyjechało ponad 150 autobusów, wydano 45 tys. porcji gorącego jedzenia, 5,5 ton pieczywa, 47 tys. jabłek, 70 tys. mandarynek i 70,5 tys. ciastek. Przez 4 dni odbywały się wspólne modlitwy o godz. 19 jednocześnie w Hali Stulecia i w sześciu kościołach oraz – 30 i 31 grudnia o godz. 13 – w dziewięciu kościołach w centrum miasta. Arcybiskup Józef Kupny dziękował za zdany egzamin z gościnności.

Reklama

Czy to tylko emocje?

Wolontariusze przyjechali już 26 grudnia, ale 15 tys. pielgrzymów dotarło do miasta 28 grudnia. Od rana do kolejnych parafii zgłaszały się grupy, a tam wolontariusze robili tzw. welcome, czyli przyjmowali, dzwonili do gospodarzy, ci zgłaszali się po swoich gości itd. Największy welcome zorganizowano w Hali Stulecia – tam przyjmowano Polaków.

Brat Alois: Wiele serc zostało we Wrocławiu poruszonych gościnnością, zaufaniem, modlitwą. Wiara jest siłą, która jednoczy, a Chrystus, jednocząc, przekracza wszelkie podziały

Podziel się cytatem

Ze stacji Łódź-Widzew przyjechał też specjalny pociąg, który wiózł młodych, duszpasterzy, siostry zakonne, kleryków i abp. Grzegorza Rysia. Potem szybko rozeszła się wieść, że z Dworca Głównego arcybiskup poszedł do Hali Stulecia pieszo. To niecałe 4 km, ale prawie godzina marszu. Gdy zapytałam go o ten spacer, powiedział, że „spacer jak spacer, elegancki, ale Wrocław rozkopany”. Poza dygresją o nietypowym jak na biskupa sposobie dotarcia na miejsce wybrzmiały słowa, które są dla ESM istotne:

– Chrystus, mówiąc językiem św. Pawła, burzy wrogość – to jest najważniejsze. Z różnicami można żyć, pod warunkiem jednak, że ludzie nie zamykają się we wrogości. Poza różnicami jest coś, co nas łączy, i to jest o wiele większe niż różnice: to jest chrzest w jednym Duchu, który nas spaja w jedno Ciało, dlatego nie tylko głębiej, ale i mocniej jest nam dana jedność w Duchu Świętym. Gdyby nie istniały różnice, nie byłoby ruchu ekumenicznego – wyjaśnił abp Ryś. Ale patrzymy na młodych, którzy szybko się zapalają. Czy to nie są tylko emocje, które wzniecą się i szybko opadną? Arcybiskup zdecydowanie zaprzeczył. – Młodzież, która tu jest, jest związana ze wspólnotą Taizé na wiele sposobów. Formą modlitwy, którą proponują bracia, jest słowo Boże i cisza. Tu emocje są wyciszone. Słowo Boże jest komentowane wręcz ascetycznie i jest tylko cisza, która jest dla medytacji niezbędna. Tu jest coś więcej niż emocje. Jedyne, czego się obawiam, to to, że ciągle jest nas za mało, ale mam nadzieję, że na następnym ESM, które będzie w Polsce i mam nadzieję: w Łodzi, będzie nas 100 tysięcy! – powiedział abp Ryś i przyznał, że złożył już w Taizé zaproszenie do archidiecezji łódzkiej. W czasie Mszy św., którą abp Józef Kupny odprawił w Hali Stulecia dla polskich pielgrzymów, abp Ryś mówił o ESM, że to rozpalanie charyzmatu. – Święty Paweł mówi do Tymoteusza: „Rozpal charyzmat, który jest w tobie”. Rozpaliliśmy w sobie charyzmat, jest rozpalony, ale uważajcie, bo może także w was zgasnąć!

Reklama

Cztery dni razem

Tłumy na ulicach, przystankach i... w kościołach. Przy Świdnickiej do kościoła Bożego Ciała, który odgrywał rolę kościoła ciszy, wciąż ciągnęła rzesza ludzi. Wchodzili i wychodzili. Skupieni i zziębnięci, ale z wewnętrznym światłem, które widać od razu, gdy spotkają się oczy. W środku przy każdym filarze krzesło z karteczką, w jakim języku można porozmawiać z siedzącymi bratem lub siostrą zakonną. W konfesjonałach kapłani, przed nimi kolejki. Cisza, żadnych zbędnych poruszeń. I całkowity zakaz robienia zdjęć.

Znam moje miasto. I choć na co dzień każe marnować czas w długich korkach albo zmusza do korekty planów z powodu kolejnych awarii tramwajów, jest miastem pięknym tą wplecioną w konstelację ulic i zaułków niewidoczną na co dzień nicią wspólnej historii. Zatrzymało talent, wysiłek i estetyczny polot architektów, wybitnych przedwojennych planistów i tych powojennych, którzy odbudowali zniszczony machiną Festung Breslau gościnny „mikrokosmos Środkowej Europy”. To miasto, które wciąż odmienia słowo „wolność” przez wszystkie przypadki, próbuje nie zamykać drzwi na nowych, szukających domu i – metodą prób i błędów – podejmuje dialog z ludźmi różnych kultur, religii i pochodzenia. W czasie ESM mieszkańcy Wrocławia nie zawiedli. Ci, którzy zaryzykowali i przyjęli gości, powtarzają zgodnie, że inny nie znaczy niebezpieczny czy gorszy. Nosimy lęk przed nowym człowiekiem, ale spotkanie w Chrystusie pokazuje, że mamy ten sam fundament. Spotkanie bez Chrystusa jest wyzwaniem dużo większym, ale cóż za zysk mamy z tego, gdy kochamy tylko tych, którzy kochają nas?

2020-01-08 08:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlili się o pokój i jedność

W Europejskim Spotkaniu Młodych uczestniczyli młodzi z diecezji kieleckiej.

Przez pięć dni wspólnie modlili się i dzielili życie z mieszkańcami Lublany oraz lokalnymi wspólnotami ludzi wierzących. Do Lublany z Kielc pojechała grupa 51 młodych ludzi, których opiekunem duchowym był ks. Michał Bieroński. W drodze pielgrzymi zatrzymali się w Budapeszcie, stolicy Węgier. Po zwiedzaniu udali się w dalszą podróż. Po przybyciu do stolicy Słowenii – podzieleni na mniejsze grupy zostali skierowani do kilku parafii. Po zwiedzaniu Lublany udali się na halę Stozice, w której młodzi wspólnie się modlili. W parafiach uczestnicy byli połączeni z innymi młodymi z całej Europy, i tak kielczanie przez kilka dni przebywali z młodymi z Niemiec, Luksemburga, Holandii, Węgier i Hiszpanii. Codziennie rano w parafiach gromadzili się na wspólnej modlitwie, a następnie mniejszych grupach brali udział w krótkich warsztatach. Odpowiadali na pytania zadawane przez braci. Następnie udawali się do Lublany i tam mogli brać udział w wybranych przez siebie projektach, np. w nauce śpiewu w cerkwi prawosławnej. Każdy dzień kończyło spotkanie w hali i wspólna modlitwa. Ostatniego dnia po modlitwie w hali udali się do parafii, w których odbył się festiwal narodów, podczas którego przedstawiciele każdego z państw prezentowali kulturę swoich państw. /W.B.

CZYTAJ DALEJ

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

Watykan: Msza św. w 10. rocznicę kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-26 15:32

[ TEMATY ]

Watykan

rocznica

św. Jan Paweł II

Monika Książek/Niedziela

27 kwietnia, przypada 10. rocznica kanonizacji św. Jana Pawła II. Z tej okazji o godzinie 17.00 w bazylice św. Piotra w Watykanie zostanie odprawiona uroczysta Msza święta. Przewodniczyć jej będzie kard. Giovanni Battista Re, dziekan Kolegium Kardynalskiego. Homilię wygłosi wygłosi kard. Angelo Camastri, emerytowany archiprezbiter bazyliki watykańskiej. Wśród koncelebransów będzie kard. Stanisław Dziwisz, długoletni sekretarz kard. Karola Wojtyły-papieża Jana Pawła II.

O zbliżającej się rocznicy kanonizacji przypomniał kilka dni temu papież Franciszek. Podczas środowej audiencji ogólnej 24 kwietnia Ojciec Święty pozdrowił Polaków, mówiąc:

„W przyszłą sobotę przypada 10. rocznica kanonizacji św. Jana Pawła II. Patrząc na jego życie widzimy, do czego może dojść człowiek, kiedy przyjmie i rozwinie w sobie Boże dary: wiary, nadziei i miłości. Pozostańcie wierni jego dziedzictwu. Promujcie życie i nie dajcie się zwieść kulturze śmierci. Za jego wstawiennictwem prośmy Boga o dar pokoju, o który on jako papież tak bardzo zabiegał”.

Podziel się cytatem

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję