Reklama

Aspekty

Na cześć Pana

Zielonogórskie Kolędowanie z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem, dlatego od kilku lat wpisało się w obchody uroczystości Objawienia Pańskiego.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 3/2020, str. I

[ TEMATY ]

kolęda

Zielona Góra

kolędy

Zielonogórskie Kolędowanie

Karolina Krasowska

Kolędy zaśpiewał m.in. Przemysław Szczotko

Kolędy zaśpiewał m.in. Przemysław Szczotko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym roku po raz czwarty odbyło się 6 stycznia w parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Zielonej Górze. Koncertu wysłuchali kapłani, siostry zakonne, osoby świeckie, a także bp Paweł Socha, który był specjalnym gościem wydarzenia.

Gości powitał gospodarz ks. Zdzisław Przybysz, proboszcz parafii Matki Bożej Częstochowskiej, zaś koncert poprowadziły dzieci. – W naszej polskiej, katolickiej tradycji bardzo żywe jest świętowanie narodzin Oczekiwanego przez kolędowanie, wytrwałe szukanie w sercu miejsca dla Chrystusa. Witam was wszystkich, drodzy kolędnicy. Niech staropolskim i chrześcijańskim zwyczajem ta świątynia wypełni się dziś kolędą, by wszyscy, którzy szukają, znaleźli Jezusa Dziecię. Kolędujmy więc na cześć Pana – zachęcał wszystkich ks. Przybysz. Spośród wykonawców kolędy zaśpiewali m.in. Przemysław Szczotko, Justyna Piętosa, Stanisław Zimniewicz oraz Anna Pulkowska. Wspierała ich grupa ok. 70 chórzystów, którym jako dyrygent przewodziła współorganizatorka koncertu Martyna Dziechciaruk.

Uczestnicy Zielonogórskiego Kolędowania przygotowywali się do koncertu podczas warsztatów już od końca listopada ub. roku. – Cieszymy się, że jest taki postęp, że ludzie są zainteresowani tym wydarzeniem. Jak co roku chcieliśmy skupić się na tradycyjnych kolędach, żebyśmy mogli pokolędować z gośćmi, którzy przyszli wysłuchać koncertu. Korzystaliśmy też jednak z innych utworów i kolęd, m.in. z repertuaru zespołu TGD – mówiła Anna Pulkowska, jedna z chórzystek oraz współorganizatorka koncertu. Z tradycyjnych kolęd usłyszeliśmy m.in.: Gore gwiazda, Przybieżeli do Betlejem, Pójdźmy wszyscy do stajenki, Cicha noc oraz Narodził się w stajni czy Noel zespołu TGD. Organizatorami wydarzenia były Europejskie Centrum Wolontariatu oraz wspólnota Oikos Berit z parafii św. Stanisława Kostki w Zielonej Górze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-01-14 10:46

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nadchodzi kolędowe święto!

Niedziela sosnowiecka 49/2019, str. I

[ TEMATY ]

Sosnowiec

pastorałka

festiwal kolęd

kolędy

Piotr Wyparło (MFKiP)

Koncert galowy 2019

Koncert galowy 2019
W grudniu prawie 40 miast w Polsce, na Ukrainie, Białorusi i Litwie organizuje eliminacje regionalne 26. Międzynarodowego Festiwalu Kolęd i Pastorałek im. ks. Kazimierza Szwarlika. W naszej diecezji wszystkie odbędą się w najbliższym tygodniu. Już jutro wystartują w Młodzieżowym Domu Kultury w Jaworznie, gdzie do czwartku trwa będący I etapem będzińskiego przeglądu Diecezjalny Festiwal Kolęd „Złota Kantyczka”. W środę 11 grudnia zgłoszeni uczestnicy będą przesłuchiwani także w Państwowej Szkole Muzycznej w Będzinie, a w piątek 13 grudnia w Młodzieżowym Ośrodku Pracy Twórczej w Dąbrowie Górniczej. Przesłuchania są otwarte dla publiczności – na stronie www.mfkip.pl w zakładce I ETAP można znaleźć ich szczegółowe harmonogramy.
CZYTAJ DALEJ

Urszula Ledóchowska – niedoceniona matka polskiej niepodległości

[ TEMATY ]

św. Urszula Ledóchowska

Archiwum Sióstr Urszulanek SJK

Matka Urszula Ledóchowska w pamięci potomnych zapisała się jako założycielka nowej rodziny zakonnej, edukującej kolejne pokolenia młodzieży, mało natomiast wiadomo o jej wielkiej akcji promującej Polskę, gdy ważyły się losy odrodzenia państwa polskiego.

Specjalistka od historii szarych urszulanek s. Małgorzata Krupecka USJK, autorka biografii Założycielki, w książce „Ledóchowska. Polka i Europejka” zwraca uwagę na fakt, że do wielkiej akcji promującej Polskę, zwłaszcza w latach 1915–1918, gdy ważyły się losy kraju jako niepodległego państwa, przyszła Święta była doskonale przygotowana niejako „z urodzenia” – w jej żyłach płynęła krew kilku europejskich narodów. Po matce, Józefinie Salis-Zizers, odziedziczyła szwajcarsko-południowoniemiecko-nadbałtycką krew, wśród jej przodków byli lombardzcy, wirtemberscy i inflanccy szlachcice. Pradziadek Julii – baron von Bühler – był rosyjskim ministrem. Z kolei polscy przodkowie ojca, Antoniego Ledóchowskiego, brali udział w wyprawie wiedeńskiej, obradach Sejmu Czteroletniego i Powstaniu Listopadowym. Urodzenie i koligacje otwierały przed nią drzwi do europejskich elit, a fenomenalne zdolności językowe pozwalały jej wypowiadać się w językach skandynawskich.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Tomasz Podlewski o „medialnym papiestwie", Leonie XIV i Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II

Gościem majowego spotkania z cyklu „Życie na gigancie” w częstochowskim duszpasterstwie akademickim „Emaus” był ks. dr Tomasz Podlewski – kapłan archidiecezji częstochowskiej, który obecnie mieszka w Rzymie, pracując jako dyrektor biura prasowego Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II. W poniedziałkowy wieczór 26 maja, licznie zebranym słuchaczom, na prośbę duszpasterza akademickiego ks. Michała Krawczyka, opowiedział on o swojej pracy i podzielił się rzymskim doświadczeniem czasu konklawe oraz wyboru i pierwszych celebracji Ojca Świętego Leona XIV. Poniżej przytaczamy fragmenty wypowiedzi ks. Podlewskiego.

W kontekście wyboru nowego papieża ks. Tomasz Podlewski mówił m. in.: „Dla mnie osobiście radość z wyboru nowego papieża to była radość podwójna. Najpierw bowiem, zanim na Placu Św. Piotra usłyszeliśmy konkretne nazwisko, wpierw w naszych uszach zabrzmiały znane wszystkim słowa Hamebus Papam. Dla mnie już same one były dostatecznym powodem wzruszenia, radości i wdzięczności wobec Boga. Przecież już sam fakt, że Kościół znowu ma papieża, jest w stanie napełnić serca katolików pokojem. I rzeczywiście tak było. Zdałem sobie sprawę, że ludzie wiwatują na cześć Ojca Świętego, nie wiedząc jeszcze, kto nim został. To była bardzo krótka i subtelna chwila, ale na mnie zrobiła wielkie wrażenie, dlatego starałem się ten moment jakoś uchwycić świadomością, objąć sercem i zachowuję go w pamięci bardzo żywo. Te słowa przyniosły nam wszystkim jasny przekaz: Łódź Piotrowa znowu ma kapitana! Na Watykanie znowu jest papież! Po czasie oczekiwania i sede vacante, nasz Kościół znów jest pod opieką Piotra! Dla mnie osobiście to był bardzo ważny moment i mimo że ten aplauz oddzielający słowa Hamebus Papam od konkretnych słów Cardinalem Prevost to była w sumie tylko chwila, dla mnie miała wielkie znaczenie. Ten ulotny moment, na który świadomie zwracam dziś uwagę, dla mojej duszy miał w sobie coś z radości dziecka, kiedy tata wraca do domu. Jeszcze nie wiedzieliśmy kim jest nowy papież, ale każdy zdał sobie sprawę, że Bóg po raz kolejny w dziejach Kościoła daje nam w prezencie przewodnika, którego sam dla nas zaplanował. Powiem szczerze, że ktokolwiek zostałby wówczas ogłoszony papieżem, przyjąłbym go z identyczną wdzięcznością i miłością, jako dar od samego Jezusa. Bo przecież tak jest”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję