Reklama

Kościół

Internet + ewangelizacja = sukces?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy chcemy czy nie chcemy, internet jest nieodłączną częścią naszego życia. Choć starsze pokolenia powiedzą, że kiedyś bez tego dało się żyć, to młodzież szkolna, studenci czy osoby w średnim wieku będą już innego zdania. Dzięki sieci załatwiamy wiele spraw – od płacenia rachunków po oglądanie filmów. Możemy być w codziennym kontakcie z przyjaciółmi – zobaczymy po drugiej stronie ekranu osobę będącą na drugim końcu świata. Jednak, poza tym wszystkim, internet to także... bardzo dobre narzędzie ewangelizacji. Oczywiście, można dzięki niemu sięgać do znacznie większej liczby ludzi. Poza tym stwarza przestrzeń do dialogu. Ewangelizacyjne strony internetowe i profile mają za zadanie przyciągnąć do siebie niezdecydowanych i zaprowadzić ich do Kościoła. Internet daje możliwość stania się prosumentem, czyli mówiąc najprościej – każdy z nas może głosić Jezusa na większą czy mniejszą skalę. Coraz częściej świeccy wyrażają siebie, tworząc „Boże” konta.

Reklama

W dzisiejszych czasach, jeśli chce się zaistnieć na „medialnym polu”, najlepiej być posiadaczem kont na wszystkich popularnych portalach. Ktoś może powiedzieć, że życie on-line jest życiem na pokaz, że to tylko chwalenie się każdym krokiem w sieci. Nic bardziej mylnego! To coś znacznie większego, bardziej wartościowego, lepszego! To pokazanie, że życie z Panem Jezusem u boku może być pełne, obfite i piękne. Podstawowym warunkiem jest jednak to, by się tego nie bać i nie wstydzić, bo wielu ludziom może się taka działalność nie spodobać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W internecie znajdziemy niezliczoną ilość „projektów ewangelizacyjnych”, czyli działające razem pod jedną nazwą profile na Facebooku, Instagramie, Twitterze oraz posiadające własną stronę internetową i nierzadko konto w serwisie YouTube.

Podziel się cytatem

Posiadanie fanpage’a tylko na jednym portalu nie pozwoli na duże zasięgi. Media społecznościowe to potęga XXI wieku. Po czym to widać? Po liczbach. „W listopadzie 2018 r. w Polsce aż 16 780 000 użytkowników korzystało z Facebooka, co stanowi 44,1% całej populacji. Większość z nich to kobiety (52,6%). Największą grupą użytkowników były osoby w wieku od 25 do 34 lat (4 900 000)”*. Instagram przyciąga mniej użytkowników aniżeli Facebook, jednak liczby w dalszym ciągu są ogromne: „Z (...) Instagrama korzysta zaledwie 6 587 000 użytkowników w Polsce, co stanowi 17,3% ogółu populacji. Większość z nich to kobiety (58,7%). Największą grupę użytkowników stanowiły osoby w wieku od 18 do 24 lat (2 300 000)”*. Jak wygląda korzystanie z Twittera? „61% polskich użytkowników Twittera to mężczyźni, a 82% ma minimum 25 lat. Serwis jest najpopularniejszy wśród osób (...) mających średnie i wyższe wykształcenie. Dużo czasu spędzają w nim uczniowie i studenci”*.

Jeśli tylko umiejętnie się korzysta z mediów społecznościowych, można zaskarbić sobie sympatię. Włączajcie więc internet i rozejrzyjcie się! Lajkujcie, obserwujcie, komentujcie. Które profile znaliście, a których nie? Szukajcie także Niedzieli w mediach społecznościowych. Tam się żyje w bliskości Boga. A jeśli dzięki sieci choć jedna osoba znajdzie drogę do Kościoła, bo właśnie to musi być celem tego internetowego życia... To tak: internet + ewangelizacja = ogromny sukces! >>n

* Autorka korzystała z danych publikowanych w internecie: mobirank.pl , wirtualne media, Łukasz Majchrzak

2020-01-21 09:37

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sondy internetowe

Niedziela Ogólnopolska 10/2013, str. 45

[ TEMATY ]

internet

William Hook / Foter.com / CC BY-SA

Sondy służą do urozmaicenia stron internetowych. To prosta forma zabawy dla internautów, którzy wybierając jedną lub więcej odpowiedzi na zadane w sondzie pytanie, zaspokajają swoją ciekawość, jak inni odpowiadali. Nie można jednak ich wyników traktować poważnie, ponieważ nie tylko nie są one miarodajne ze statystycznego punktu widzenia, ale są też bardzo łatwe do zmanipulowania. Mówiąc w skrócie - bez pomocy kryptografii i jakiegoś centrum certyfikacji weryfikującego tożsamość głosujących (co może być nie tylko kosztowne, ale na tyle uciążliwe, że zniechęci użytkownika do oddania głosu) - sonda z definicji nie jest wiarygodna. W praktyce nie ma technicznej możliwości, by być pewnym, że dana osoba zagłosowała tylko raz. Uważam nawet, że internauta rozumiejący mechanizmy tworzenia stron internetowych (wcale nie musi to być informatyk) będzie potrafił kilka razy zagłosować z jednego komputera w każdej sondzie internetowej. Dlatego samo korzystanie z takich sond zakłada dobrą wolę głosujących. Jeżeli ktoś chce zmanipulować wyniki - to je zmanipuluje. Oczywiście wykorzystuje się pewne mechanizmy zabezpieczające sondę, ale są one skuteczne tylko w przypadku banalnych prób wpłynięcia na wyniki. Jest jeszcze druga strona medalu - jakie są zamiary „zarządzających” stroną, na której jest zamieszczana sonda, bo z administracyjnego punktu widzenia każdą sondę można zmanipulować i to już w trakcie jej tworzenia, np. wyznaczając „lidera” na starcie. Tylko po co? Takie działanie nie tylko jest niemoralne, ale służy do zakłamywania rzeczywistości i manipulowania opinią społeczną. Poza tym kiedy wynik jest znany z góry, to i zabawy nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Straż Graniczna: Dwa rosyjskie myśliwce wykonały niski przelot nad Morzem Bałtyckim

2025-09-19 18:55

[ TEMATY ]

naruszenie polskiej przestrzeni

Adobe Stock

Dwa rosyjskie myśliwce wykonały niski przelot nad platformą Petrobalticu na Morzu Bałtyckim. Naruszona została strefa bezpieczeństwa platformy. Powiadomione zostały Siły Zbrojne RP i inne służby - czytamy na portalu X.

Dwa rosyjskie myśliwce wykonały niski przelot nad platformą Petrobalticu na Morzu Bałtyckim. Naruszona została strefa bezpieczeństwa platformy. Powiadomione zostały Siły Zbrojne RP i inne służby.#MorskiOddziałSG
CZYTAJ DALEJ

Papież o śp. bp. Dydyczu: prowadził wiernych do zbawienia

2025-09-20 14:01

[ TEMATY ]

bp Antoni Dydycz

Papież Leon XIV

bp Antoni Pacyfik Dydycz

PAP/Artur Reszko

Oddany Kościołowi, Ojczyźnie i rodzinie prowadził wiernych do zbawienia – w tych słowach ujmuje Ojciec Święty wieloletnią posługę pasterską śp. bp. Antoniego Pacyfika Dydycza. Dziś w Drohiczynie odbył się pogrzeb zmarłego 14 września miejscowego biskupa seniora. Na zakończenie uroczystości odczytany został papieski telegram.

Powiadomiony o śmierci bp. Dydycza Leon XIV przekazuje wyrazy bliskości aktualnemu biskupowi drohiczyńskiemu Piotrowi Sawczukowi, zakonowi kapucynów, do którego należał zmarły, a także jego krewnym i wszystkim wiernym Kościoła lokalnego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję