Reklama

Niedziela Podlaska

Owoce życia bez alkoholu

Rozpoczynający się 23 lutego Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu jest zachętą do wzmożonej modlitwy za osoby zmagające się z alkoholizmem i innymi uzależnieniami. Krucjata Wyzwolenia Człowieka, zrzeszająca także osoby z naszej diecezji jest swoistym antidotum na tego typu dramaty.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Krucjata Wyzwolenia Człowieka powstała w odpowiedzi na słowa apelu Ojca Świętego Jana Pawła II skierowanego do Polaków 23 października 1978 r.: „Proszę, abyście przeciwstawiali się wszystkiemu, co uwłacza ludzkiej godności i poniża obyczaje zdrowego społeczeństwa, co czasem może aż zagrażać jego egzystencji i dobru wspólnemu, co może umniejszać jego wkład do wspólnego skarbca ludzkości, narodów chrześcijańskich, Chrystusowego Kościoła”.

Krucjata Wyzwolenia Człowieka polega na dobrowolnej i całkowitej abstynencji od wszelkich napojów alkoholowych.

Podziel się cytatem

Droga do wolności

Owe słowa stały się bezpośrednim bodźcem i natchnieniem dla sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego do podjęcia akcji na rzecz ratowania narodu od alkoholizmu oraz innych zagrożeń. Krucjata Wyzwolenia Człowieka jest dziełem na rzecz ratowania człowieka. Odkrycie prawdy, że przez bezinteresowny dar z siebie człowiek staje się prawdziwie wolny, ukazuje nam drogę do wolności, której nikt nam nie może odebrać i która jest zawsze, w każdej sytuacji dla nas dostępna i otwarta. Jest to droga krzyża Chrystusowego. W krzyżu objawiła się ostateczna głębia tajemnicy wolności. Dlatego Krucjatę Wyzwolenia podejmujemy pod znakiem krzyża. Krzyż jest symbolem dobrowolnej ofiary z miłości oraz ostatecznie jedyną drogą do skutecznego wyzwalania innych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dla nałogowych alkoholików jedynym środkiem ratunku jest całkowita dozgonna abstynencja. KWC skupia ludzi, którzy chcą podać rękę braciom dotkniętym nieszczęściem alkoholizmu. Jest to forma daru dla drugiego człowieka. Nie pijąc alkoholu mogę pomóc bliskiej osobie w walce z nałogiem. Nie stawiam butelki na stół, aby nie kusić bliźniego do sięgnięcia po kieliszek. Można dobrze bawić się na uroczystościach rodzinnych bez alkoholu. Dzieło Krucjaty Wyzwolenia Człowieka jest formą walki ze społecznym przymusem picia. Człowiek pijący umiarkowanie lub wyrzekający się częściowo alkoholu rozwiązuje bowiem dla siebie ten problem zgodnie z wymaganiami etyki i kultury, ale nie wnosi pozytywnego wkładu do walki z klęską społeczną. Do Krucjaty Wyzwolenia Człowieka wstępuje się przez złożenie deklaracji kandydackiej – na jeden rok lub członkowskiej na czas przynależenia do KWC. Złożenie deklaracji ma charakter zobowiązania się wobec wspólnoty ruchu – Krucjata Wyzwolenia Człowieka – i każdy zachowuje wolność wycofania go w chwili wyłączenia się z szeregów członków KWC.

Krucjata Wyzwolenia Człowieka polega na: dobrowolnej i całkowitej abstynencji od wszelkich napojów alkoholowych, nie częstowaniu nikogo alkoholem, nie wydawaniu pieniędzy na zakup alkoholowy, uczestniczeniu w miarę możliwości w spotkaniach i akcjach, do których będę zapraszany przez najbliższą placówkę lub stanicę Krucjaty Wyzwolenia Człowieka.

KWC jest cały czas aktualna. Jest wiele osób, które są uzależnione i oczekują naszej pomocy. Można zobowiązać się w intencji osoby bliskiej lub znanej Bogu. W Krucjacie jestem już 10 lat i widzę tego owoce. Byłem na różnych zabawach bezalkoholowych i dobrze się bawiłem. Będąc księdzem – KWC pozwala mi czuwać oraz być dyspozycyjnym. Wiem, że w każdej chwili mogę usiąść za kierownicę auta, np. do chorego.

2020-02-18 10:26

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krucjata bez mieczy

Na piśmie zobowiązali się do abstynencji od wszelkich używek. Wszyscy od 10 lat należą do krucjaty. Nie walczą z mieczem w dłoni, ale modlitwą i postem, bo to Krucjata Wyzwolenia Człowieka.

Rafał i Monika Nyczowie z parafii Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Radomsku należą do KWC od 10 lat. – Przystępując do krucjaty, miałam na myśli konkretną osobę z rodziny. Widziałam, jak marnuje sobie życie, więc podjęłam post w jej intencji. Bóg ją powoli uzdrawiał – opowiada Monika. Rafał pościł za chrzestnego, który miał bardzo duży problem z alkoholem, choć warto podkreślić, że członkowie krucjaty podejmują abstynencję również za uzależnionych od narkotyków, papierosów czy pornografii. – Jezus przecież powiedział, że niektóre duchy można wyrzucić tylko modlitwą i postem – dopowiada Monika. Małżeństwo ma 5 dzieci, w tym jedno w niebie. Podczas imprez nie ma u nich alkoholu. – Dzieci widzą, że można żyć bez nałogów i fajnie się bez nich bawić – mówi Rafał. – Trudno jest mi wytłumaczyć, dlaczego niektórzy dziadkowie kupują dzieciom szampan bezalkoholowy. Nie rozumieją, że w ten sposób już przyzwyczajają je do picia – przestrzega Monika.
CZYTAJ DALEJ

Moje spotkanie z Ojcem Pio

Niedziela Ogólnopolska 26/2002

[ TEMATY ]

O. Pio

Zakon Braci Mniejszych Kapucynów, Prowincja Krakowska

To było 20 września 1962 r. Wybraliśmy się z ks. Winklerem z Rzymu przez Neapol do San Giovanni Rotondo - miejsca, gdzie żył Ojciec Pio. Cel tej podróży był bardzo ludzki. Chciałem zobaczyć, jak wyglądają stygmaty, oraz porozmawiać z tym człowiekiem, może się u niego wyspowiadać, bo miał sławę rozeznawania sumienia.

Dojechaliśmy na miejsce. Zamieszkałem obok klasztoru. Chciałem pójść na Mszę św., którą odprawiał Ojciec Pio, ale dostać się do kościoła było trudno, tłok był większy niż na Jasnej Górze. Jakoś jednak starsze panie, które dostrzegły młodego księdza, doprowadziły mnie do samego ołtarza, gdzie Ojciec Pio odprawiał. Stanąłem kilka metrów przed ołtarzem i obserwowałem. Ojciec Pio miał zawsze na rękach rękawiczki. Teraz przy ołtarzu był bez rękawiczek, ale miał długie rękawy u alby i rąk nie było widać. Wiedziałem, że musi w pewnym momencie podźwignąć Hostię czy pobłogosławić wiernych, a więc - myślałem - wtedy zobaczę stygmaty. Ojciec Pio okazał się jednak "sprytniejszy" i nie udało mi się ich dostrzec. Byłem dwa razy na Mszy św. - 21 i 22 września - i nic z tego.
CZYTAJ DALEJ

Warsztaty kaligrafii w Muzeum Archidiecezjalnym

2025-06-16 17:52

mat. pras

W ramach festiwalu Mostem w Archiwum Archidiecezjalnym we Wrocławiu odbyły się warsztaty z kaligrafii prowadzone przez Beatę Czarnopyś.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję