Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Cześć i chwała bohaterom

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych to święto ustanowione dla tych, którzy po 1944 r. nie godzili się na sowietyzację Polski. Nie złożyli broni. Za tę postawę wielu zapłaciło najwyższą cenę.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 11/2020, str. IV

[ TEMATY ]

patriotyzm

pamięć

Szczecin

apel

żołnierze wyklęci

Monika Mazanek-Wilczyńska

Budynek Aresztu śledczego przy ul. Kaszubskiej w Szczecinie

Budynek Aresztu śledczego przy ul. Kaszubskiej w Szczecinie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Komuniści zamierzali zniszczyć tę najbardziej radykalną i patriotyczną część polskiego społeczeństwa. Chcieli zatrzeć ślad po nich. Nie udało się. Po 50 latach zakłamania Wyklęci – Niezłomni żyją w naszej pamięci i są dla nas wzorem patriotyzmu.

Termin „Żołnierze Wyklęci” powstał w 1993 r. – użyto go pierwszy raz w tytule wystawy „Żołnierze Wyklęci – antykomunistyczne podziemie zbrojne po 1944 r.” organizowanej przez Ligę Republikańską na Uniwersytecie Warszawskim.

Podziel się cytatem

Szczecińskie obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych zainaugurował Apel Poległych, salwa honorowa i złożenie kwiatów pod tablicą upamiętniającą osoby przetrzymywane i zamordowane w budynku Aresztu śledczego przy ul. Kaszubskiej. Następnie złożono kwiaty pod tablicą upamiętniającą żołnierzy podziemia niepodległościowego przetrzymywanych i torturowanych w budynku obecnej Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie przy ul. Małopolskiej. Odczytano też list premiera Mateusza Morawieckiego, potem przemówił dyrektor szczecińskiego oddziału IPN dr Paweł Skubisz. Następnie głos oddano weteranom, w imieniu których wystąpił Ryszard Staszkiewicz. Zaapelował on o budowę w centrum miasta pomnika Państwa Podziemnego. Jeden taki pomnik stoi już na Cmentarzu Centralnym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dlaczego wybrali taki los?

Koniec II wojny światowej nie przyniósł Polsce upragnionej wolności. Wielu nie mogło się z tym faktem pogodzić, dlatego wybrali dalszą nierówną walkę i trwanie w konspiracji. Żołnierze antykomunistycznego podziemia niepodległościowego wywodzili się z różnych środowisk: Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych czy Batalionów Chłopskich. Wiedzieli, że w przypadku aresztowania czeka ich śmierć lub długoletnie więzienie. Ci, których skazano na śmierć w pokazowych „procesach”, mieli być pozbawieni nie tylko życia, lecz także prawa do własnego grobu i ludzkiej pamięci. Zamordowanych chowano po kryjomu w bezimiennych mogiłach, a rodziny bezskutecznie poszukiwały jakichkolwiek wiadomości o ich losie.

Ostatni członek ruchu oporu – Józef Franczak ps. „Lalek” z oddziału kpt. Zdzisława Brońskiego ps. „Uskoka” – zginął w obławie 18 lat po wojnie – 21 października 1963 r. W praktyce jednak większość organizacji zbrojnych upadła na skutek braku reakcji USA i Wielkiej Brytanii, gwarantów postanowień konferencji jałtańskiej, na sfałszowanie w 1947 r. przez PPR wyborów do Sejmu Ustawodawczego i w konsekwencji ostateczne uznanie w ten sposób przez mocarstwa anglosaskie narzuconej przez ZSRS władzy w Polsce.

Reklama

Przywrócona pamięć

Pamięć o Żołnierzach Wyklętych przywrócono dopiero po kilkudziesięciu latach, dzięki staraniom wielu osób. W 2011 r. uchwalono ustawę o Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Data 1 marca zaproponowana przez śp. Janusza Kurtykę, pierwszego prezesa IPN, nie była przypadkowa – to rocznica wykonania wyroku śmierci na siedmiu członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”: Łukaszu Cieplińskim, Mieczysławie Kawalcu, Józefie Batorym, Adamie Lazarowiczu, Franciszku Błażeju, Karolu Chmielu i Józefie Rzepce.

Termin „Żołnierze Wyklęci” powstał w 1993 r. – użyto go pierwszy raz w tytule wystawy Żołnierze Wyklęci – antykomunistyczne podziemie zbrojne po 1944 r. organizowanej przez Ligę Republikańską na Uniwersytecie Warszawskim. Jej autorem był Leszek Żebrowski. Termin „Żołnierze Wyklęci” upowszechnił Jerzy Śląski, publikując książkę o takim tytule.

2020-03-10 10:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Paciorek z różańca dziejów

Niedziela zamojsko-lubaczowska 50/2014, str. 4-5

[ TEMATY ]

patriotyzm

Archiwum autora

Część artystyczna w kościele parafialnym w Hucie Różanieckiej

Część artystyczna w kościele parafialnym w Hucie Różanieckiej

W różańcu dziejów naszej ojczyzny znajduje się ten bolesny, który miał miejsce w Hucie Różanieckiej, naszej małej ojczyźnie. II wojna światowa napiętnowała boleśnie dzień 23 czerwca 1943 r. w tej miejscowości. Okupant z premedytacją przystąpił do pacyfikacji wsi. Była to krwawa cena za pomoc udzieloną partyzantom działającym w tej wsi i okolicach. Ponad stu mieszkańców zginęło na miejscu, innych wywieziono do obozów koncentracyjnych w Zamościu i Majdanku. Powróciło do domu niewielu

Z każdym rokiem ubywa żyjących świadków tych bolesnych wydarzeń. Z inicjatywy ks. dr. Marka Barszczowskiego, proboszcza parafii Huta Różaniecka i kombatantów, postanowiono uczcić bohaterów tych wydarzeń sprzed 71 lat, aby nie zatarły się w pamięci potomnych. Postanowiono wystawić pomnik w pobliżu kościoła parafialnego upamiętniający chwile, które tragicznie zapisały się w historii miejscowości, a przede wszystkim ludzi, którzy tu dla Polski poświęcili swoje życie. W końcu października br. pomnik był gotowy. Z kamienia wykonał go Grzegorz Sroga z Rudy Różanieckiej. Tablice wykonał i zasponsorował Sławomir Chudoba z Grabowca, a zaangażowanie ks. Proboszcza i parafian pozwoliło, aby pomnik był gotowy do uroczystego poświęcenia. 11 listopada dokonał tego biskup senior naszej diecezji Jan Śrutwa. Przybyły władze samorządowe, nauczyciele i wychowawcy z Zespołu Szkół w Rudzie Różanieckiej wraz z Dorotą Wróbel, dyrektor placówki. Obecni byli kombatanci oraz ks. Julian Leńczuk, dziekan dekanatu Narol. Były poczty sztandarowe: kombatantów obozów koncentracyjnych ze Świdnika k. Lublina, kombatantów z Narola oraz z Rudy Różanieckiej. W homilii podczas Mszy św. w intencji ofiar pacyfikacji Biskup Senior podkreślił, jak wielką ofiarę krwi swoich dzieci poniosła Polska na tym terenie. Przypominał też wydarzenia z czasów, gdy Rzeczpospolita powstawała do niepodległego bytu, oraz własne przeżycia z lat wojny. Po Mszy św. dzieci przedstawiły montaż słowno-muzyczny przypominający chwile odzyskania niepodległości. Było to piękne i wzruszające przeżycie, świadczące o tym, że pamięć o tych wydarzeniach poniosą dalej następne pokolenia Polaków. Uroczystość przed pomnikiem prowadziła Maria Kudyba, dyrektor schroniska w Hucie Różanieckiej. Władysław Skibiński, który jako jeden z nielicznych przeżył pacyfikację i więzienie, przybliżył obecnym to tragiczne wydarzenie 1943 r. Z kolei Biskup Jan dokonał odsłonięcia i poświęcenia pomnika. Złożenie wiązanek i wieńców przy poświęconym pomniku zakończyło uroczystość. Należy mieć nadzieję, że wydarzenia naszej historii, takie jak to w Hucie Różanieckiej, pozostanie w pamięci obecnych i potomnych. Każdy, kto spojrzy na ten pomnik, przypomni sobie bohaterskich Polaków i zaniesie przed Boży tron westchnienie za tych, co odeszli po nagrodę do Pana. Niech trwa pamięć naszej historii, a z nią niech trwa naród.

CZYTAJ DALEJ

R. Czarnecki: Najbardziej ideologiczna kadencja europarlamentu od czasu wstąpienia Polski do UE

2024-04-24 09:01

[ TEMATY ]

polityka

Unia Europejska

parlament europejski

Łukasz Brodzik

Ryszard Czarnecki

Artur Stelmasiak

Ryszard Henryk Czarnecki

Ryszard Henryk Czarnecki

Zbliżają się wybory do europarlamentu. Nie ulega wątpliwości, że ostatnia kadencja była nadzwyczajna ze względu nie tylko na pandemię i wojnę na Ukrainie, ale także wielość spraw ideologicznych forsowanych przez Komisję Europejską.

Czym zajmowali się europosłowie przez ostatnie 5 lat? Czy nastąpią zmiany po wyborach? Czy prawicowe ugrupowania powiększą swój stan posiadania? I czy przyszły parlament wycofa się z tak krytykowanego Zielonego Ładu, czy paktu migracyjnego? O tym z Ryszardem Czarneckim, europosłem Prawa i Sprawiedliwości rozmawia Łukasz Brodzik.

CZYTAJ DALEJ

„Prawo i Kościół”

2024-04-25 08:39

[ TEMATY ]

Akademia Katolicka w Warszawie

Archiwum AKW

Konferencja w takim kształcie odbyła się po raz pierwszy. W murach Akademii Katolickiej w Warszawie blisko czterdziestu prelegentów – nie tylko uznanych profesorów, ale także młodych naukowców – prezentowało owoce swoich badań. Wystąpienia dotyczyły zarówno zagadnień z zakresu kanonistyki i teologii, jak i prawa polskiego, międzynarodowego oraz wyznaniowego. To sprawiło, że spotkanie miało niezwykle ciekawy wymiar interdyscyplinarny.

Zadowolenia z obecności na konferencji wielu znakomitych naukowców i uczestników nie krył ks. prof. dr hab. Krzysztof Pawlina, rektor uczelni, który powitał zgromadzonych oraz zaprezentował Akademię Katolicką w Warszawie, organizującą to ambitne przedsięwzięcie naukowe. Ks. dr hab. Tomasz Jakubiak, prof. AKW – wykładowca prawa kanonicznego oraz przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Konferencji – stwierdził na początku spotkania, że obecność tak znamienitych gości, w tym ministra nauki i szkolnictwa wyższego, jest dowodem na to, że Akademia Katolicka, choć ma w nazwie przymiotnik „katolicka”, może wnosić wkład w rozwój różnych dyscyplin naukowych. Podkreślił również, że wydarzenie to pozwala uzmysłowić sobie różnice i podobieństwa w aparacie naukowym prawa kościelnego i państwowego. Zauważył, że jest to istotne, gdyż badacze, wypowiadając się o Kościele, posługują się tymi samymi terminami, czasami mającymi inne znaczenie. To ukazanie odmiennego spojrzenia jest według ks. Jakubiaka bogactwem tego spotkania, pozwoli bowiem na poznawanie i konfrontowanie swoich stanowisk.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję