Reklama

Kościół

Chleby na pustyni

W Poletyłach na Podlasiu, w granicach diecezji drohiczyńskiej, od 3 lat funkcjonuje Pustelnia Zwiastowania. Swoisty azyl stwarza możliwość kontemplacji oraz osobistej relacji z Bogiem.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podobnie jak Jezus Chrystus został wyprowadzony przez Ducha Świętego na pustynię, tak Paraklet przyprowadza rozmaite osoby do Pustelni Zwiastowania. W tym miejscu odosobnienia Zbawiciel roztkliwia się nad ludźmi, bo zauważa, że nie mają co jeść. Nie chce ich puścić zgłodniałych do domu, bo wie, że niektórzy przyszli z daleka. W Pustelni Zwiastowania mamy do dyspozycji siedem chlebów, które stanowią charyzmat tego miejsca. Są tu zaproszeni wszyscy, którzy pragną skosztować i zobaczyć, jak dobry jest Pan. Oto najważniejsze wartości Pustelni Zwiastowania, które tworzą jej charyzmat:

Słowo

Pragniemy, by w Pustelni Zwiastowania najważniejszą wartością było Słowo Boże, które Pan chce tutaj dawać. Każdy dzień rozpoczynamy od Zwiastowania, a bez Słowa nie wychodzimy na zewnątrz. Ono jest Alfą i Omegą, czyli Początkiem i Końcem, dlatego każdy dzień rozpoczynamy i kończymy Słowem Bożym. Jest ono umieszczone w centrum kaplicy, bo jest sercem pustelni i najważniejszą wartością tego miejsca. Oby z tego miejsca promieniował charyzmat lectio divina, czyli pogłębionej lektury Słowa i spotkania z Jego mocą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cisza

Drugą wartością jest cisza, która nie jest panią tego miejsca. W odróżnieniu od Słowa ona nie jest Bogiem, ale Jego wierną służebnicą. Bardzo łatwo można by ją wyprosić z tego domu, ale wtedy razem z nią wyjdzie również Słowo. Prawdziwej ciszy nie można pomylić z fałszywą, która jest zamknięciem się w sobie i nie zbliża ani do Słowa, ani do bliźniego. Ktoś, kto nie zawalczy o jej głębsze poznanie, o prawdziwą ciszę, prawdopodobnie wypędzi ją, ulegając powierzchowności. Świat nie zna ciszy, dlatego wydaje mu się ona „dzika”. Ktoś, kto przezwycięży to pierwsze wrażenie i pobędzie z nią sam na sam, przekona się, że cisza da się lubić, i prawdopodobnie będzie chciał ją „zabrać ze sobą”, wyjeżdżając z pustelni.

Ubóstwo

Pragniemy, aby pustelnia była uboga, prosta, skromna i surowa, ale przy tym piękna. Jak Maryja! Chodzi o integralne rozumienie ubóstwa, a nie redukowanie go do wymiaru materialnego czy wyłącznie duchowego. Zarówno jeden, jak i drugi błąd zawierają pychę i myślenie o sobie samym. Prawdziwe ubóstwo jest poprzestawaniem w wymiarze horyzontalnym na tym, co konieczne, i wytężaniem wszystkich sił i środków ku temu, co wieczne. Serce ubogie nie zadowoli się i nie nasyci niczym mniejszym niż Bóg. Integralne ubóstwo nie ma nic wspólnego z nędzą, brzydotą i marnowaniem talentów oraz nigdy się nie wywyższa względem braci. Rozpoznaje się je po owocach, wśród których są: piękno, harmonia, skromność, pokora, wdzięczność i otwartość na potrzebujących.

Reklama

Praca

Żyjemy w otoczeniu ludzi pracy, wszyscy mają ręce zniszczone fizycznym wysiłkiem. Życie na łonie natury jest ubogie i zakłada trud pracy. Pustelnik ma być człowiekiem duchowym, ale stojącym twardo na ziemi, aby nie ulec fantazji. Ma dwie sprawne ręce, którym na imię modlitwa i praca. Stąd pisano, że pustelnik mieszka na pustyni, która z czasem staje się ogrodem. Oczywiście, pustelnia daje chwilę wytchnienia ludziom umęczonym, zabieganym w zbyt aktywnym życiu, ale powinna chronić przed pokusą lenistwa. Znajdziemy tu szeroką przestrzeń do pracy, która zharmonizuje dzień, pozwoli wprowadzić ziarno Słowa w życie oraz nada smak modlitwie, posiłkom, odpoczynkowi i snowi. Praca ta powinna się stawać coraz bardziej służbą, bo wtedy nie zamknie się w sobie i nie „zachoruje”.

Wspólnota

Celem wyjścia na pustynię jest nie wzmacnianie indywidualizmu, ale budowanie braterskich więzi. Osoba, która pięknie przeżyje czas samotności na pustyni, powinna wrócić bardziej otwarta na innych. Pustynia jest rzeczywistością konfrontacji z samym sobą, ale nie może zamykać i koncentrować na sobie samym. Indywidualizm jest przeszkodą w życiu w pustelni, dlatego piękne przeżywanie wymienionych wyżej wartości będzie zakorzeniać w Mistycznym Ciele Chrystusa – Kościele. Głęboka cisza pustyni będzie wprowadzała w głębsze pokłady komunii i komunikacji. Duch Święty, który wyprowadza na pustynię, nie odrywa od braci, ale zakorzenia w głębokich relacjach, bo Bóg Trójjedyny to wspólnota Osób.

Reklama

Gościnność

Pustelnia nie jest miejscem prywatnym, ale przestrzenią Boga i Kościoła, dlatego powinna być otwarta dla ludzi. Mamy prawo i obowiązek uprzejmie poinformować przybyszów o zasadach i wartościach tego miejsca, ale nie możemy traktować bliźniego jako zagrożenia. Biskup Tadeusz Pikus powiedział: „Drugi człowiek nigdy nie przeszkadza”. Jeśli będziemy zanurzeni w pięknej ciszy i nieustannej modlitwie, to nikt nam tego nie odbierze. Nawet gdyby nawiedził nas człowiek rozbiegany, niespokojny, to ma prawo przyjść na pustynię, aby szukać pokoju. Pustelnia ma być miejscem gościnnego przyjmowania, gdzie każdy poczuje się przyjęty jak w domu. Granice pięknej gościnności wyznaczą pozostałe wartości, które nie powinny ucierpieć.

Studnia

Ta wartość jest bardzo głęboka i tajemnicza. Nikt nie wychodzi na pustynię, aby szukać śmierci, ale wychodzi, by szukać życia; tutaj szukamy nie pustki, ale pełni; pociąga nas nie smutek, ale radość. Paradoksalnie chodzi tutaj nie o pustynię, ale o ogród. Pustelnia ma być oazą, gdzie tętni to prawdziwe życie. Tutaj ludzie mają przychodzić i znaleźć wodę życia. Może się okazać, że świat z całym swoim blichtrem jest prawdziwą pustynią, a w pustelni można zaspokoić najgłębsze pragnienia. Miejscem, gdzie realizuje się to najdoskonalej, jest Eucharystia, w której Słowo staje się Ciałem i zamieszkuje wśród nas.

Jeśli Duch święty zechce cię wyprowadzić na pustynię, to zapraszamy do Pustelni Zwiastowania w Poletyłach. Ufamy, że każdy zostanie tu nakarmiony chlebem życia, który będzie mógł zabrać i przeszczepić w swoją codzienność. >>n

Autor jest administratorem pustelni w Poletyłach.

2020-03-18 10:59

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miejsce zasmakowania w Słowie Bożym

Wszyscy chyba znamy słowa: „Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie” (Mt 6, 6). Tymczasem w dzisiejszej rzeczywistości, zabieganej, pełnej hałasu i rozpraszających bodźców, o tę ciszę biblijnej izdebki, w której prawdziwie można spotkać Boga na modlitwie, adoracji, kontemplacji, a przede wszystkim w ciszy własnego serca, coraz trudniej. Przed takim problemem przed kliku laty stanął ks. Robert Grzybowski, dyrektor Wydziału ds. Nowej Ewangelizacji. I tak zaczął szukać miejsca wyciszenia, a efektem tych starań jest Pustelnia pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie

Początków należy szukać w 2008 r. Wtedy ks. Robertowi, świeżo upieczonemu studentowi socjologii na Uniwersytecie Stefana Kardynała Wyszyńskiego, po raz pierwszy przyszła do głowy myśl, by poszukać miejsca wyciszenia, azylu, w którym ludziom będzie bliżej do siebie i do Boga, gdzie będą mogli powrócić do źródeł, na wzór biblijnych miast ucieczki. Nie bez przyczyny było tez zapewne tempo życia w Warszawie.

CZYTAJ DALEJ

Świeccy w obronie kapłanów

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 14-16

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

Archiwum organizatorów

"Dziękuję księżom za ich posługę". Plakaty z takim napisem można spotkać w wielu hiszpańskich miastach

„Jedno upadające drzewo czyni więcej hałasu niż las, który rośnie. Dziękujemy za wierną posługę”. Na początku maja mieszkańcy Torunia ujrzą na ulicach miasta kilka wielkich billboardów, stanowiących element kampanii społecznej, której celem jest obrona dobrego imienia polskich księży.

Pomysł został zaczerpnięty z Hiszpanii. Narodził się wśród świeckich działaczy Asociación Católica de Propagandistas – stowarzyszenia zajmującego się krzewieniem wiary na Półwyspie Iberyjskim. „Tą kampanią chcemy uczcić codzienną pracę dla Boga i innych ponad 15,6 tys. hiszpańskich księży. Dziękujemy wam wszystkim za zaangażowanie i lojalność w trudnym czasie, przy nieprzychylnej opinii publicznej, która kładzie nacisk na skandale nielicznych, a nie na codzienne i ciche poświęcenie większości” – czytamy na stronie internetowej ACdP.

CZYTAJ DALEJ

Jadwiga Wiśniewska o tym, w jaki sposób unijni urzędnicy próbują narzucić zieloną ideologię

2024-04-26 07:11

[ TEMATY ]

Łukasz Brodzik

Jadwiga Wiśniewska

YouTube

Rozmowa z europoseł Jadwigą Wiśniewską

Rozmowa z europoseł Jadwigą Wiśniewską

Polityka klimatyczna forsowana przez Komisję Europejską pod hasłem Zielony Ład, coraz bardziej zaczyna doskwierać mieszkańcom naszego kontynentu. Ostatnio dobitnie pokazały to chociażby ogromne protesty rolników w państwach członkowskich. Ale nie tylko, bo zagrożone ubóstwem energetycznym społeczeństwa coraz częściej zwracają się ku stronnictwom sprzeciwiającym się zielonej ideologii.

Tymczasem „unijczycy” nie zamierzają się poddawać. Podczas ostatniej przedwyborczej sesji Parlamentu Europejskiego w Strasburgu ma odbyć się debata pt. „Atak na klimat i przyrodę: skrajnie prawicowe i konserwatywne próby zniszczenia Zielonego Ładu i uniemożliwienia inwestycji w naszą przyszłość”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję