Trzeba wzmacniać swoją odporność ze względu na okres grypowy, a tym bardziej w przypadku pandemii. Można to zrobić m.in. przez mądre odżywianie organizmu.
Sytuacja, która nas dotknęła, jest bardzo trudna. Zostaliśmy w domu z całymi rodzinami, pracujemy zdalnie, szacujemy straty swoich prywatnych biznesów oraz całej gospodarki, uczymy się żyć ze sobą na nowo, rozmawiać i spędzać wspólnie długi czas. Wymietliśmy ze sklepów, co się dało, zrobiliśmy spore zapasy. Kupiliśmy suche produkty z długim okresem przydatności. Oczywiście, duże zakupy są wskazane, aby nie wychodzić z domu co chwilę, gdy np. zabraknie oleju. Potrzebne są jednak spokój i zdrowy rozsądek. Podnieść swoją odporność możemy przez odżywianie organizmu.
Nie pomogą nam w tym BIAŁY CUKIER, MAKARONY, MLEKO, RYŻ BIAŁY czy MĄKA PSZENNA. Są to produkty, które obciążają układ odpornościowy i mają bardzo niską gęstość odżywczą. One nie odżywiają, ale zapychają jelita, szybko podnoszą poziom glukozy we krwi, przyczyniają się do permanentnego zmęczenia, osłabienia, codziennej ospałości oraz zaparć.
Sklepy są otwarte, a w nich pełne półki warzyw i owoców. Kup je! Potrzebujesz błonnika roślinnego, witamin, minerałów, składników bioaktywnych, które są w roślinach. Jeśli się obawiasz, że warzywa są nietrwałe i szybko zwiędną, zacznij je przetwarzać! Nie masz już wymówki: „nie mam czasu”, ponieważ na dziś mamy go w nadmiarze. Kiszenie warzyw było od zarania dziejów sposobem na przedłużenie ich przydatności do spożycia. Kiszonki mają ogromną ilość bakterii probiotycznych, które kolonizują się w jelitach, podnosząc odporność. Sok z kiszonek jest naturalnym antybiotykiem. Kisić można wszystko i w każdej ilości. Nie muszą to być wielkie beczki kapusty. Wystarczą glinianka lub szklany słoik oraz chęci! Poniżej – sprawdzony przepis na sok z buraków, które potem wykorzystujemy, a uzyskany zakwas zużywamy do zupy lub jako naturalny suplement czy napój.
To popularne warzywo ma wiele właściwości zdrowotnych. Można je wykorzystać na wiele sposobów.
Rzodkiewka to roślina wywodząca się z Chin. Jest uprawiana na całym świecie, w tym również w Polsce. Należy do rodziny kapustowatych, zwanych inaczej krzyżowymi. Swoje miejsce znalazła w grupie warzyw korzeniowych, w której jako jedyna jest rośliną jednoroczną. Dostępnych jest wiele odmian rzodkiewki, które różnią się między sobą wielkością, kolorem, a przede wszystkim smakiem. W zależności od odmiany rzodkiewkę można uprawiać w różnych porach roku – zazwyczaj wiosną lub jesienią. Obok popularnych czerwonawych rzodkiewek dostępne są również odmiany czarne, żółte oraz białe. Częścią jadalną rzodkiewki jest, oczywiście, część korzeniowa – zgrubienia łodygowe, są nimi także młode liście i kiełki. Ta wiosenna nowalijka mimo znikomej wartości energetycznej zaliczana jest do warzyw o dużej zawartości odżywczej. Jedna rzodkiewka waży ok. 6 g. W 100 g warzywa znajduje się 16 kcal, 0,7 g białka, 0,1 g tłuszczu i 3,4 g węglowodanów. Rzodkiewka to bogactwo witaminy C. Obok tego dostarcza śladowe ilości tiaminy oraz ryboflawiny czy niacyny. Zawiera również magnez, wapń, siarkę, miedź oraz mangan. Duża zawartość siarki przyczynia się do tego, że rzodkiewka dobrze wpływa na urodę, a w szczególności na bujność włosów. Zawartość żelaza jest niezbędna dla osób z anemią. Dzięki zawartości żelaza, miedzi i manganu rzodkiewka może pozytywnie wpływać na procesy krwiotwórcze. W związku z tym warzywo to jest polecane osobom cierpiącym na niedokrwistość. W nasionach oraz liściach rzodkiewki znajduje się rafanina, która wykazuje właściwości przeciwbakteryjne oraz przeciwgrzybicze. W części korzeniowej zaś są substancje, które dodają rzodkiewce ostrego smaku, a także działają bakteriobójczo.
„Rodzina miejscem uczenia się nadziei” - to tytuł listu pasterskiego Konferencji Episkopatu Polski z okazji obchodzonego dziś w Kościele święta Świętej Rodziny. Biskupi życzą w nim, aby Rok Jubileuszowy 2025 był dla wszystkich czasem łaski, nadziei i przebaczenia.
W Niedzielę Świętej Rodziny, 29 grudnia 2024 r., zainaugurowano Rok Jubileuszowy 2025 w Archidiecezji Przemyskiej. – W Roku Jubileuszowym 2025 chcemy być pielgrzymami nadziei, chcemy iść ku Nadziei, którą jest Chrystus – mówił w homilii abp Adam Szal.
Obrzęd inauguracji Roku Jubileuszowego 2025 rozpoczął się w kościele oo. Franciszkanów w Przemyślu. – W jedności z Kościołem powszechnym, celebrując miłość Ojca objawioną w ciele Słowa, które stało się człowiekiem i w znaku krzyża, kotwicy zbawienia, uroczyście otwieramy Rok Jubileuszowy w naszej diecezji – modlił się metropolita przemyski. – Niech Chrystus, który jest naszym pokojem i nadzieją, będzie naszym towarzyszem podróży w tym roku łaski i pocieszenia. Niech Duch Święty, który dziś rozpoczyna to dzieło w nas i z nami, doprowadzi je do końca aż do dnia Chrystusa Jezusa – dodał.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.