Reklama

Niedziela Świdnicka

Nowa Ruda zawierzyła

Proboszczowie wszystkich parafii w mieście oddali swoje parafie w opiekę Królowej Polski.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od samego początku pandemii koronawirusa w każdą niedzielę o godz. 15 wraz z księżmi wikariuszami wychodziliśmy w procesji pokutnej z kościoła parafialnego w Nowej Rudzie-Słupcu do sanktuarium Matki Bożej Bolesnej na Górze Wszystkich Świętych. Prosiliśmy Boga, by zmiłował się nad nami, zatrzymał pandemię koronawirusa i chronił nas przed innym złem. Podczas tych procesji w moim sercu zrodziło się pragnienie, aby w sanktuarium na szycie sudeckiego Kościelca dokonać aktu zawierzenia całego miasta Niepokalanemu Sercu Maryi – mówi ks. kan. Krzysztof Iwaniszyn, dziekan ze Słupca. – To pragnienie spełniło się w pierwszą sobotę maja, w uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski – dodaje.

Uroczyste zawierzenie

W maleńkim sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w dniu zawierzenia zgromadzili się proboszczowie noworudzkich parafii: ks. prał. Jerzy Kos z parafii św. Mikołaja, ks. kan. Stanisław Kasztelan z parafii św. Barbary i wspominany już ks. kan. Krzysztof Iwaniszyn, wraz z wikariuszami, siostrami zakonnymi, władzami miasta i wiernymi w liczbie dostosowanej do obowiązujących limitów. Nabożeństwu przewodniczył biskup pomocniczy diecezji świdnickiej Adam Bałabuch, który pochodzi z ziemi noworudzkiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii bp Bałabuch mówił o Maryi, która została dana ludziom, aby u niej szukali pomocy.

– Jezus dał Maryję za Matkę Kościołowi, naszemu narodowi i każdemu z nas. Chciał, abyśmy się do niej uciekali, znajdowali w niej orędowniczkę, pośredniczkę i pocieszycielkę. Czy rzeczywiście przyjmujemy Maryję jako naszą Matkę? Czy potrafimy jej zaufać i powierzyć swoje życie? – pytał biskup.

Kruchość człowieka

Biskup Bałabuch mówił też, że trwająca epidemia rozwiewa wiele złudzeń.

– Zaistniała sytuacja pozwala nam uświadomić sobie naszą kruchość i zawierzyć się Bogu i Jego ojcowskiemu miłosierdziu, a także zawierzyć się Maryi. Jak żyć w świecie, w którym wirus uderza na oślep i zabija niewinnych? Jest tylko jedna odpowiedź – pewność, że Bóg jest miłością i nie pozostanie obojętny na nasze cierpienie. Słabość otwiera nasze serca na Boga i skłania Boga do okazania nam miłosierdzia. Trzeba nasze serca na nowo zwrócić ku Bogu i nie pozwolić, by On był nadal obrażany – apelował ksiądz biskup.

Reklama

Ostrzeżenie

Powołując się na kard. Roberta Saraha, bp Bałabuch przestrzegał przed powrotem do tych samych błędów po zakończeniu epidemii.

– Bylibyśmy winowajcami, gdybyśmy po wyjściu z tego kryzysu pogrążyli się na nowo w tych samych błędach. Ten kryzys udowadnia nam, że pytanie o Boga nie jest jedynie kwestią prywatnych przekonań, ale pytaniem o fundament naszej cywilizacji. Pora odkryć na nowo osobistą modlitwę, w rodzinie. Pora by ojcowie rodzin nauczyli się błogosławić swoje dzieci. Jeżeli nie powrócimy jako globalne społeczeństwo, jako wspólnota narodowa, jako wspólnoty rodzinne do Boga całym sercem, nieuchronnie będziemy zmierzać ku przepaści – przypominał słowa Prefekta Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.

Na koniec Mszy św. biskup w modlitwie zawierzenia oddał Nową Rudę w opiekę Matki Bożej.

2020-05-12 12:32

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję