Reklama

Niedziela Podlaska

Święty pocałunek

W świetle dzisiejszego Słowa Bożego możemy spróbować odpowiedzieć na pytanie: jak dziś godnie uczcić Ojca i Syna i Ducha Świętego?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tak jak w pierwszym czytaniu „Pan zstąpił w obłoku, stanął przy Mojżeszu i wypowiedział”, tak w dzisiejszym Słowie możemy odnaleźć drogę godnego uczczenia Boga.

Oddać ukłon aż do ziemi

„Mojżesz pospiesznie oddał ukłon aż do ziemi, upadł na twarz i powiedział: «Panie, jeśli znalazłem łaskę w Twoich oczach, to zechciej jednak wyruszyć pośród Twojego ludu, mimo że jest to lud o twardym karku. Przebacz nam naszą winę i nasz grzech, byśmy nadal należeli do Ciebie»”. Warto zauważyć, że głęboki hołd oddany przez Mojżesza następuje po teofanii. Najpierw Bóg mu się objawia jako „Pan, Bóg miłujący i łaskawy, nieskory do gniewu, bogaty w miłosierdzie i prawdę”. Zachwyt nad Bogiem jest pierwszym motywem oddania pięknego i głębokiego pokłonu. Bez fascynacji nad dobrocią i łaskawością Bożą upadek na twarz i ukłon aż do ziemi byłyby albo niemożliwe albo co najwyżej niewolnicze. Prawdziwy i godny Boga ukłon mogą uczynić grzesznicy o twardym karku, którzy doznali darmowego przebaczenia win. Nasz twardy kark i kamienne serce mogą być uzdolnione do głębokiego pokłonu wyłącznie uprzednim miłosierdziem, które rozmiękcza kark i przekształca serce. Bez doświadczenia łaskawości Pana można co najwyżej sobie i innym łamać kark, a to nie będzie pokłon godny Trójjedynego Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niepodległa wolność

„Ten, kto w Niego wierzy, nie podlega sądowi; ten jednak, kto nie wierzy, już został osądzony”. Podobnie jak głęboki pokłon, tak niezależność od sądów i oskarżycieli są pobożnym życzeniem, któremu nie można sprostać o własnych siłach. Doświadczenia ludzkie raczej potwierdzają, że można samemu się wybielać, ale i tak w końcu dopada nieubłagalny sąd. Często nazywamy go nawet sądem Bożym, ale niejednokrotnie jest w tym wielkie nadużycie i przekłamanie. Słowo Boże dziś wyraźnie stwierdza: „Bóg przecież nie posłał swego Syna na świat, aby go sądził, lecz aby go zbawił”. Tylko wiara w miłość Bożą uwalnia od tak zwanej kary Bożej i wiecznego sądu. Dziś Ewangelia zaczyna się od następującego zdania: „Tak bardzo bowiem Bóg umiłował świat, że dał swojego Jednorodzonego Syna”. Wydaje się, że dogłębna wiara w to zdanie, wprowadza w niezagrożoną niczym wolność. Poczucie bycia kochanym przez Boga czyni Jego dziećmi i dziedzicami, a tylko ci mogą pięknie i w wolności czcić Trójjedynego Boga.

Bóg nas ucałował przy stworzeniu

„Pozdrówcie się wzajemnie świętym pocałunkiem. Pozdrawiają was wszyscy święci”. Tak jak matka całuje swoje narodzone dziecko, tak Bóg nas ucałował przy stworzeniu, kiedy tchnął w nasze nozdrza tchnienie życia. Dziś św. Paweł każe nam się ucałować, czyli obdarowywać miłością bratnią. Można obdzielać zdradliwymi pocałunkami, a można całować jak święty. Ta druga kategoria pocałunków, w której symbolicznie zawiera się braterska miłość, oddaje godną chwałę Trójjedynemu Bogu.

2020-06-03 08:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zielonoświątkowy apel kardynała Schönborna o pokój i zrozumienie

Kardynał Christoph Schönborn wezwał do wykorzystania zbliżającej się uroczystości Zesłania Ducha Świętego do promowania pokoju i wzajemnego zrozumienia. Pięćdziesiątnica to święto Ducha Świętego. „Jak możemy Go sobie wyobrazić? Jak On działa? Wszyscy wiemy, czym On nie jest. Z pewnością nie jest tam, gdzie panuje zły duch: nienawiść i wzburzenie, niezgoda i zazdrość, kłamstwa i oszczerstwa, spory i wojny” - napisał arcybiskup Wiednia 17 maja w swoim cotygodniowym komentarzu na łamach stołecznej bezpłatnej gazety „Heute”.

W dniu Pięćdziesiątnicy w Jerozolimie 2000 lat temu uczniowie Jezusa doświadczyli „cudu języków”, „którego dzisiaj pilnie potrzebujemy”. „Mówili we własnym języku, ale wszyscy słuchacze, z wielu krajów, mogli ich zrozumieć. Bardzo brakuje nam tego cudu: słuchania siebie nawzajem, rozmawiania ze sobą, rozumienia siebie nawzajem”, podkreślił kard. Schönborn.
CZYTAJ DALEJ

W Kościele nikt nie jest sam

2025-06-13 13:25

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Piotr Drzewiecki

Serce Kościoła bije we wspólnocie

Serce Kościoła bije we wspólnocie

Rozważania do Ewangelii Mt 19, 27-29.

Piątek, 11 lipca. Święto św. Benedykta, opata, patrona Europy
CZYTAJ DALEJ

Informator pielgrzyma - W trosce o bezpieczeństwo

2025-07-10 21:03

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymi

informator

BP Jasnej Góry

Jasna Góra jest najbardziej rozpoznawalnym miejscem sakralnym w Polsce, głównym celem pielgrzymek. W ubiegłym roku w sezonie letnim tylko w pielgrzymkach pieszych, rowerowych oraz biegowych przybyło 101 627 pątników. Choć najważniejszą płaszczyzną troski o pielgrzymów jest sfera duchowa, to także w tej zewnętrznej, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, nie brakuje starań.

24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu bezpieczeństwo na Jasnej Górze zapewnia Straż Jasnogórska. Jej zadaniem jest ochrona sanktuarium jako obiektu oraz zapewnienie bezpieczeństwa pielgrzymom, utrzymywanie porządku podczas uroczystości. Straż współpracuje z Policją, Strażą Miejską i Pogotowiem Ratunkowym w Częstochowie, a w czasie wizyt szczególnych gości – z Biurem Ochrony Rządu. Straż Jasnogórska jest odpowiedzialna przede wszystkim za bezpieczeństwo pielgrzymów oraz mienie, które się znajduje na terenie sanktuarium i terenach przyległych. Działa według wytycznych planu ochrony. Na całym obiekcie wyznaczone są posterunki, gdzie dana osoba pełniąca swoją służbę dyżurną, odpowiada za dany odcinek. Pracownicy Straży Jasnogórskiej są umundurowani, stąd widoczni przez pielgrzymów, więc każda osoba, która poczułaby się zaniepokojona jakąkolwiek sytuacją, ma w zasięgu wzroku pracownika straży. Jak sami uśmiechają się, najczęściej pełnią funkcję informacyjna, bo to właśnie ich pielgrzymi pytają o różne punkty sanktuarium jak np. muzea. Przedstawiciele Straży Jasnogórskiej ostrzegają przed nadmierną niefrasobliwością, jeżeli chodzi o widoczne trzymanie dokumentów, telefonów itp. Przestrzegają też przed ludźmi, którzy trudnią się procederem wyłudzania pieniędzy w zamian za np. przypinkę w formie krzyżyka, obrazka itp. To tzw. „przypinacze”, którzy deklarują, że otrzymane ofiary idą na rzecz sanktuarium. Nie ma to nic wspólnego z działalnością Jasnej Góry. Ofiary na rzecz renowacji sanktuarium czy na pomoc ubogim pielgrzymi mogą składać tylko w wyznaczonych miejscach do oznakowanych skarbonek. Z takiej ofiary też np. płynie dotacja na rzecz Jasnogórskiego Punku Charytatywnego, z którego pomocy materialnej korzysta wielu potrzebujących przez cały rok.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję