Reklama

Kościół

Matka Zagłębia

Karmiąc biedaków z Sosnowca mawiała: „Tutaj jest Afryka, nie trzeba jechać daleko, na misje”. Przez ćwierć wieku opiekowała się chorymi, sierotami, rodzinami. W czasie wojny ratowała żydowskie dzieci i partyzantów z AK. W Watykanie toczy się właśnie jej proces beatyfikacyjny.

Niedziela Ogólnopolska 24/2020, str. 22

Archiwum zgromadzenia

Czcigodna sługa Boża Teresa Kierocińska, 1942 r.

Czcigodna sługa Boża Teresa Kierocińska, 1942 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To częstochowski biskup Stefan Bareła rozpoczął w 1983 r. diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego matki Teresy od św. Józefa – Janiny Kierocińskiej. 30 lat później – 3 maja 2013 r., papież Franciszek podpisał dekret o heroiczności cnót Matki Teresy.

Zdrowy duch

Janina Kierocińska urodziła się 14 czerwca 1885 r. w Wieluniu, niewielkim miasteczku leżącym między Częstochową a Sieradzem, jako siódme dziecko w rodzinie. Wychowana w tradycji religijnej, popartej przykładem rodziców, w okresie nauki w progimnazjum bardzo świadomie przylgnęła do wiary katolickiej, którą praktykowała przez modlitwę osobistą, lekturę książek religijnych oraz uczestnictwo we Mszy św. i nabożeństwach w kościele Bożego Ciała w Wieluniu. Modliła się tam również w drodze do szkoły i po zakończonych lekcjach. Lubiła też śpiewać w chórze kościelnym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na co dzień wiodła zwyczajne życie – pomagała matce w prowadzeniu domu i opiekowała się dziećmi swojego owdowiałego brata Franciszka. Przełomowym wydarzeniem było spotkanie z karmelitą bosym o. Anzelmem Gądkiem. Dzięki niemu wstąpiła do Świeckiego Zakonu Karmelitów Bosych w Krakowie.

Afryka w Sosnowcu

Reklama

Podczas I wojny światowej Janina pracowała w hospicjum prowadzonym przez siostry albertynki w Krakowie. Pod koniec 1921 r. została współzałożycielką i przełożoną Zgromadzenia Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus i przyjęła imię Teresy od św. Józefa. Pracowała w zakładach Towarzystwa Dobroczynności w Sosnowcu. „Tutaj jest Afryka, nie potrzeba jechać daleko, na misje” – powiedziała kiedyś do jednej z sióstr. Gwałtowny napływ ludności, przeludnienie, najgorsze warunki sanitarne w Polsce, bezrobocie, analfabetyzm, prądy ateistyczne – w takich realiach Matka Teresa służyła mieszkańcom Zagłębia przez 25 lat. Wraz z innymi siostrami wydawała posiłki i pracowała w domach starców. Szczególnie troszczyła się o sieroty, próbowała zastąpić im matkę. Prowadziła pracownię kroju i szycia dla dziewcząt. Założyła przedszkole i szkołę podstawową. Troszczyła się również o formację religijną przyszłych matek, bo „jakie są matki, takie społeczeństwo” – mawiała.

Dla Polaków i Żydów

Ryzykując życie, udzielała schronienia partyzantom Armii Krajowej oraz dziewczętom, którym groziła wywózka na roboty do Niemiec. Przez znajomych wysyłała więźniom z Oświęcimia żywność i ubrania. Przygarniała żydowskie dzieci, które rodzice przynosili do klasztoru, oraz osoby dorosłe. W 1992 r. odznaczono ją medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Swoją dobrocią zaskarbiła sobie miano „Matki Zagłębia”.

Zmarła 12 lipca 1946 r. w Sosnowcu na skutek powikłań spowodowanych ropnym zapaleniem otrzewnej. Jej doczesne szczątki spoczywają w kościele Najświętszego Oblicza Pana Jezusa w Sosnowcu.

Pamięć

14 czerwca, z okazji 135. rocznicy urodzin Matki Teresy, przed jej rodzinnym domem w Wieluniu zostanie odsłonięta tablica pamiątkowa. Sługa Boża doczekała się również ławeczki, która stoi na skrzyżowaniu ulic św. Barbary i Joanny Żubr, na terenie rodzinnej parafii zakonnicy – pw. św. Barbary.

Zgromadzenie Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus prowadzi w domu macierzystym w Sosnowcu muzeum poświęcone Matce Teresie Janinie Kierocińskiej. Jedna z izb nosi nazwę: „wieluńska”.

Nie bez znaczenia, również w kontekście trwającej jeszcze epidemii COVID-19, są słowa Matki Teresy: „Nie może być miłości bez cierpienia. Jak znosić cierpienia nie umiemy, to jeszcze dotąd nic nie umiemy”.

Korzystałem ze stron: www.karmel.pl i teresakierocinska.blogspot.com .

2020-06-10 12:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy/ Kuzynka papieża: mam nadzieję, że nie będzie chciał szybko wyjść ze szpitala

2025-02-20 07:12

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Szpital Gemelli

Szpital Gemelli

Włoska kuzynka papieża Franciszka, 93-letnia Carla Rabezzana, mieszkająca w Piemoncie wyraziła nadzieję, że nie będzie chciał szybko wyjść ze szpitala. "Liczę na to, że przetrzymają go tam tak długo, aż do końca wyzdrowieje"- podkreśliła w szóstym dniu hospitalizacji papieża, który ma obustronne zapalenie płuc.

Nazywając swego 88-letniego kuzyna Jorge po włosku kobieta podkreśliła: "Giorgio ma hart ducha i wytrwałość chłopów z tej ziemi i nigdy nie chce się zatrzymać, nie rezygnuje. Trudno, aby dał za wygraną przez chorobę".
CZYTAJ DALEJ

Polska Agencja Kosmiczna ostrzegała o rakiecie. Tymczasem MON... nic nie wiedział

2025-02-19 20:07

[ TEMATY ]

MON

rakieta

Falcon 9

Space X

Polska Agencja Kosmiczna

PAP

Służby pracują na terenie obiektu w Komornikach pod Poznaniem, gdzie pracownicy znaleźli fragment rakiety Falcon 9.

Służby pracują na terenie obiektu w Komornikach pod Poznaniem, gdzie pracownicy znaleźli fragment rakiety Falcon 9.

Do resortu obrony narodowej nie dotarł komunikat Polskiej Agencji Kosmicznej w sprawie możliwego upadku szczątków rakiety na terenie Polski - przekazał PAP rzecznik MON Janusz Sejmej.

W środowe popołudnie POLSA wydała komunikat, w którym potwierdziła, że nocy z wtorku na środę nad terytorium naszego kraju doszło do niekontrolowanego wejścia w atmosferę członu rakiety nośnej Falcon 9 R/B. Część statku ważyła około 4 tony. Rakieta została wystrzelona 1 lutego z bazy lotniczej Vandenberg w Kalifornii, w ramach misji Space X Starlink Group 11-4.
CZYTAJ DALEJ

Dominikanie: Paweł M. wydalony z zakonu i ze stanu duchownego

2025-02-20 11:39

[ TEMATY ]

komunikat

dominikanie

Red.

Po wyczerpaniu środków odwoławczych, decyzją Generała Zakonu Dominikanów, Paweł M. został prawomocnie wydalony ze stanu duchownego i z Zakonu. Proces karny na drodze administracyjnej był prowadzony przez Generała Zakonu z upoważnienia watykańskiej Dykasterii Nauki Wiary - informuje w komunikacie przesłanym KAI Szymon Popławski OP, socjusz prowincjała.

W imieniu prowincjała o. Łukasza Wiśniewskiego OP informuję, że po wyczerpaniu środków odwoławczych, decyzją Generała Zakonu, Paweł M. został prawomocnie wydalony ze stanu duchownego i z Zakonu. Proces karny na drodze administracyjnej, który zakończył się wydaleniem ze stanu duchownego w marcu 2024 r., był prowadzony przez Generała Zakonu z upoważnienia Dykasterii Nauki Wiary. Natomiast o wydaleniu br. Pawła M. z Zakonu, zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego, zdecydował Generał Zakonu wraz ze swoją Radą. Nasza Prowincja nie brała udziału w działaniach prawnych. O decyzjach Generała Zakonu i Stolicy Apostolskiej informowaliśmy na bieżąco - z upoważnienia Kurii Generalnej - osoby skrzywdzone przez Pawła M.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję