Reklama

Watykan

Przełomowe zbliżenie?

Niedziela Ogólnopolska 27/2020, str. 23

[ TEMATY ]

Watykan

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy ktoś tego chce, czy nie chce – będące ostatnio na cenzurowanym Chiny są coraz ważniejszym państwem na ziemi. Czasem boleśnie doświadczamy, że jest to jednocześnie partner trudny. Podobną optykę ma Watykan.

W ostatnim czasie nastąpiło zbliżenie między Stolicą Apostolską a Chinami. W prowadzonym dialogu nie brak jednak raf. O skali zbliżenia świadczy spotkanie ministra spraw zagranicznych Chińskiej Republiki Ludowej Wang Yi z jego watykańskim odpowiednikiem abp. Paulem Gallagherem. Zaskoczone media podkreślały, że to pierwsze spotkanie na tak wysokim szczeblu od 70 lat, tzn. od czasu, gdy z komunistycznych Chin usunięto nuncjusza apostolskiego abp. Antonia Riberiego. Dziennik włoskiego episkopatu – Avvenire w swej analizie poszedł jeszcze dalej. Zdaniem gazety, spotkania między stronami na tak wysokim szczeblu nie było do tej pory w historii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Strona chińska podkreśliła, że o spotkanie, które odbyło się 14 lutego w Monachium, poprosił Watykan. W dyplomacji jest tak, że nie prosi się o spotkanie, jeśli nie jest z góry wiadome, iż druga strona się na nie zgodzi. Jest pewne zatem, że już wcześniej musiało dojść do uzgodnień. Anonimowe – jak to w dyplomacji, która lubi ciszę – źródła podają, że wszystko odbyło się z inspiracji i z błogosławieństwem samego papieża. Fakt, że do spotkania doszło, świadczy o tym, jak dalece zaawansowane jest zbliżenie w relacjach chińsko-watykańskich.

Dyplomacja małych kroków

Do tego przełomowego momentu doprowadziła dyplomacja małych kroków, do których należą – co podkreśliła strona chińska w oficjalnym komunikacie – słowa, które na początku roku, w czasie zmagania się Chin z epidemią COVID-19, przekazał Franciszek. Papież na jednej z audiencji mówił o „umiłowanym narodzie chińskim”. Strona chińska zauważyła także, że Watykan był jednym z pierwszych państw, które na początku epidemii w Wuhan przyszły Państwu Środka z materialną pomocą. Oczywiście, wysokość tej pomocy nie była znacząca, ale liczył się gest.

Reklama

Tymczasowe porozumienie

W czasie spotkania, które odbyło się w kluczowym dla Chin momencie walki z COVID-19, mówiono zresztą także o koronawirusie. Stronie chińskiej, oskarżanej o zbagatelizowanie epidemii, zależało na kwestiach wizerunkowych. Watykanowi z kolei chodziło przede wszystkim o wygasające we wrześniu br. porozumienie, w którym reguluje się sposoby mianowania biskupów dla wspólnoty katolickiej w ChRL. Przypomnijmy, że podpisanie w 2018 r. dokumentu, cały czas nazywanego porozumieniem tymczasowym, miało dla Watykanu jeden cel: chodziło o zjednoczenie wspólnoty katolickiej za Wielkim Murem Chińskim. Przez lata była ona podzielona między związany z władzami oficjalny Kościół Patriotyczny i podziemny, wierny Rzymowi Kościół katolicki. Watykańscy negocjatorzy, podpisując to porozumienie za aprobatą Franciszka, mieli na celu zakończenie tego morderczego dla wspólnoty podziału. Jak wspomniano, porozumienie zostało zawarte na czas określony. Watykan chciałby je przedłużyć, a nawet pójść jeszcze krok dalej. Przypomnijmy, że daje ono papieżowi ostatnie słowo przy mianowaniu biskupów w Chinach, ale to strona chińska proponuje kandydatów.

Amerykanom nie w smak

Porozumienie było i jest krytykowane, a twarzą środowisk stawiających weto jest emerytowany biskup Hongkongu kard. Joseph Zen Ze-kiun. Środowisko to zarzuca watykańskim negocjatorom, że poszli na zbyt daleko idące ustępstwa wobec strony chińskiej. Niektórzy posługują się nawet terminem zdrady Kościoła podziemnego. W grę wchodzi również geopolityka. Kardynał Zen otrzymał niedawno wysoką nagrodę amerykańskiego Kongresu, co sprawia wrażenie, że właśnie te środowiska, niechętne zbliżeniu Watykanu z ChRL, są przez amerykańską dyplomację rozgrywane. Amerykańskiej administracji zbliżenie chińsko-watykańskie, w sytuacji kursu kolizyjnego, po którym płyną obydwie potęgi, jest wyjątkowo nie w smak.

Perspektywy

Lody w relacjach watykańsko-chińskich zostały przełamane. Papieżowi, który jest przekonany, że Azja jest przyszłością Kościoła, z pewnością będzie zależało, aby na tym się nie skończyło. Jakie są wyzwania? W perspektywie krótkoterminowej – podpisanie porozumienia. Już nie tymczasowego, nie na próbę, ale na stałe, i nie tajnego. W dłuższej perspektywie zaś – nawiązanie relacji dyplomatycznych, spotkanie na najwyższym szczeblu (papieża z chińskim przywódcą) i wreszcie wizyta głowy Kościoła katolickiego za Wielkim Murem. Być może wtedy, kiedy Chiny będą największym chrześcijańskim państwem świata. Na to, według demografów, trzeba poczekać jeszcze kilkanaście lat.

2020-06-30 10:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: znamy kalendarz Roku Jubileuszowego 2025

[ TEMATY ]

Watykan

Adobe Stock

O planowanych terminach głównych wydarzeń Roku Jubileuszowego 2025 w Watykanie można dowiedzieć się z komunikatu zamieszczonego na oficjalnej stronie tego wydarzenia.

Kalendarz Wydarzeń Jubileuszowych

CZYTAJ DALEJ

Mokrsko. Maryja przywitana wierszem

2024-04-25 15:27

[ TEMATY ]

peregrynacja

parafia św. Stanisława BM

Mokrsko

Maciej Orman/Niedziela

Kolejnym etapem peregrynacji kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej była parafia św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Mokrsku.

W imieniu wspólnoty Maryję w kopii jasnogórskiego wizerunku powitał proboszcz ks. Zbigniew Bigaj. Duszpasterz jest poetą, wydał cztery tomiki ze swoimi utworami: „Po życia drogach”; „Aniele, przy mnie stój”; „Po drogach wspomnień” i „Mojej Mamie”. Do Matki Bożej zwrócił się słowami wiersza pt. „Mama”.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: 38 lat temu doszło do katastrofy w Czarnobylu

2024-04-26 08:22

[ TEMATY ]

Czarnobyl

Adobe Stock

26 kwietnia 1986 roku w elektrowni atomowej w Czarnobylu na Ukrainie doszło do awarii, która stała się największą katastrofą w historii energetyki jądrowej.

Wybuch czwartego reaktora siłowni, do którego doszło w nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku, doprowadził do skażenia części terytoriów Ukrainy i Białorusi. Substancje radioaktywne dotarły też nad Skandynawię, Europę Środkową, w tym Polskę, a także na południe kontynentu - do Grecji i Włoch. Obecnie reaktor czwartego bloku jest przykryty zabezpieczającym "Sarkofagiem" i "Arką".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję