O bogactwie liturgii w uroczystość Wniebowzięcia Matki Bożej oraz o szeregu intencji, które nam towarzyszą w 100-lecie Bitwy Warszawskiej i święto Wojska Polskiego, mówił w homilii abp Grzegorz Ryś podczas Mszy św. w łódzkiej katedrze w rocznicę Cudu nad Wisłą.
– Do katedry przyszyliśmy jako ludzie wiary, dlatego najważniejsze jest, byśmy pozwolili teraz przemówić Bogu, skupić uwagę na słowie Bożym w postawie słuchania. Choć w historyczną rocznicę Bitwy Warszawskiej, tak ważną dla nas Polaków, chciałoby się mówić o czymś innym, to jednak pierwszeństwo dajmy Bogu. Pierwsze czytanie mówi nam o niewieście skonfliktowanej ze smokiem. Pewnie chcielibyśmy w tym obrazie widzieć Maryję Wniebowziętą, jednak wiedzmy, że św. Jan, pisząc ten tekst, widział w tym obrazie niewiasty Kościół, który był prześladowany. Ten plan historii, w którym rozstrzygają się losy człowieka, jest obrazem walki dobra i zła. Bóg jest niesłychanie ważnym uczestnikiem życia i losów człowieka – podkreślił metropolita łódzki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Pod warstwą dramatycznej bitwy, nazywanej Cudem nad Wisła, w której wzięły udział dziesiątki tysięcy ludzi, jest coś więcej, mianowicie to, jaki ostateczny kształt przybrały i przybiorą ludzkie dzieje – mówił kaznodzieja. – W tym dla nas historycznym wydarzeniu, jakim była Bitwa Warszawska, był obecny Bóg – w tych zmaganiach ludzie tam walczący nie byli sami – był obecny z nimi Bóg. To jest wizja, którą Jan Paweł II zamknął w swojej książce „Pamięć i tożsamość” słowami: „Historia narodów – każdego narodu – jest historią zbawienia”. Ta wiedza i takie spojrzenie na te wydarzenia są nam dziś potrzebne, byśmy zrozumieli również i obecny czas. Bo my dziś mamy również i swoje cierpienia, zmagania, wyzwania i w tym wszystkim jest obecny Bóg. W tym wszystkim jest historia ludzkiego sumienia. A ono wtedy i dziś zdaje się być najważniejsze – mówił abp Ryś. I zachęcał wszystkich zebranych, by ten dzień przeżyli w pokorze, ale i w wielkiej chwale, bo jest to ważne, by umieć dziękować Bogu za to, co uczynił i czyni dla naszej Ojczyzny.
Po Mszy św., która sprawowana była w intencji Polski, wszyscy zgromadzeni wyszli przed bazylikę katedralną, by wziąć udział w poświęceniu i odsłonięciu tablicy upamiętniająca 100-lecie Cudu nad Wisłą, którą zamieszczono na frontonie świątyni. Na tablicy, którą ufundowano z inicjatywy Wojewody Łódzkiego i Marszałka Województwa Łódzkiego, znalazła się inskrypcja z napisem: „W hołdzie bohaterom i obrońcom Ojczyzny przed sowiecką nawałnicą”.
Dalsza część uroczystości przeniosła się w okolice symbolicznego grobu nieznanego żołnierza, który został ulokowany w pobliżu łódzkiej katedry w roku 1924 i dedykowany wszystkim żołnierzom walczącym o niepodległość Polski, a szczególnie tym, którzy ponieśli śmierć w walkach pod Radzyminem w roku 1920. Kolejnym miejscem, które zostało uczczone złożeniem kwiatów, był pomnik ks. Ignacego Skorupki, który również stoi przed łódzką katedrą, a który 90 lat temu w tym miejscu ówczesne władze miasta Łodzi dedykowały temu bohaterskiemu kapłanowi. Przed pomnikiem, który w tych dniach został staraniem łódzkiej kurii odnowiony, dla uczczenia swojego harcmistrza wartę honorową wystawili łódzcy harcerze.