W czwartek przed południem wyruszyła Droga Krzyżowa po Kalwarii Krzeszowskiej. To najstarsza droga krzyżowa na Śląsku, wybudowana z inicjatywy opata Bernarda Rosy. Dzisiejsza kalwaria składa się z 32 stacji rozłożonych według miar jerozolimskich. I w tym roku grupa pielgrzymów przeszła stacje męki Pańskiej pod przewodnictwem ks. kustosza Mariana Kopki. Natomiast w piątkowy wieczór, po Apelu Jasnogórskim, wyruszyła nocna procesja maryjna z ikoną Matki Bożej Łaskawej, niesioną przez strażaków. Wierni ze świecami i latarkami przemierzali trasę prowadzącą częściowo po stacjach Kalwarii, częściowo przez polne i leśne drogi, po pięknych okolicach Krzeszowa. – To niezapomniane wydarzenie, które każdego roku przyciąga kilkudziesięciu uczestników – powiedział ks. kustosz. Tradycyjnie, procesja zakończyła się o północy pasterką maryjną w bazylice.
Pielgrzymka motocyklistów i „Solidarności”
Reklama
Kolejny już raz, z okazji odpustu krzeszowskiego, do sanktuarium przyjechali motocykliści. Choć tym razem nie było ich wielu, jednak ich obecność zawsze przyciąga uwagę pielgrzymów i turystów, którzy podziwiają dwu i trzyśladowe motocykle. W tegorocznej pielgrzymce przeważali członkowie miedziowej „Solidarności”, którzy chcieli podziękować Maryi za 40 lat istnienia NSZZ „Solidarność”. – Mamy za co dziękować Bogu i o co prosić, a to miejsce w naszej diecezji jest wyjątkowe – powiedział Bogdan Ruciński z ZG Lubin. Oprócz motocyklistów do Krzeszowa przyjechał też autokar ze związkowcami z lubińskiej kopalni, których podczas głównej sumy odpustowej reprezentował poczet sztandarowy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nowi kanonicy kapituły krzeszowskiej
Kapituła krzeszowska wzbogaciła się o dwóch kanoników honorowych. To ks. Stanisław Kowalski, proboszcz z pobliskiego Chełmska Śląskiego oraz ks. Józef Juźków z Rosochatej. Podczas sumy odpustowej insygnia oraz szaty kanonickie poświęcił bp Zbigniew Kiernikowski. – Ta godność to znak uznania biskupa legnickiego dla duszpasterzy, którzy od lat starają się szerzyć kult Matki Bożej Łaskawej – powiedział prepozyt kapituły, ks. Józef Lisowski. Kapitułę krzeszowską powołał do istnienia bp Stefan Cichy w 2013 r. Jej głównym celem jest propagowanie nie tylko walorów artystycznych pocysterskiego opactwa, ale przede wszystkim troska o piękno liturgii i duchowy kult Krzeszowskiej Pani. – To dla mnie wyróżnienie, ale też docenienie dla moich parafian, z którymi od kilku lat odnawiamy piękne freski w kościele parafialnym, który jest dziełem krzeszowskich cystersów – powiedział ks. kan. Stanisław Kowalski. Dodał też, że ma nadzieję, że z opieką Matki Łaskawej, uda się te prace doprowadzić do końca. Ks. kan. Józef Juźków związany jest z Krzeszowem już od dzieciństwa. Już jako 6-letni chłopak przybywał tu jako pielgrzym. Teraz, jako proboszcz, już od 40 niemal lat, często przybywa do Krzeszowa ze swoimi parafianami z Rosochatej.
Koncerty muzyczne
Krzeszów to głównie miejsce pielgrzymkowe, ale też miejsce, gdzie rozwija się muzyka najwyższych lotów. To m.in. dzięki unikatowemu instrumentowi Michała Englera, który zachował się w oryginale niemal w 100%. Każdego roku podczas wakacji odbywają się Letnie Koncerty Organowe. Przybywają do sanktuarium różni wykonawcy, zespoły, aby koncertować w tym niezwykłym miejscu. Organizowane są też przeglądy i warsztaty. Podczas dorocznych odpustów nie brakuje wspólnego śpiewania pieśni patriotycznych. Tak było i tym razem. Na scenie zaprezentował się Dariusz Gruszecki oraz zespół Amen – jak Maryja, którzy wraz z pielgrzymami śpiewali pieśni patriotyczne i maryjne. Natomiast wieczorem zwieńczeniem obchodów odpustowych był koncert na organy i trąbkę pt. Królewskie Dźwięki u podnóża Sudetów. Młodzi muzycy Julianna Petzuch oraz trębacz Rafał Poremba zaprezentowali najpiękniejsze utwory baroku i sonat romantycznych.