Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Pobiegli dla Afryki

Charytatywny Bieg Przełajowy „Pomagamy, bo biegamy” odbył się w Istebnej we wspomnienie św. Matki Teresy z Kalkuty.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słoneczna pogoda sprzyjała uczestnikom i organizatorom biegu, który odbył się z potrzeby serca i chęci niesienia pomocy krajom afrykańskim, gdzie pandemia nie ustępuje. – Młodym wolontariuszom naszej Fundacji „Jest Bosko!” zależało na tym, by wspomóc walkę z COVID-19, dlatego stworzyli zwartą ekipę, która z sercem zaangażowała się w organizację biegu. Cenne było również wsparcie sponsorów i ludzi dobrej woli. Zgłosiło się 65 śmiałków w różnym wieku, także spoza Trójwsi, którzy chcieli zmierzyć się z wyzwaniem rywalizacji, spróbować swoich sił w biegu czy też w marszu z kijami, a przy okazji przyłączyć się do grona osób wspierających walkę z pandemią koronawirusa w Afryce – mówi prezes Fundacji „Jest Bosko!” Karina Czyż.

Zawodnicy startowali w różnych kategoriach. W najmłodszej grupie dzieci na dystansie 150 m najlepsi byli – Gabriela Targosz i Nikodem Czepczor. W grupie starszych dzieci i młodzieży na dystansie 1300 m najlepszy czas uzyskała Kinga Gazurek i Szymon Zawada. A w kategorii starszej młodzieży i dorosłych na dystansie 3 km, pokonywanym dwukrotnie, najszybsi byli mieszkańcy Istebnej – Paweł Kulik i Edyta Klimosz. W marszu nordic walking wystartowały dwie „Wiślańskie Paniczki z kijkami”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Każdy otrzymał drewniany, ekologiczny medal, poczęstunek oraz nagrodę rzeczową. Podczas zawodów czynne był stoisko gastronomiczne oraz kiermasz misyjny z przedmiotami przywiezionymi z Afryki. – Św. Matka z Teresa z Kalkuty na pytania o to, kiedy znikną głód i ubóstwo na świecie, odpowiadała: „Kiedy ty i ja zaczniemy się dzielić”. Dziękujemy wszystkim za świadectwo dzielenia się, chęci niesienia pomocy. To pokazuje, że razem możemy więcej – zapewnia Karina Czyż.

Organizatorom udało się zebrać ponad 3 tys. zł, które przekażą Salezjańskiej Fundacji Misyjnej Don Bosco na projekt pomocy w walce z pandemią koronawirusa w Afryce.

2020-09-23 09:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wdzięczna modlitwa za Ojca i Pasterza diecezji

2025-09-20 11:39

[ TEMATY ]

pogrzeb

bp Antoni Dydycz

bp Antoni Pacyfik Dydycz

Diecezja drochiczyńska

„Dziś stoimy przed trumną człowieka wielkiego formatu, formatu na skalę europejską, więcej nawet – na skalę Powszechnego Kościoła” – powiedział abp Józef Michalik podczas Mszy św. żałobnej za śp. bp Antoniego Pacyfika Dydycza OFMCap.

Pierwszy dzień uroczystości pogrzebowych, 19 września 2025 r., rozpoczął się od przeniesienia ciała z Domu Biskupiego do katedry drohiczyńskiej. Wcześniej bp Piotr Sawczuk dokonał obrzędu, który towarzyszy zamknięciu trumny.
CZYTAJ DALEJ

Bp Suchodolski: Młodych, którzy chcą iść razem z Jezusem we wspólnocie Kościoła, jest ciągle wiele

2025-09-19 16:13

[ TEMATY ]

młodzież

bp Grzegorz Suchodolski

BP KEP

W piątek 19 września br., w Sekretariacie KEP w Warszawie, odbyło się spotkanie diecezjalnych duszpasterzy młodzieży, koordynatorów diecezjalnych Światowych Dni Młodzieży oraz członków Rady KEP ds. Duszpasterstwa Młodzieży. Spotkaniu przewodniczył bp Grzegorz Suchodolski, przewodniczący Rady KEP ds. Duszpasterstwa Młodzieży.

Bp Suchodolski podkreślił, że spotkanie było podzielone na dwie części. Dodał zarazem, że „po wakacjach takie spotkania mają przede wszystkim sens integracyjny, bowiem w wielu diecezjach wymienili się księża pełniący tę funkcję”.
CZYTAJ DALEJ

Bp Sawczuk o śp. bp. Dydyczu: żył dla Boga i innych

2025-09-20 12:05

[ TEMATY ]

bp Antoni Dydycz

bp Antoni Pacyfik Dydycz

Diecezja drochiczyńska

„Aż trudno sobie uświadomić, jak wiele osób będzie teraz miało poczucie pustki, bo zabraknie im doradcy, doświadczonego i mądrego człowieka, pasterza, ale i brata w Chrystusie, przyjaciela” - tak o śp. bp. Antonim Pacyfiku Dydyczu mówił bp Piotr Sawczuk, który wygłosił homilię na Mszy pogrzebowej biskupa seniora diecezji drohiczyńskiej.

Zwierzył się, że kiedy 14 września po raz ostatni odwiedził swego poprzednika w szpitalu, „nie sprawiał wrażenia człowieka udręczonego życiem, oddychał spokojnie, tyle że coraz wolniej. Udzieliłem mu błogosławieństwa,. Zmarł 10 minut później”. Bp Szawczuk zaznaczył, że bp Dydycz nie bał się śmierci. Czasami o niej wspominał, ale zawsze ze spokojem, z przekonaniem, że taka jest naturalna kolej rzeczy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję