Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Czekała 7 lat

Alicja Chmielewska z parafii św. Mikołaja w Pierśćcu jest całym sercem za życiem. A to dzięki swojej mamie, która wytłumaczyła jej, na czym polega aborcja.

Niedziela bielsko-żywiecka 47/2020, str. VIII

[ TEMATY ]

życie poczęte

Archiwum rodzinne

Alicja Chmielewska z córeczką

Alicja Chmielewska z córeczką

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziś Alicja dziękuje mamie także za życie, które trwa już 28 lat. – Gdyby nie rozsądek mojej mamy i macierzyńska intuicja, też by mnie nie było. Sama od roku jestem mamą – mam córeczkę. Z wdzięczności napisałam dla niej piosenkę pt. „Jesteś piękna od poczęcia”. Czekałam na dzieciątko 7 lat. Czas oczekiwania na dar macierzyństwa był bardzo trudny. Za mną wiele małżeńskich wzlotów i upadków, a także przykrych doświadczeń z powodu braku potomstwa. Dziś jednak dziękuję Bogu za ten czas. Mogłam go spożytkować aktywnie, włączając się w działania pro-life – mówi Alicja.

Reklama

W 2016 r. odbywały się tzw. czarne protesty. Alicja czuła się wówczas samotna w swoich poglądach i przerażona agresją manifestujących kobiet oraz biernością katolików. Natrafiła wtedy na kurs obrońców życia w Bielsku-Białej. Poznała ludzi, którzy podzielali jej poglądy. Wspólnie pikietowali, pokazując ofiary aborcji. Wspólnie też modlili się, organizowali zbiorki dla Domu Matki i Dziecka w Bielsku-Białej oraz dla Fundacji Małych Stópek. – Do dziś pamiętam cały pokój w moim domu zapełniony pampersami, ubrankami, kosmetykami dla niemowląt i innymi produktami dla dzieci i ich mam. Pamiętam też sam dzień odwiedzin w Domu Samotnej Matki. Radość i wdzięczność wymalowana na twarzach sióstr zakonnych i ich podopiecznych utwierdziły mnie w przekonaniu, że warto być pro-life – wspomina młoda mama.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pewnego razu miała okazję wysłuchać świadectwa kobiet, które mają aborcję za sobą. – One nadal mają wyrzuty sumienia. Pomimo wieloletnich terapii, wielokrotnych spowiedzi, nie umieją sobie wybaczyć – zauważa. Nie wiedziała, jak im pomóc. A że jej pasją jest śpiewanie, więc pomyślała, że nagra piosenkę o syndromie poaborcyjnym, tak dla przestrogi. Z pomocą Bożą i innych osób udało się nagrać piosenkę i nakręcić teledysk dostępny na YouTube Andeo: „Przez ciemność”. Oprócz tego wspólnie ze znajomymi z Fundacji Życie i Rodzina otoczyła opieką kobietę, która spodziewała się dziecka z wadą letalną. – Zorganizowaliśmy maleńkie ubranka i akcesoria dla miniaturowego człowieka. Dziewczynka się urodziła, żyła króciutko, została ochrzczona i godnie pożegnana w ramionach mamy. Do tej pory mam zapisane w telefonie jej zdjęcie, jest prawdziwym aniołkiem – zaznacza.

Gdy zaczynała angażować się w obronę życia – jak wspomina – świat takich ludzi mocno uciszał, a wspólnoty zamykały się na obrońców życia, czego też sama doświadczyła. Facebook usuwał posty, zablokował teledysk antyaborcyjny, ucinał zasięgi organizowanych zbiorek, usuwał świadectwa promowania ludzkiego życia. – Dziś już nie ma czasu na świadectwa. Ludzie spod znaku pioruna nie mają serc otwartych na prawdę. Teraz już czas się bronić, bo nasze świętości dla nich są niczym. Obecne protesty kobiet napawają mnie ogromnym niepokojem, ponieważ dochodzi do profanacji nawet największych świętości. Na to nie ma zgody. Szczególnie, że mnie te kobiety nie reprezentują, a uzurpują sobie prawo do wypowiadania się za wszystkie. Dostałam tyle pogróżek, złorzeczenia w wiadomościach prywatnych, że pozostaje mi tylko się modlić. Boli mnie fakt, że w protesty włączały się koleżanki ze wspólnot przy parafiach. Boli mnie, że współpracownicy w szpitalu, w którym pracuję, popierają zabijanie dzieci i nie przeszkadza im wulgarny wydźwięk tych protestów – mówi A. Chmielewska.

Ale w tym wszystkim dostrzega także pozytyw – powołanie Straży Narodowej, do której sama należy. – Bez względu na preferencje polityczne czy przynależność do różnych ugrupowań wszyscy się zjednoczyli, bo chcą bronić wartości Kościoła katolickiego. Wspieram kolegów i koleżanki swoją modlitwą – kończy.

2020-11-18 11:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kocham, ale...

Niedziela toruńska 48/2020, str. VI

[ TEMATY ]

wartości

życie poczęte

Archiwum rodzinne

Nasze życie ma sens – mówią Katarzyna i Krzysztof, rodzice Róży i Adriana

Nasze życie ma sens – mówią Katarzyna i Krzysztof, rodzice Róży i Adriana

Generalnie kocham ludzi, ale... i tu zaczyna się cała masa epitetów określających tych, których z obszaru kochania należy wykluczyć. Generalnie szanuję każdego, ale... i znów katalog tych, którym szacunek się nie należy. Generalnie jestem za życiem, ale... jestem wierzący, ale...

Jedno krótkie słowo – „ale” – a tak wiele się pod nim kryje. Owo „ale” często ma zabarwienie negatywne, nastawione na nie, jest anty, skierowane jest przeciw.
CZYTAJ DALEJ

Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego

Niedziela Ogólnopolska 37/2012, str. 6

INSTYTUT PRYMASA WYSZYŃSKIEGO

Na Jasnej Górze 26 sierpnia 1956 r., w dniu składania Jasnogórskich Ślubów Narodu, przygotowanych przez więzionego w Komańczy kard. Stefana Wyszyńskiego, prymasa Polski. Cudowny Obraz niesiony podczas procesji na jasnogórskich wałach

Na Jasnej Górze 26 sierpnia 1956 r., w dniu składania Jasnogórskich Ślubów Narodu, przygotowanych przez więzionego w Komańczy kard. Stefana Wyszyńskiego, prymasa Polski. Cudowny Obraz niesiony podczas procesji na jasnogórskich wałach

Tekst Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego napisał kard. Stefan Wyszyński w czasie swojego uwięzienia w Komańczy. Śluby zostały złożone przez Naród polski 26 sierpnia 1956 r. na Jasnej Górze. Natomiast 26 sierpnia 2012 r. przed wejściem do Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze prymas Polski abp Józef Kowalczyk odsłonił tablicę z tekstem Ślubów z 1956 r., ufundowaną przez Instytut Prymasa Wyszyńskiego, z okazji 70. rocznicy jego istnienia

Wielka Boga-Człowieka Matko, Bogarodzico Dziewico, Bogiem sławiona Maryjo, Królowo świata i Polski Królowo. Gdy upływają trzy wieki od radosnego dnia, w którym zostałaś Królową Polski, oto my, dzieci Narodu Polskiego i Twoje dzieci, krew z krwi przodków naszych, stajemy znów przed Tobą, pełni tych samych uczuć miłości, wierności i nadziei, jakie ożywiały ongiś ojców naszych. Królowo Polski - przyrzekamy! My, Biskupi Polscy i Królewskie Kapłaństwo, lud nabyty Zbawczą Krwią Syna Twego, przychodzimy, Maryjo, znów do Tronu Twego, Pośredniczko Łask Wszelkich, Matko Miłosierdzia i wszelkiego pocieszenia. Przynosimy do stóp Twoich całe wieki naszej wierności Bogu, Kościołowi Chrystusowemu - wieki wierności szczytnemu posłannictwu Narodu, omytego w wodach Chrztu św. Składamy u stóp Twoich siebie samych i wszystko, co mamy: rodziny nasze, świątynie i domostwa, zagony polne i warsztaty pracy, pługi, młoty i pióra, wszystkie wysiłki myśli naszej, drgnienia serc i porywy woli. Stajemy przed Tobą pełni wdzięczności, żeś była nam Dziewicą Wspomożycielką wśród chwały i wśród straszliwych klęsk tylu potopów. Stajemy przed Tobą pełni skruchy, w poczuciu winy, że dotąd nie wypełniliśmy ślubów i przyrzeczeń ojców naszych. Spojrzyj na nas, Pani Łaskawa, okiem Miłosierdzia Twego i wysłuchaj potężnych głosów, które zgodnym chórem rwą się ku Tobie z głębi serc wielomilionowych zastępów oddanego Ci Ludu Bożego. KRÓLOWO POLSKI, ODNAWIAMY DZIŚ ŚLUBY PRZODKÓW NASZYCH I CIEBIE ZA PATRONKĘ NASZĄ I ZA KRÓLOWĘ NARODU POLSKIEGO UZNAJEMY. Zarówno siebie samych, jak wszystkie ziemie polskie i wszystek Lud polecamy Twojej szczególnej opiece i obronie. Wzywamy pokornie Twej pomocy i miłosierdzia w walce o dochowanie wierności Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, Kościołowi świętemu i jego Pasterzom, Ojczyźnie naszej świętej, Chrześcijańskiej Przedniej Straży, poświęconej Twojemu Sercu Niepokalanemu i Sercu Syna Twego. Pomnij, Matko, Dziewico, przed Obliczem Boga, na oddany Tobie Naród, który pragnie nadal pozostać Królestwem Twoim pod opieką Najlepszego Ojca wszystkich narodów ziemi.
CZYTAJ DALEJ

Matka Carlo Acutisa: świętość jest widoczna w życiu codziennym

2025-08-26 19:03

Vatican Media

Na krótko przed kanonizacją swojego syna Carla Acutisa (1991-2006), której dokona papież Leon XIV 7 września w Rzymie, matka przyszłego świętego, Antonia Salzano Acutis, mówiła o jego duchowym dziedzictwie, powołaniu i podobieństwach do młodego Pier Giorgio Frassatiego (1901-1925), który również dostąpi chwały ołtarzy. „Obaj przyjęli Chrystusa do swojego życia - napełnili się Chrystusem” - powiedziała w wywiadzie dla amerykańskiego portalu internetowego „National Catholic Register”.

Zbliżająca się kanonizacja jest „ukoronowaniem długiej drogi” - nie tylko dla niej, ale dla stale rosnącej liczby młodzieżowych grup modlitewnych na całym świecie, które powołują się na Carla - wyznała Salzano. „Wiemy, że Carlo jest świętym - teraz Kościół oficjalnie to potwierdzi”. Fakt, że jej syn będzie kanonizowany razem z Frassatim, nie jest - jej zdaniem - zbiegiem okoliczności, lecz „znakiem od Boga”: „Obaj pochodzili z zamożnych rodzin, obaj kochali Eucharystię, ubogich i Maryję Dziewicę - to czyni ich wzorami do naśladowania dla dzisiejszej młodzieży”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję