Reklama

Głos z Torunia

Narzeczeni Kościoła

W obecności biskupa pomocniczego Józefa Szamockiego sześciu kleryków V roku Wyższego Seminarium Duchownego w Toruniu wyznało gotowość do przyjęcia święceń oraz do służby Kościołowi.

Niedziela toruńska 49/2020, str. I

[ TEMATY ]

klerycy

formacja

WSD Toruń

SAI

Kandydaci do święceń dziękują za lata formacji

Kandydaci do święceń dziękują za lata formacji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kandydaci do święceń diakonatu i prezbiteratu zostali wezwani po imieniu i przedstawieni biskupowi przez rektora. Po tym biskup zadał im dwa pytania: o gotowość do przyjęcia święceń diakonatu i prezbiteratu oraz pełnienia tych posług w Kościele, a także o chęć kształtowania swojego życia, aby wiernie służyć Chrystusowi w Jego Kościele.

Obrzęd przedstawienia kandydatów miał miejsce w uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata w toruńskiej katedrze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wzór pasterza

W homilii Ksiądz Biskup przywołał postać Prymasa Tysiąclecia, który wskazywał, że królestwo Chrystusa jest wieczne i nigdy nie zostanie zwyciężone. Kierując swoje słowa do kandydatów, podał przykład dobrych pasterzy na wzór Chrystusa, którymi są św. Jan Paweł II oraz kard. Stefan Wyszyński. Oni także żyli w trudnym czasie dla Kościoła, dlatego są bardzo dobrym przykładem dla ludzi wierzących współcześnie. Na koniec biskup Józef prosił wszystkich obecnych o modlitwę za kandydatów, aby dobrze przygotowali się do święceń.

Młodzi mężczyźni oświadczają się Kościołowi, który w języku greckim jest oznaczony słowem w formie żeńskiej – „Ecclesia”.

Podziel się cytatem

Alumni V roku złożyli podziękowania za czas przebytej już formacji oraz prosili wszystkich zgromadzonych o modlitwę na czas bezpośrednich przygotowań do przyjęcia święceń diakonatu, a później kapłańskich.

Zaręczyny

W uroczystej Mszy św. uczestniczyła cała wspólnota seminaryjna z moderatorami, a także proboszczowie i rodziny przedstawianych kandydatów. Skromny w swojej formie obrzęd posiada od strony duchowej oraz formacyjnej niebywałe znaczenie. Dla kandydatów przedstawianych biskupowi jest to moment potwierdzenia powołania, które daje Kościół. Od tego momentu mogą mieć pewność, że ich przeświadczenie dotyczące powołania jest autentyczne i potwierdzone. Można to porównać do oświadczyn. Młodzi mężczyźni oświadczają się Kościołowi (który w języku greckim jest oznaczony słowem w formie żeńskiej – „Ecclesia”), natomiast biskup w imieniu Kościoła przyjmuje te oświadczyny. Było to niewątpliwie również bardzo ważne wydarzenie w formacji seminaryjnej dla wszystkich braci, przez które mogli skonfrontować się z własną drogą powołania.

2020-12-02 10:49

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Formacja stała decyduje o jakości odnowy życia Kościoła

Niedziela kielecka 24/2018, str. VII

[ TEMATY ]

formacja

TD

Bp Andrzej Kaleta

Bp Andrzej Kaleta
Mówi Bp Andrzej Kaleta
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Brat Albert pokonał depresję

2025-04-11 07:58

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Ciekawym porównaniem jest proces tworzenia fortepianów Steinway, które powstają po długim i skomplikowanym procesie, pełnym wyzwań. Podobnie jak drewno, które musi przejść przez wiele prób, aby stać się instrumentem muzycznym o doskonałym brzmieniu, tak i nasze życie, poddane cierpieniu, może stać się źródłem piękna i dobra. Przykłady wielkich artystów i myślicieli, którzy zmagali się z problemami psychicznymi, pokazują, że cierpienie może być drogą do głębszego zrozumienia i twórczości.

Przykład życia Adama Chmielowskiego, znanego jako Brat Albert, ilustruje jak cierpienie może prowadzić do odkrycia głębszego sensu życia. Choć jego życie było pełne trudności, w tym utraty rodziców i zmagania z chorobą psychiczną, to właśnie przez te doświadczenia odkrył swoje powołanie do służby najbiedniejszym. Jego decyzja o porzuceniu kariery malarskiej na rzecz pomocy innym pokazuje, jak cierpienie może być przekształcone w coś pięknego i wartościowego.
CZYTAJ DALEJ

Ktoś podszywa się pod kard. Grzegorza Rysia. Kuria ostrzega

Na Facebooku pojawił się profil o nazwie "Grzegorz Wojciech Ryś", który podszywa się pod ks. kardynała Grzegorza Rysia - poinformowała w sobotę Archidiecezja Łódzka. To już kolejna próba wykorzystania wizerunku metropolity łódzkiego w internecie - bez jego wiedzy i zgody.

"Na Facebooku pojawił się profil o nazwie +Grzegorz Wojciech Ryś+, który podszywa się pod ks. kardynała Grzegorza Rysia. Informujemy, że kard. Grzegorz Ryś nie prowadzi prywatnego profilu na Facebooku, a wspomniana strona nie jest przez niego autoryzowana ani administrowana. Prosimy o zgłaszanie tego profilu do Facebooka, aby zapobiec dezinformacji i ewentualnym nadużyciom" - ogłosiła w sobotę wieczorem Archidiecezja Łódzka w swoich mediach społecznościowych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję