Największy w Zagłębiu Dąbrowskim pod względem powierzchni i długości dworzec wciąż czeka na zagospodarowanie. Były plany, by utworzyć w nim filię Politechniki Śląskiej, ale pomysł upadł. Budowla wymaga na pewno gruntownego remontu. Ale jej historia może robić wrażenie – w czasach zaborów, kiedy powstał monumentalny dworzec w Maczkach na stacji granicznej, był jednym z najważniejszych w całej Europie przystanków, znajdowały się tu komora celna i zabytkowe koszary, które nie zachowały się do naszych czasów, a w specjalnych apartamentach zatrzymywał się tutaj sam car Rosji. Dzięki rozwojowi osady Maczki powstał także kościół parafialny Świętych Apostołów Piotra i Pawła, wybudowany ze składek kolejarzy.
Reklama
W monografii pt. Od Granicy do Maczek autor rozprawia się z mitem o tym, kto jest twórcą projektu i budowniczym dworca. Według kwerendy przeprowadzonej przez Jakubka, dworca w Maczkach nie zaprojektował słynny włoski architekt Henryk Marconi, lecz jego uczeń Teofil Schűller. – Zebranie materiału badawczego i jego weryfikacja ze źródłami doprowadziła do ustalenia nieznanych dotąd faktów – obiekt powstawał w 3 fazach, przy czym 1. faza podzielona była na kolejne 3 etapy – tłumaczy Jakubek. Aby zweryfikować informacje odwiedził on wiele archiwów w poszukiwaniu dokumentów o dworcu w Maczkach. Pracę zwieńczyła próba rekonstrukcji wyglądu obiektu oraz jego układu funkcjonalno-przestrzennego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Monografia zawiera historię obiektu w kontekście budowy pierwszej w Królestwie Polskim linii kolejowej, historię jego przekształceń budowlanych, analizę porównawczą i omówienie problematyki konserwatorskiej. „Autorowi udało się wyodrębnić zmiany, które w dotychczasowym stanie badań nie były wymieniane. Mowa tu zwłaszcza o formie pierwszego, parterowego dworca. Na uznanie zasługuje również podrozdział poświęcony autorstwu projektu. W przekonujący sposób, na podstawie źródeł pisanych, Jakubek skłania się ku udziałowi w budowie dworca z pierwszej fazy Teofila Schűllera, a drugiej Stanisława Jaroszewskiego oraz trzeciej Czesława Domaniewskiego” – napisał we Wstępie dr Maciej Prarat, badacz architektury z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Dworzec kolejowy Sosnowiec Maczki (stacja Granica) był ostatnią, graniczną stacją Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej. Gmach dworca to neorenesansowa bryła założona na planie wydłużonego prostokąta o imponującej długości 230 m.
– Książkę można kupić w Centrum Informacji Miejskiej oraz Miejskim Klubie Maczki – zachęca Rafał Łysy, rzecznik UM w Sosnowcu.