Reklama

Z Jasnej Góry

Niedziela Ogólnopolska 7/2021, str. 9

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymka parlamentarzystów

Zgodnie z wieloletnim zwyczajem 2 lutego, w święto Ofiarowania Pańskiego, na Jasną Górę przybyła 32. Pielgrzymka Parlamentarzystów z udziałem posłów i senatorów z różnych klubów parlamentarnych. – To wyjątkowa tradycja, bo miejsce, w którym się znajdujemy, jest naprawdę wyjątkowe – powiedziała marszałek Sejmu Elżbieta Witek. – Kiedy mamy problemy, kiedy jest nam ciężko, kiedy nie umiemy sobie z czymś poradzić, to szukamy wsparcia i pomocy u Matki Bożej, szczególnie tutaj, na Jasnej Górze.

Ta pielgrzymka odbywa się w nietypowym roku, roku pandemii, dlatego myślę, że każdy z nas, kto tutaj dzisiaj przyjechał, oprócz zanoszenia próśb bardzo osobistych, podobnie jak ja, z pewnością będzie się także modlił i zawierzał wszystkich naszych obywateli, żeby byli zdrowi, żeby ta pandemia w końcu od nas odeszła, żebyśmy mogli zacząć normalnie funkcjonować.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mszy św. przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. Posłowie i senatorowie wysłuchali też w kaplicy Różańcowej konferencji, którą wygłosił kapelan Sejmu i duszpasterz parlamentarzystów ks. Piotr Burgoński.

Poznań u Matki

Reklama

Od 30 lat w każdą pierwszą sobotę miesiąca na Jasną Górę przybywa Pielgrzymka Apostolatu Maryjnego z Poznania. Choć w czasie pandemii pielgrzymowanie było ograniczone, pątnikom udało się przyjechać do Częstochowy w pierwszą sobotę lutego 2021 r., w roku okrągłego jubileuszu spotkań jasnogórskich. – Wspólnota jest jak rodzina – podkreśla Helena Czarnecka. – Teraz, w czasie odosobnienia, jesteśmy nadal w łączności – telefonicznej lub podczas Mszy św.

– Mój wzrost wiary zaczął się w tej wspólnocie – dodaje Tomasz Strojny. – Między sobą mówimy, że jesteśmy już zaszczepieni, ponieważ nosimy Cudowny Medalik, czyli nasz szkaplerz, który chroni od zła. Maryja jest naszym drogowskazem.

Spotkanie rozpoczęło się konferencją w Sali Papieskiej. Wierni uczestniczyli także we Mszy św. i w Drodze Krzyżowej. Nad spotkaniem czuwał o. Jan Poteralski, paulin, opiekun grupy.

Paulini na Śląsku

Strategię Rozwoju Szlaku Paulinów na terenie województwa śląskiego zaprezentowano 8 lutego na Jasnej Górze.

Projekt ma na celu pokazanie dziedzictwa Zakonu Paulinów szerszemu gronu odbiorców. Chodzi nie tylko o dziedzictwo duchowe, wypracowane przez wieki przez zakonników, ale także o ogromne dziedzictwo materialne – zabytki architektury, sztuki i kultury na terenie Polski, Węgier, Słowacji i Chorwacji, gdzie od wieków posługują paulini. Inspiracją do powstania projektu był jubileusz 750. rocznicy śmierci bł. Euzebiusza, założyciela Zakonu Paulinów, przeżywany w 2020 r.

Inicjatywę zrealizują wspólnie: Zakon Paulinów i Śląski Urząd Marszałkowski w Katowicach. W pierwszym etapie, obok klasztoru na Jasnej Górze, do projektu wpisane zostały dwie inne perły kultury paulińskiej z terenu województwa śląskiego – klasztor w Leśniowie oraz kompleks klasztorny św. Barbary w Częstochowie. Szlak ma zostać rozbudowany o inne regiony w Polsce i poza jej granicami.

Legnica czuwa

Reprezentacja uczestników Pieszej Pielgrzymki Diecezji Legnickiej, która w sierpniu wędruje na Jasną Górę, od lat gromadzi się na nocnym czuwaniu z 5 na 6 lutego. Modlitwie przewodniczył ks. Mateusz Rycek – wikariusz parafii katedralnej w Legnicy, odpowiedzialny za sprawy logistyczne pielgrzymki. – Ta noc była przez wszystkich naprawdę długo wyczekiwana. W tym roku wahaliśmy się: przyjechać czy nie przyjechać, ale postanowiliśmy wysłać ok. 30 osób, aby reprezentowały grupę, która co roku przybywa do tego miejsca – zaznaczył ks. Rycek. – To już nie jest jakieś przyzwyczajenie, ale potrzeba serca, aby spędzić tę noc u Matki Bożej. Tyle spraw nosimy w sercu, tyle rzeczy się dzieje i gdzie mamy to zanieść, jak nie tutaj, na Jasną Górę? Jak podkreślił kapłan, w 2020 r. nie wszyscy chętni mogli się wybrać na trasę 28. Pieszej Pielgrzymki Legnickiej. Z powodu obostrzeń epidemicznych odbywała się ona w dniach 29 lipca – 7 sierpnia ub.r. w systemie sztafetowym.

2021-02-10 08:09

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najkrótsze i najdłuższe pontyfikaty

Niedziela legnicka 46/2007

Margita Kotas

Listopad jest szczególnym czasem, gdy odwiedzamy cmentarze, i stając przy grobach naszych bliskich myślimy o przemijaniu, o wieczności. Wspominamy tych wszystkich, którzy od nas już odeszli: małżonków, rodziców, dobrodziejów, ale i ludzi wybitnych, zasłużonych dla naszej Ojczyzny, ale i dla Kościoła. Dziś chcemy przypomnieć pontyfikaty papieży. Wielu z nich zostało świętymi, ale o wielu zapomniała historia.

Historia papiestwa odnotowała 264 pontyfikaty. Poczet papieży to wielka mozaika osobowości i cech charakterologicznych. O długości poszczególnych pontyfikatów w sposób znaczący decydował wiek papieży elektów, który w momencie wyboru bardzo często wynosił 80 lat. Stan zdrowia papieży elektów niekiedy uniemożliwiał im spełnienie podstawowych czynności związanych z piastowaniem tego urzędu. Na ich pontyfikat miały również wpływ uwarunkowania polityczne, a nawet warunki atmosferyczne.
CZYTAJ DALEJ

Egzorcyzm papieża Leona XIII

Niedziela łódzka 1/2004

W tak zwanej „starej liturgii”, przed Soborem Watykańskim II, kapłan sprawujący Eucharystię wraz z wiernymi, po zakończeniu celebracji odmawiał modlitwę do Matki Bożej i św. Michała Archanioła. Słowa tej ostatniej ułożył papież Leon XIII, a wiązało się to z pewną niezwykłą wizją, w której sam uczestniczył. Opisana ona została w krótkich słowach przez przegląd Ephemerides Liturgicae z 1955 r. (str. 58-59). O. Domenico Pechenino pisze: „Pewnego poranka (13 października 1884 r.) wielki papież Leon XIII zakończył Mszę św. i uczestniczył w innej, odprawiając dziękczynienie, jak to zawsze miał zwyczaj czynić. W pewnej chwili zauważono, że energicznie podniósł głowę, a następnie utkwił swój wzrok w czymś, co się unosiło nad głową kapłana odprawiającego Mszę św. Wpatrywał się niewzruszenie, bez mrugnięcia okiem, ale z uczuciem przerażenia i zdziwienia, mieniąc się na twarzy. Coś dziwnego, coś nadzwyczajnego działo się z nim. Wreszcie, jakby przychodząc do siebie, dał lekkim, ale energicznym uderzeniem dłoni znak, wstał i udał się do swego prywatnego gabinetu. Na pytanie zadane przyciszonym głosem: «Czy Ojciec święty nie czuje się dobrze? Może czegoś potrzebuje?» - odpowiedział: «Nic, nic». Po upływie pół godziny kazał przywołać Sekretarza Kongregacji Rytów, dał zapisany arkusz papieru, polecił wydrukować go i rozesłać do wszystkich w świecie biskupów, ordynariuszy diecezji”. (Cytat za Amorth G. Wyznania egzorcysty, Częstochowa 1997, s. 36). Tekst zawierał modlitwę do św. Michała Archanioła, która brzmi: „Święty Michale Archaniele, wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwościom Złego Ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy. A Ty, wodzu niebieskich zastępów, Szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen”. Gdy go zapytano, co się zdarzyło w czasie dziękczynienia po Mszy św., Papież odrzekł, że w chwili, gdy zamierzał zakończyć modlitwę, usłyszał dwa głosy: jeden łagodny, drugi szorstki i twardy. I usłyszał taką oto rozmowę: Szorstki głos Szatana: „Mogę zniszczyć Twój Kościół!” Łagodny głos: „Możesz? Uczyń więc to”. Szatan: „Do tego potrzeba mi więcej czasu i władzy”. Pan: „Ile czasu? Ile władzy?” Szatan: „Od 75 do 100 lat i większą władzę nad tymi, którzy mi służą”. Pan: „Masz czas, będziesz miał władzę. Rób z tym, co zechcesz”. (Cytat za Szatan w życiu Ojca Pio, Tarsicio z Cevinara, Łódź 2003, s. 8). Kościół jest świadomy, że walka duchowa dobra ze złem toczy się nieprzerwanie od chwili upadku pierwszego człowieka, choć przybiera różne formy na przestrzeni wieków. Dziś także chrześcijanin nie jest wolny od ataków Złego, który chce go oderwać od Chrystusa i zwieść ku potępieniu. Święty Ignacy z Loyoli wyróżnia dwa obozy: jeden „Pod sztandarami Chrystusa”, drugi „Pod sztandarami Szatana”. Każdy człowiek, musi opowiedzieć się po którejś ze stron. Wielu jednak poddając się wpływom agnostycyzmu czy obojętności religijnej, odsuwa od siebie ową decyzję, sądząc, że w życiu i po śmierci „jakoś to będzie”. Ewangelia nie dopuszcza postawy „rozdwojonego serca”. Można służyć albo Bogu albo Szatanowi. Czy jednak ludzie uznają fakt istnienia osobowego zła - Szatana? Kongregacja Nauki i Wiary wydała dokument opublikowany w L’Osservatore Romano (26 czerwca1975 r.) - Wiara chrześcijańska i demonologia, w którym min. stwierdza, że określenia „Szatana i Diabła” nie są „tylko personifikacjami mitycznymi i funkcyjnymi, których znaczenie ograniczałoby się jedynie do podkreślenia w dramatyczny sposób wpływu zła i grzechu na ludzkość. (…)”. Tego rodzaju poglądy, rozpowszechniane przez niektóre czasopisma i inne ośrodki propagandy mającej na celu kreowanie stylu życia tak, jakby Boga nie było i Szatan nic nie mógł zmącić i zniszczyć, muszą wywoływać zamęt w sercach i umysłach ludzkich. Jezus mówił o istnieniu upadłego anioła, nazywanego przeciwnikiem ludzi (por. 1P 5, 8), zabójcą od początku (por. Ap 12, 9. 17). Jest kłamcą i ojcem kłamstwa (por. J 8, 44); przybiera postać anioła światłości (por. 2 Kor 11, 14). Jest także nazywany „władcą tego świata”, który pozostaje we władaniu Złego (por. 1 J 5, 19). Nienawidzi on światła Prawdy Ewangelii, Chrystusowego Kościoła, wierzących, zdążających ku świętości i wszystkiego, co wiąże się z Chrystusem i Jego Kościołem. Jego działanie jest podstępne i zakryte. Metody, jakimi się posługuje, to: kłamstwo, manipulacje, pokusy do grzechu, nieposłuszeństwo nauczaniu Chrystusowego Kościoła w sprawach wiary i moralności; różnego rodzaju zniewolenia przez nałogi, złe przywiązania i grzeszne nawyki. Działa także przez uprawianie i korzystanie z okultyzmu, wróżbiarstwa, magii. Najbardziej zaś spektakularną formą jego wpływu na człowieka jest opętanie (zupełne bądź częściowe), które paraliżuje wolę człowieka, mąci umysł i sumienie, i wydaje człowieka na łup najniższych skłonności deprawujących osobę ludzką. Jak walczyć z Szatanem? Jezus spotykał na swej drodze Szatana i inne jego złe duchy; rozgramiał je, gdyż był od nich potężniejszy. On Złemu nakazywał: „Iść precz”. Należy więc przylgnąć do Chrystusa całym sobą. Nie tylko przez racjonalne uznanie Jego istnienia i Bożej mocy, ale przez życie płynące z wiary, przez „chodzenie z Chrystusem” każdego dnia. Konieczne jest więc wzywanie Jezusa w chwilach dręczących pokus do złego. Znak krzyża i modlitwa przywołują moc Bożą w sytuacji, gdy człowiek jest w potrzebie czy trudnościach. Inne środki w duchowej walce ze złem, można sklasyfikować jako praktykę aktywnego życia chrześcijańskiego. Są nimi: Eucharystia i sakramenty, codzienna modlitwa oraz medytacyjne obcowanie ze Słowem Bożym, pogłębianie swojej wiary tak, aby była rozumiana, a także poznawanie prawd chrześcijańskich. Nie można pominąć służby bliźniemu - słowem, czynem i modlitwą. Skoro w Kościele idziemy ku zbawieniu, konieczne jest także uczestnictwo we wspólnocie chrześcijańskiej, gdyż - jak przypomina nam Jezus - gdzie dwaj albo trzej zebrani są w Imię Jego, tam On jest między nimi. W obliczu współczesnych zagrożeń dla wiary, moralności i duchowości chrześcijanina, gdy neguje się głos Kościoła w tych kwestiach, gdy ludzkość przygląda się rosnącej fali przemocy, terroryzmu, niesprawiedliwości społecznej, czyż chrześcijanie nie powinni na nowo z wiarą sięgnąć do „duchowego skarbca” Kościoła i mocą Chrystusa poskramiać wysiłki Złego? Szatan nadal walczy z Chrystusowym Kościołem. W tej walce potrzeba nam Chrystusowej mocy. Ona do nas przychodzi, wystarczy otworzyć się na nią w wierze.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsze słowa Leona XIV

2025-05-08 20:24

[ TEMATY ]

Bazylika Watykańska

Papież Leon XIV

Vatican News

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Pierwsze pozdrowienie nowego Papieża z Logii Błogosławieństw Bazyliki Watykańskiej.

"Niech pokój będzie z wami wszystkimi. Najdrożsi bracia i siostry. Takie było pierwsze pozdrowienie Chrystusa zmartwychstałego, Dobrego Pasterza, który oddał życie za Bożą owczarnię. Ja także chciałbym, by to pozdrowienie pokoju dotarło do naszych serc, dotarło do waszych rodzin, do wszystkich ludzi, gdziekolwiek się znajdują, do wszystkich ludów, do całej ziemi. Pokój wam! Zamknij X
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję