Reklama

Niedziela Świdnicka

Rocznica poświęcenia katedry

30 stycznia to dzień, w którym wspominaliśmy oddanie na wieczną chwałę Bogu najważniejszej świątyni w diecezji.

Niedziela świdnicka 7/2021, str. IV

[ TEMATY ]

poświęcenie

Katedra Świdnicka

Kacper Bortkiewicz

Bp Marek Mendyk podczas procesji wejścia

Bp Marek Mendyk podczas procesji wejścia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tego dnia wieczornej Eucharystii przewodniczył bp Marek Mendyk, przypominając rys historyczny gotyckiej budowli.

– Kościół pw. św. Stanisława, biskupa i męczennika, i św. Wacława, męczennika, powstał w XIV wieku na polecenie księcia Bolka II Świdnickiego – mówił. – Świątynia ta, będąca późnogotycką trzynawową bazyliką, była budowana ponad 150 lat. W 1532 r. pożar zniszczył wystrój jej wnętrza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na przełomie XVII i XVIII wieku jezuici postarali się o nowy, barokowy wystrój tej świątyni. Trzeba pamiętać, że jest to największy kościół na terenie Dolnego Śląska, a nie przesadzę, jeśli powiem, że jeden z najpiękniejszych na całym Śląsku. Po utworzeniu diecezji świdnickiej w 2004 r. stał się on katedrą nowej diecezji – przypominał. Biskup zwrócił również uwagę, że obecnie w świątyni trwają ważne i pilne prace renowacyjne. – Jestem ogromnie wdzięczny wszystkim, którzy zabiegają o to, by katedra odzyskała swój jedyny i niepowtarzalny urok – mówił.

To nie ludzie wymyślili Kościół

Reklama

W dalszej części pasterz diecezji podkreślił, że Kościół został założony przez Chrystusa, który umarł za grzechy całej wspólnoty. – Kościół zawsze pozostaje Kościołem. Słabym, grzesznym grzesznością jego członków; ale też świętym, bo mającym źródło w Bogu samym. To nie ludzie wymyślili Kościół i nie oni go zakładali. I nie my daliśmy się ukrzyżować również za jego, Kościoła, grzechy. Uczynił to Jezus Chrystus – bo to jest Kościół Jezusa Chrystusa. Nie ci zmieniają rzeczywistość Kościoła, którzy stoją pod krzyżem i debatują, ale ci, którzy dają się razem z Jezusem przybić do krzyża. Kościół nie jest „parlamentem”, gdzie większością głosów ustanawia się prawa. Kościół jest wspólnotą trwającą na modlitwie. A jego „większością parlamentarną” są święci.

Dobra jest więcej

Następnie hierarcha zachęcił wiernych do poszerzania przestrzeni dobra i przestrzegł przed pokusą koncentrowania się na złu: – Zabiegajmy o poszerzanie przestrzeni dobra, o wewnętrzną prostotę, bo być może grzechy w Kościele są monstrualną szatańską pokusą, w której chodzi o to, byśmy całą swoją wewnętrzną uwagę skierowali na zło. Żebyśmy się na nim koncentrowali, ekscytowali, by nas odwiodło od esencji życia Kościoła. Ale zło nie może zdominować naszego duchowego horyzontu. Dobra jest w świecie więcej – apelował biskup.

Prześladowany jak Chrystus

Na zakończenie bp Mendyk zacytował wypowiedź amerykańskiego duchownego abp. Fultona Sheena z jego mowy o Kościele: „nienawiść do Chrystusa nie słabnie nawet po dwudziestu wiekach, ponieważ On wciąż jest przeszkodą dla grzechu, egoizmu, bezbożności i dla ducha tego świata”. Homileta zwrócił uwagę na aktualność słów, które zostały zapisane blisko sto lat temu. Dodał przy tym, że sytuacja ta nie jest powodem do lęku, a raczej do tego, by z odwagą wpatrywać się w Chrystusa i zawierzyć mu swoje życie.

Rocznica święceń biskupich

Celebracja Eucharystii związanej z poświęceniem najważniejszego kościoła w diecezji miała miejsce w przeddzień 12. rocznicy święceń biskupich bp. Marka Mendyka. Ordynariusz prosił więc zebranych o modlitwę, aby na wzór Chrystusa, Dobrego Pasterza, prowadził wiernych do nieba.

2021-02-10 08:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzień Służby Liturgicznej

[ TEMATY ]

ministranci

Katedra Świdnicka

Brat Albert Świebodzice

Kacper Bortkiewicz

Służba Liturgiczna w katedrze liczy ponad 30 chłopców

Służba Liturgiczna w katedrze liczy ponad 30 chłopców

W minionych latach świdnicka katedra wraz z końcem roku liturgicznego gromadziła ministranckie wspólnoty z całej diecezji na dorocznej pielgrzymce. W tym roku świętowanie ograniczyło się do parafialnych uroczystości.

Niedziela Chrystusa Króla to w wielu parafiach dzień Służby Liturgicznej. Ustanawiani są nowi ministranci, przyjmowani kandydaci, czy odnawiane są przeczenia ministranckie lub udzielane błogosławieństwo na kolejne stopnie w posłudze przy ołtarzu.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Lourdes: czy maryjna procesja trafi na listę UNESCO?

2025-10-01 08:23

[ TEMATY ]

Lourdes

Adobe Stock

Sanktuarium w Lourdes chce wpisać maryjną procesję z lampionami na listę niematerialnego dziedzictwa Francji. Nabożeństwo, które w sezonie pielgrzymkowym odbywa się tam każdego wieczoru, ma swoje odpowiedniki w maryjnych parafiach na całym świecie.

W Lourdes rozpoczyna się właśnie największe tegoroczne wydarzenie – pielgrzymka różańcowa z udziałem 17 tys. pielgrzymów ze wszystkich stron Francji. Możliwe, że wkrótce sanktuarium, które jest trzecim najliczniej odwiedzanym miejscem kultu na świecie, zyska nowe zainteresowanie także poza kręgiem wierzących. Wszystko za sprawą pomysłu, by wieczorną procesję z lampionami wpisać na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję