Reklama

Aspekty

Jedyny taki zasięg

Choć w kalendarzu luty i zima, to zapewne wielu marzy o słonecznej majówce w sympatycznej okolicy, dobrym towarzystwie, a przede wszystkim z Bogiem. Dla nich Katolickie Stowarzyszenie „Ojcostwo Powołaniem” ma niezwykłą propozycję.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 7/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Ojcostwo Powołaniem

KS Ojcostwo Powołaniem

Majówka z Jezusem to cudowny czas z rodziną i Bogiem

Majówka z Jezusem to cudowny czas z rodziną i Bogiem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rodzinna Majówka z Jezusem, bo tak brzmi kolejny organizowany przez ojców wyjazd, to czas wytchnienia, oderwania się od natłoku obowiązków i pędu, jednak tym razem całymi rodzinami. To czas aktywnego odpoczynku, spotkania ze świetnymi ludźmi, uczestnictwa w konferencjach i zbliżenia do Boga. Czas dla rodziny, ale z wieloma możliwościami bycia sam na sam z małżonkiem w otoczeniu pięknej przyrody Drawieńskiego Parku Narodowego i niezwykłego miejsca, jakim jest ośrodek wypoczynkowy Farma Kalina w miejscowości Łasko.

W programie tegorocznego wyjazdu (30 kwietnia – 3 maja) oprócz wielu atrakcji zaplanowano prowadzone przez księży konferencje o tematyce małżeńskiej i rodzinnej, szkolenie z pierwszej pomocy dla rodziców niemowląt i małych dzieci czy konferencję o domowych finansach. Jednak nic tak nie zachęci do udziału w majówce, jak krótkie świadectwa tych, którzy brali udział w poprzednich wyjazdach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Inny zasięg

Lesław Barczyński, prezes Katolickiego Stowarzyszenia „Ojcostwo Powołaniem”:

Nie umiem na co dzień żyć bez informacji z kraju i ze świata, nie potrafię pracować bez komputera i telefonu. Te majówki to jeden z niewielu momentów w roku, gdy zapominam o telewizorze, komputerze i telefonie. Cały przełączam się na jedyny zasięg: Bóg – rodzina – przyjaciele, a wszystko w atmosferze aktywności, pięknej natury i radosnych zabaw bez względu na pogodę i wiek.

Z rodziną

Agata Żukowska z Zielonej Góry:

Majówka z Jezusem to cudowny czas z rodziną i Bogiem. Od rana dzieciaki pochłonięte zabawami sportowymi prowadzonymi przez specjalistów. Zatem rodzice mają czas dla siebie i na pogłębianie swojej relacji. Po południu wspólny czas na rower wodny, na wędkowanie, spacer po okolicy, rozmowy – dla każdego coś miłego. Wieczorem ognisko całymi rodzinami, rozmowy, zabawy i oczywiście kiełbaski. To wszystko z Bożym błogosławieństwem. Dla mojej rodziny pięknie spędzony wspólny czas.

Reklama

Tata bohaterem

Anita Toś z Nowej Dąbrowy koło Wolsztyna:

W Majówce z Jezusem pierwszy raz uczestniczyliśmy dwa lata temu. Nasze czworo dzieci miało wtedy od roku do dziesięciu lat i oprócz najmłodszego, które jeszcze nic nie pamięta, każdy dobrze wspomina ten weekend. Czas był tak zorganizowany, że kiedy my, rodzice, wsłuchiwaliśmy się w konferencję, kiedy mieliśmy „czas dla Ducha”, dzieci miały swoje atrakcje na dworze. Miejsce sprzyjało zabawie, spacerom, byciu razem. Wieczorami mogliśmy spędzać czas razem przy ognisku. A w ciągu dnia tata mógł być bohaterem dla swoich dzieci – na rowerach wodnych, kajakach, a nawet w parku linowym. Jeśli ktoś zastanawia się, co robić w majowy weekend, polecam Majówkę z Jezusem. To na pewno będzie dobry, rodzinny czas.

Na łonie natury

Katarzyna Malicka z Zielonej Góry:

Majówka z Jezusem to dla mnie i mojej rodziny bardzo dobry czas, połączenie odpoczynku na łonie natury z możliwością rozmów i poznaniem innych rodzin, które na co dzień kierują się wartościami chrześcijańskimi i starają się żyć blisko Jezusa. Wyjazd na Majówkę z Jezusem był też superpomysłem ze względu na nasze dzieci – mogły do woli biegać, szaleć, bawić się na świeżym powietrzu, grać w piłkę, paintball i skorzystać z parku linowego.

Zapisy i szczegóły wyjazdu na stronie ojcostwopowolaniem.pl w zakładce wydarzenia.

2021-02-10 08:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miasteczko Ojcowskie w Gubinie

[ TEMATY ]

Ojcostwo Powołaniem

Miasteczko Ojcowskie

Gubin

Karolina Krasowska

Warsztaty gry na bębnach afrykańskich

Warsztaty gry na bębnach afrykańskich

Katolickie Stowarzyszenie Ojcostwo Powołaniem zorganizowało w dniach od 10 do 12 czerwca Miasteczko Ojcowskie.

Wydarzenie odbyło się na Stadionie Miejskim w Gubinie. Była to okazja do rodzinnego spędzenia czasu podczas gier, zabaw i konkursów. We wszystkim nie zabrakło oczywiście czasu dla Pana Boga.

CZYTAJ DALEJ

2 maja – Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej oraz Dzień Polonii i Polaków poza granicami kraju

2024-05-02 07:15

[ TEMATY ]

Dzień Flagi

Karol Porwich/Niedziela

Na fladze RP nie wolno umieszczać żadnych napisów ani rysunków. Flaga nigdy nie może też dotknąć podłogi, ziemi, bruku lub wody - Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej oraz Dzień Polonii i Polaków poza granicami kraju łączy manifestowanie przywiązania do barw i symboli narodowych.

Kilkadziesiąt dni po wybuchu powstania listopadowego, zebrani na Zamku Królewskim w Warszawie posłowie i senatorowie Królestwa Polskiego podjęli pierwszą w dziejach Polski uchwałę ustanawiającą barwy narodowe. „Izba senatorska i poselska po wysłuchaniu wniosków Komisyi sejmowych, zważywszy potrzebę nadania jednostajnej oznaki, pod którą winni łączyć się wszyscy Polacy, postanowiły i stanowią: Kokardę narodową stanowić będą kolory herbu Królestwa Polskiego oraz Wielkiego Księstwa Litewskiego, to jest kolor biały z czerwonym” – czytamy w uchwale z 7 lutego 1831 r. Akt ten interpretowano jako dopełnienie decyzji o przywróceniu polskiej suwerenności, którym była decyzja o detronizacji cara Mikołaja I jako króla Polski.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję