Reklama

Niedziela Podlaska

Jezu, ufamy Tobie

Biskup Piotr Sawczuk zachęcał do pokornego przyznania się do swoich słabości i grzechów, aby móc otworzyć się na Boże łaski związane ze Świętem Miłosierdzia Bożego.

Niedziela podlaska 17/2021, str. VII

[ TEMATY ]

Niedziela Miłosierdzia

Bożena Zdzieborska

W sokołowskim sanktuarium uroczystościom odpustowyn przewodniczył pasterz diecezji

W sokołowskim sanktuarium uroczystościom odpustowyn przewodniczył pasterz diecezji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Sokołowie Podlaskim przygotowywaliśmy się do tej uroczystości, zgodnie z życzeniem samego Zbawiciela, poprzez nowennę polegającą na odmawianiu przez 9 dni Koronki do Miłosierdzia Bożego w Godzinie Miłosierdzia.

Kondycja naszej wiary

Uroczystościom odpustowym przewodniczył bp Piotr Sawczuk. W homilii Ekscelencja zachęcał do pokornego przyznania się do swoich słabości i grzechów, aby móc otworzyć się na Boże łaski związane z tym świętem. Przekonywał, że tylko człowiek pokorny, który uzna swoje grzechy i chce się poprawić, może błagać o miłosierdzie Boga. Biskup Piotr podał etymologię słowa miłosierdzie, które pochodzi od łacińskiego słowa misericordia – miser (biedny) i cor (serce), czyli serce okazane biednemu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Święto Miłosierdzia jest przypomnieniem, że wszyscy jesteśmy zaproszeni do nieba i że warto prosić Jezusa Miłosiernego nie tylko o sprawy doczesne, ale również trzeba pomyśleć o kondycji naszej wiary i o perspektywie życia wiecznego.

Święty na nasze czasy

W Ewangelii II Niedzieli Wielkanocnej wg św. Jana (J 20, 19-31) czytany był fragment dotyczący niewiary w zmartwychwstanie Chrystusa. Chodzi o apostoła Tomasza, którego nie było na niedzielnym spotkaniu uczniów wówczas, gdy Zbawiciel przyszedł do nich tuż po swoim zmartwychwstaniu. Słowa przyjaciół nie przekonały go i dopiero bezpośredni kontakt z Jezusem tydzień później pozwolił Tomaszowi wyznać na kolanach: „Pan mój i Bóg mój!”.

Odnosząc się do tej sytuacji, pasterz diecezji spuentował, że Tomasz, to święty na nasze czasy, gdyż coraz więcej ludzi ma kłopoty z wiarą. Przyczyną tego stanu rzeczy jest opuszczanie niedzielnych Eucharystii. Wystarczyło, że apostoł Tomasz nie był na jednej Mszy św. i już jego wiara osłabła. Cóż dopiero można powiedzieć o wierze tych osób, które uczestniczą we Mszy św. okazjonalnie? Ekscelencja zachęcał, aby całe swoje życie „‚włożyć w rany Jezusa”, a wtedy spełnią się słowa Zbawiciela: „Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli”. Homilię biskup zakończył zawołaniem – Jezu, ufam Tobie!

Reklama

Procesja eucharystyczna

Po Eucharystii odmówiono Litanię do Miłosierdzia Bożego, a następnie przy słonecznej pogodzie wzięliśmy udział w procesji eucharystycznej wokół kościoła. Tradycyjnie podczas sypania kwiatków bielanki powtarzają wielokrotnie słowa, które sam Pan Jezus kazał umieścić pod swoim wizerunkiem: „Jezu, ufam Tobie”.

Na zakończenie procesji odśpiewano hymn Te Deum laudamus – Ciebie Boga wysławiamy i bp Piotr udzielił błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem. Podniosły charakter uroczystości podkreśliła oprawa muzyczna za sprawą chóru kameralnego KOE z Sokołowskiego Ośrodka Kultury. Wierni mogli także oddać cześć relikwiom św. Siostry Faustyny, św. Jana Pawła II i bł. ks. Sopoćki, z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa sanitarnego.

2021-04-21 10:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pascha przyniosła życie

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 17/2022, str. IV

[ TEMATY ]

Niedziela Miłosierdzia

Karolina Krasowska

Przede wszystkim jesteśmy chrześcijanami. Wielkanoc, którą nazywamy Wielkim Dniem, stanowi centrum naszej wiary – mówi ks. mitrat Julian Hojniak

Przede wszystkim jesteśmy chrześcijanami. Wielkanoc, którą nazywamy Wielkim Dniem, stanowi centrum naszej wiary – mówi ks. mitrat Julian Hojniak

Tegoroczna Niedziela Miłosierdzia to czas, w którym święta Zmartwychwstania Pańskiego przeżywają wierni Kościoła wschodniego.

Część z nich od dawna mieszka w naszym regionie, na terenie naszej diecezji, niektórzy przybyli przed laty w poszukiwaniu poprawy warunków ekonomicznych. Gro rodzin, głównie kobiet i dzieci, przyjechało niedawno z Ukrainy szukając schronienia przed wojną. Są wśród nich grekokatolicy i osoby wyznania prawosławnego. Wszyscy w tym roku celebrując Paschę, zanoszą do Zbawiciela gorącą modlitwę o zakończenie wojny i pokój.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję