Reklama

Wiadomości

Umiejętność mówienia „nie”

Nie bój się, masz prawo odmawiać, masz prawo trwać przy swoim zdaniu i przy swojej wizji tego, co cię otacza.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z każdej strony dobiegają nas marketingowe teksty-sztuczki. Przekonują nas, werbują, starają się kierować naszymi wyborami. Ich natężenie jest już tak wielkie, że często zastanawiamy się nad tym, czy istnieje jeszcze normalny sposób publicznego komunikowania się. Ba, nasi znajomi, otaczający nas ludzie je powtarzają.

Wielkonakładowe media zamieniają się w gigantyczne skrzynki na reklamy. Wszyscy przekonują nas do czegoś, odwodzą od czegoś, popychają ku czemuś. Epoka mediów społecznościowych jeszcze spotęgowała zjawisko tej powszechnej kąpieli w propagandzie i agresywnej reklamie. Do akcji włączyły się miliony posiadaczy prywatnych kont, którzy są warunkowani i aktywizowani na podobieństwo „psów Pawłowa” (proszę darować nieeleganckie porównanie). Jesteśmy przeładowani potokiem pseudoinformacji, przekazów, przekonywania, a zmęczenie taką informacyjną kąpielą przemienia się w apatię.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czasem jednak pojawia się ożywcze z gruntu pytanie: czy jeszcze mamy prawo powiedzieć: „nie”? Wyłączyć się z tego głównego nurtu? Czy musimy nieustannie we własnym, prywatnym czasie i za własne pieniądze uczestniczyć w tym jałowym i niewiele dającym szumie?

Reklama

Oczywiście, entuzjaści świata natychmiast stwierdzą, że mówienie temu wszystkiemu „nie” jest intelektualną abnegacją i obskurantyzmem, cofa nas na jakieś niższe piętra rozwoju. Problem tkwi jednak w czym innym – my jesteśmy stworzeni w świecie i nasze działania w nim przebiegają, czy jednak przedstawiany świat jest istotnie światem, w którym żyjemy?

Wśród wielkich problemów, słów powszechnie odrywanych od swoich tradycyjnych znaczeń, ukształtował się świat podstawiony, który ma stanowić zamiennik dla tego, co istnieje realnie. Jeśli mówisz takiemu podstawionemu światu „nie”, to w istocie masz szansę na ponowne odnalezienie się w świecie realnie istniejącym, bez wydumanych, ideologicznych konstruktów. Uczucia istnieją naprawdę i nie mają tak pokręconych przebiegów jak te, które płyną do nas z kinowych i telewizyjnych przekazów. Istnieją prawdziwi ludzie... ot, choćby nasi bliscy i sąsiedzi, istnieją prawdziwe problemy, przemiany pór roku, mądrości od setek lat zawarte w księgach. To wszystko jest i jednocześnie to wszystko przeczy hologramom świata podstawionego, w którym nie obowiązują ani prawa fizyki, ani moralności.

Ktoś zapyta: no dobrze, ale jak praktycznie mówić temu nierzeczywistemu światu „nie” i jednocześnie nie wypaść z obiegu współczesności?

Spróbuj wyłączyć buczący cały dzień telewizor, oderwij się na chwilę od smartfona, zamknij komputer i usiądź przy stole z rodziną. Co, nie będziecie mieli o czym ze sobą mówić? Bzdura, chwilę pomilczycie i wieczorna rozmowa potoczy się w zaskakująco ciekawym rytmie. Na powrót odkryjesz, że jesteś dla kogoś ważny, a twoje zdanie ma sens i ktoś chce je wysłuchać. Zamiast napisać tysięcznego tweeta, uściśnij rękę ojcu.

Wracając do realnego świata, praktycznie mówimy temu podstawionemu „nie” i zauważamy istotne różnice między nimi. W tym wirtualnym jesteśmy jedynie awatarami siebie, cyfrowymi kreacjami, które nie niosą ze sobą naszego ciepła, zapachu... istnienia. Elektroniczne instrumenty są tak skonstruowane, aby jak najdłużej utrzymywały nas w swojej władzy, tworzą iluzję, że wraz z ich wyłączeniem coś znika, coś tracimy. To jednak tylko iluzja. Umiejętność mówienia światu nierzeczywistemu „nie” jest dziś jednym z największych wyzwań naszej wolności. Nie bój się, masz prawo odmawiać, masz prawo trwać przy swoim zdaniu i przy swojej wizji tego, co cię otacza. Nikt ci tego nie może odebrać. Umiejętność mówienia powszechnemu światu „nie” buduje nas jako osoby i dostarcza nam satysfakcji z bycia niepowtarzalną indywidualnością.

Masz prawo mówić „nie”, a asertywność wobec mody, obowiązujących trendów i „powszechnych przekonań” jest cenną cechą, której obyś nigdy się nie wyzbył. No, chyba że chcesz zostać kolejnym numerem w niekończącej się kolejce ludzi, którym odebrano osobowość.

2021-05-26 08:01

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowy papież, nowe nadzieje. Kim jest Leon XIV?

2025-06-09 13:41

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Mat.prasowy

Wybór nowego papieża zawsze jest wydarzeniem, które przyciąga uwagę całego świata. 8 maja 2025 roku biały dym znad Kaplicy Sykstyńskiej ogłosił nowinę, która zaskoczyła wielu: Amerykanin Robert Prevost został wybrany na następcą św. Piotra, przyjmując imię Leon XIV. Czy ten wybór zwiastuje nowy rozdział dla Kościoła katolickiego?

Jak zauważa Paweł Chmielewski w książce Leon XIV. Nowy papież, kardynał Prevost to duchowny, który choć uformowany w czasach posoborowych, nie jest ich niewolnikiem. Dzięki temu – pisze autor – może on podjąć refleksję nad potrzebami Kościoła bez ciężaru ideologicznych sporów przeszłości. Prevost to zakonnik i misjonarz, ale również sprawny organizator. Jego zakorzenienie w duchowości augustiańskiej oraz szerokie doświadczenie w Ameryce Południowej dają mu unikalną perspektywę. To człowiek głębokiej modlitwy, ale też konkretnych działań. Papież, który nie musi sięgać po hałaśliwe środki, by być słyszanym.
CZYTAJ DALEJ

Zmiany personalne księży proboszczów diecezji sosnowieckiej

2025-06-06 20:29

[ TEMATY ]

Sosnowiec

diecezja sosnowiecka

zmiany personalne

Zmiany proboszczów

Karol Porwich/Niedziela

Czerwiec to już tradycyjnie czas zmian personalnych w Diecezji Sosnowieckiej. 6 czerwca bp Artur Ważny zaprosił do Domu SZILO w Czeladzi księży, którym wręczył dekrety na administratorów i proboszczów. Kilku księży przeszło też na emeryturę lub urlopy zdrowotne.

Spotkanie rozpoczęło się w kaplicy wspólną modlitwą brewiarzową. Po niej bp Artur skierował krótkie słowo pasterskiego pouczenia. Nawiązywał w nim do odczytywanej dziś Ewangelii, w której Pan Jezus trzykrotnie pyta św. Piotra „Czy kochasz mnie?”.
CZYTAJ DALEJ

Amerykańscy badacze: islam rozwija się najszybciej na świecie, następnie chrześcijaństwo

2025-06-10 11:49

[ TEMATY ]

raport

amerykański instytut

Pew Research

krajobraz religijny

Adobe Stock

Symbole religij

Symbole religij

Na znaczny wzrost liczby wyznawców islamu w świecie wskazuje niedawno opublikowany raport amerykańskiego instytutu Pew Research „Jak zmienił się globalny krajobraz religijny w latach 2010-2020”. Wynika z niego, że w roku 2020 r. światowa populacja chrześcijan wynosiła 2,3 mld, a światowa populacja muzułmanów - 2 mld. osób.

Wspomniany raport obejmuje 201 krajów i koncentruje się na siedmiu kategoriach religijnych: chrześcijanach, muzułmanach, wyznawcach hinduizmu, buddystach, żydach, osobach należących do innych mniej znanych religii oraz osobach bez wyznania.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję