Reklama

Logika – ostatnia kotwica

Za pomocą nowego języka, słów oderwanych od pierwotnych znaczeń, usiłuje się wykorzenić z umysłów kolejnych pokoleń podstawowy i pierwotny sposób rozumowania, oparty na logice.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie znasz się? To się właśnie znasz. Znasz się? No to się nie znasz. Nie potrafisz?... No to my ci powiemy, że potrafisz, ba, jesteś nawet ekspertem. Tego typu sylogizmy słyszymy coraz częściej, stają się one regułą w otwartych dyskusjach. Nielogiczne? Absurdalne? Pukamy się w głowę i podejrzewamy, że autor takich prawd postradał zmysły. Nic podobnego, to agresywna i drobiazgowo przygotowana strategia. Zacznijmy jednak od początku...

Od kilku dziesiątek lat trwa wykorzenianie ludzi z ich naturalnego dziedzictwa. Podważono fundamentalne twierdzenia, na których została wzniesiona nasza cywilizacja. Może nie najdoskonalsza, ale dająca kolejnym pokoleniom twarde ukorzenienie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W każdym poznaniu istotne są powszechnie akceptowalne aksjomaty – bez nich nie może się ono rozwijać i wiedzą o tym fachowi matematycy.

Aksjomaty cywilizacji rozpuszczane są od wielu lat. Już nie ma dwóch płci, nie ma Boga, a więc siły moralnie porządkującej cywilizację, nie ma jednej prawdy – zastąpiło ją wiele prawd kontekstowych, sytuacyjnych, zmiennych i zależnych od punktu widzenia, a przede wszystkim od interesów.

Przestano zważać na konsekwencje w rozumowaniu i wypowiedziach. Zastąpiły je emocje, propagandowe wytrychy i pozornie błyskotliwe paradoksy, które mogą podważyć nawet podstawowe równania. Krok po kroku rozmontowywany jest cały gmach klasycznej edukacji. Teraz przyszła pora na wyrwanie ostatniej kotwicy, która utrzymuje nasz rozsądek i oparte na nim postrzeganie świata. Za pomocą nowego języka, słów oderwanych od pierwotnych znaczeń, usiłuje się wykorzenić z umysłów kolejnych pokoleń podstawowy i pierwotny sposób rozumowania, oparty na logice.

Codziennie media ćwiczą nas w przyjmowaniu twierdzeń, które przeczą logice. Jest ona ośmieszana, dziś tylko „ekspert” może „wnioskować”, wypowiadać twierdzenia, a publiczności pozostaje jedynie bierne przyjmowanie tego i wdrukowywanie sobie takich miazmatów w swój sposób sądzenia i przewidywania. Przewidywanie zresztą jest już całkowicie passé, nie powinno być obecne w nowoczesnych procesach poznawczych. Trening – gdy na białe „autorytety” mówią, że to czarne – trwa nieprzerwanie i sączy się z ekranów, głośników i szpalt gazet.

Reklama

Skoro udało się nas wykorzenić z ojczyzny wartości, skoro udało się nas zamknąć na praktyczne doświadczenia i wpędzić w wiarę w świat przedstawiony w mediach, to dlaczego inżynierowie społeczni, zajmujący się obecnie „wielkim resetem”, mieliby pozwolić na ocalenie w nas wnioskowania i analizowania, przebiegających wedle prawideł klasycznej logiki? Dziś Hollywood może wyczarować nie tylko zanik ziemskiego przyciągania, ale także każdy efekt, który podważa wiedzę i logikę. Arystoteles jest już tylko nieszkodliwym nudziarzem, który nie znał zdobyczy technologicznych XX wieku. Doskonałe iluzje produkują więcej przyjemności niż klasyczna wiedza. Wiedza jest archaiczna i nie przynosi korzyści – podpowiadają medialni suflerzy.

Następuje koncentracja wszystkich źródeł dystrybucji idei i informacji w rękach jednego kręgu. Gdy Amazon kupuje słynną wytwórnię Metro-Goldwyn-Mayer, a kilka innych wielkich wytwórni filmów właśnie jest w przededniu przejęcia przez wielkie koncerny, nie powinniśmy mieć wątpliwości, że wszelkie źródła dystrybucji idei, wszelkie klucze do kształtowania postaw przechodzą do rąk globalnych koncernów, które od dawna uczestniczą w rozbijaniu tradycji. Ostatnim bastionem zdrowego – związanego z realnością – myślenia jest sposób wnioskowania, analizowania i podejmowania decyzji, klasyczna logika. Jeśli przyszłym pokoleniom zostanie ona wydarta, jeśli rozbite zostanie klasyczne myślenie oparte na logice Arystotelesa, to już nie będzie się czego złapać. Wtedy system naszego myślenia zostanie całkowicie uzależniony od propagandy, która nie ma żadnej logiki, poza jedną zasadą: podaje się do wierzenia to, co służy powiększaniu feudalnej władzy posiadaczy największego kapitału.

2021-06-01 09:28

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

2024-04-26 23:45

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Stanisław Dziwisz był przez 39 lat najbliższym współpracownikiem Karola Wojtyły, najpierw jako sekretarz arcybiskupa krakowskiego, a następnie osobisty sekretarz Ojca Świętego. Jako metropolita krakowski w latach 2005 – 2016 pełnił rolę strażnika pamięci Jana Pawła II i inicjatora wielu dzieł jemu poświęconych. Zwieńczeniem jego posługi była organizacja Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016, które zgromadziły 2, 5 mln młodych z całego świata.

W Rabie Wyżnej i w Krakowie

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Papież w Wenecji: Młody człowieku - wstań i idź!

2024-04-28 10:52

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

"Młody człowieku, który chcesz wziąć w ręce swe życie, wstań! Otwórz swoje serce przed Bogiem, podziękuj Mu, przyjmij piękno, którym jesteś; zakochaj się w swoim życiu. A potem idź! Wyjdź, idź z innymi, szukaj samotnych, nadaj barwy światu swoją kreatywnością, pomaluj drogi życia Ewangelią. Wstań i idź" - wezwał Franciszek podczas spotkania z młodzieżą na placu przed bazyliką Santa Maria della Salute w Wenecji. Papież zachęcił: "Weź życie w swoje ręce, zaangażuj się; wyłącz telewizor i otwórz Ewangelię; zostaw telefon komórkowy i spotkaj się z osobami!

Franciszek zachęcił młodych do dzielenia się doświadczeniami, które są tak piękne, że nie można ich zatrzymać dla siebie. "Jesteśmy tu dzisiaj właśnie po to: aby na nowo odkryć w Panu piękno, którym jesteśmy i by radować się w imię Jezusa, Boga młodego, który miłuje młodych i który zawsze zaskakuje" - powiedział papież.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję