Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Serce Jezusa znak miłości Boga do ludzi

W sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa podczas czerwcowego nabożeństwa odpustowego, kandydaci na nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. otrzymali błogosławieństwo do pełnienia posługi.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 26/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Szafarze Komunii św.

Adam Szewczyk

Nowi szafarze Komunii św.

Nowi szafarze Komunii św.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szczególne znaczenie dla uroczystości odpustowych miał jubileusz 100. rocznicy poświęcenia Polski Sercu Bożemu, dokonany przez pasterzy Kościoła w krakowskiej bazylice Serca Jezusowego po zakończeniu wojny polsko-bolszewickiej. Rok wcześniej, 27 lipca 1920 r., w obliczu zagrażającej Polsce bolszewickiej nawałnicy, biskupi zawierzyli ojczyznę Sercu Jezusowemu na Jasnej Górze. Po II wojnie światowej 28 października 1951 r. kard. Stefan Wyszyński odnowił ten akt – uczynił to na Jasnej Górze wobec niemal milionowej rzeszy wiernych. Zawierzenie ponowiono w 1975 r., a w całkowicie wolnym kraju dokonano tego w bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie 1 lipca 2011 r.

Centralne obchody w Szczecinie

W Szczecinie centralne uroczystości ku czci Najświętszego Serca Pana Jezusa odbyły się w sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa. Przewodniczył im wikariusz generalny Towarzystwa Chrystusowego ks. Bogusław Burgat, który w słowie Bożym podkreślił doniosłość odnowienia aktu poświęcenia narodu polskiego Sercu Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Uczestniczyliśmy w niezwykłym wydarzeniu – zaznaczył ks. Burgat – najwyższej formie kultu Serca Pana Jezusa. Wspólnotowy akt jest koroną i szczytem wszystkich hołdów. Niech zatem niesie on ze sobą z naszej strony jak najgorliwsze wyznanie naszej wiary, oddanie z całą miłością naszej osobistej woli Chrystusa, poddanie woli Ojca.

Reklama

Kapłan zaapelował, by aktu zawierzenia nie ograniczać tylko do wypowiedzenia formuły oraz wskazał, jak cenny jest jego wspólnotowy charakter. – Niech dzisiejsze wspólnotowe poświęcenie się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa niesie ze sobą zobowiązanie do wierności tym słowom, które wypowiedzieliśmy […] Chociaż akt poświęcenia nie jest złożony przez wszystkich, to wszystkich ludzi w Polsce on obejmuje. Wypraszamy Bożą łaskę i opiekę dla każdego człowieka. To jest najdonioślejsza forma miłości Boga i bliźniego. W ten sposób przyczyniamy się do wzrostu dobra w świecie, do umniejszenia wpływu złego ducha na dzieje człowieka, ludzkości, na nasze osobiste i Ojczyzny dzieje.

Ksiadz Burgat zachęcał, by w otwartym dla każdego sercu Pana Jezusa oprócz doświadczeń miłości i miłosierdzia, dostrzegać postacie tych, których skrzywdziliśmy, wobec których byliśmy niesprawiedliwi, za których powinniśmy się modlić. – Jeżeli żyjemy modlitwą wynagradzającą za grzechy swoje, ale i innych, budujemy w sobie silną i zdrową wiarę – zaznaczył.

Powołani, aby służyć innym

W uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa 25 mężczyzn z różnych parafii w Szczecinie oraz z Dobrzan, Goleniowa, Myśliborza i Stargardu zasiliło grupę ponad 130 nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, otrzymując błogosławieństwo do pełnienia tej posługi. To zwieńczenie specjalnego, kilkumiesięcznego kursu pastoralno-liturgicznego. Będą zanosili Komunię św. chorym i starszym, którzy nie są w stanie uczestniczyć w Eucharystii sprawowanej w kościele. Pomogą w rozdzielaniu Komunii św. podczas Mszy św. w swoich parafiach, np. gdy liczba wiernych będzie znaczna, a udzielanie Komunii św. przez kapłanów znacznie przedłużałoby celebrację.

Początki świeckiej posługi szafarzy Komunii św. sięgają 2004 r. i zdążyła ona już trwale wpisać się w życie nie tylko parafii miejskich, ale również tych w mniejszych miejscowościach. Potrzebę wprowadzenia tej posługi w parafiach rozeznają proboszczowie i to oni delegują gotowych do jej podjęcia na stosowny kurs.

Niesiemy Pana Jezusa

Reklama

Wśród absolwentów ostatniego z nich jest Henryk Kuchciński z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczecinie, który od 20 lat służy chorym i starszym w hospicjum przy parafii św. Jana Ewangelisty. Jako medyczny wolontariusz pielęgnuje chorych także w ich domach.

– W prowadzonym przez pallotynów hospicjum – mówi Kuchciński – chorzy mają stały, w zasadzie nieograniczony dostęp do sakramentu spowiedzi, Eucharystii, namaszczenia. Inaczej jest w domach. Dostrzegam, że gdy wykonam wszystkie niezbędne zabiegi pielęgnacyjne i tak pozostaje u chorych duchowe pragnienie bliskości Boga. Doszedłem do wniosku, że mógłbym przy okazji świadczenia pomocy nie tylko opowiadać o Bogu, ale realnie przyprowadzić im Pana Jezusa, przynieść w Najświętszym Sakramencie. Taką gotowość zgłosiłem proboszczowi.

Podobne doświadczenia ma Stanisław Habowski z parafii Świętego Krzyża w Myśliborzu. – W mojej miejscowości znam wiele samotnych, starszych, chorych osób – przyznaje Habowski – którzy z różnych, powodów nie mogą uczestniczyć w Eucharystii w kościele, choć tego pragną i tu widzę to ogromne zapotrzebowanie, by zanosić im Pana Jezusa. Skoro mam taką możliwość i starcza mi sił, w taki sposób mogę służyć innym.

Niesienie Pana Jezusa chorym i starszym to służba uregulowana przepisami Kościoła. Jednak inny, nieformalny zakres posługi wyryty jest w sercach szafarzy głęboką wiarą w zbawczą moc pokarmu życia, jaki mają zaszczyt nieść tym, którzy pragną go przyjmować dla swojego zbawienia. Życzymy, by przyczyniało się to do ich osobistego uświęcenia i promieniało Bożym blaskiem w życiu prywatnym i rodzinnym.

2021-06-22 14:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na rekolekcjach u Matki Cierpliwie Słuchającej

[ TEMATY ]

rekolekcje

Rokitno

Szafarze Komunii św.

Karolina Krasowska

Piotr Kirziejonek jest nadzwyczajnym szafarzem Komunii św. w parafii Miłosierdzia Bożego w Zielonej Górze.

Piotr Kirziejonek jest nadzwyczajnym szafarzem Komunii św. w parafii Miłosierdzia Bożego w Zielonej Górze.

Z Piotrem Kirziejonkiem, przy okazji rekolekcji dla nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. w Rokitnie (1-3 luty), rozmawia Kamil Krasowski

KAMIL KRASOWSKI.: - Jak długo pełni Pan posługę nadzwyczajnego szafarza Komunii św. ?
CZYTAJ DALEJ

Producent „Lalki”: podziękowałem TVP za ofertę, ale postanowiłem jej nie przyjmować

2025-07-22 16:15

[ TEMATY ]

kino

Teaserowy plakat "Lalki" / Materiały prasowe / Gigant Films

Podziękowałem TVP za ofertę i po przeanalizowaniu postanowiłem jej nie przyjmować. Motywacja była wyłącznie biznesowa, myślę, że dostarczę do projektu koproducenta lub koproducentów na lepszych warunkach - wyjaśnił producent i scenarzysta nowej filmowej adaptacji „Lalki” Radosław Drabik.

- Dzisiaj padł pierwszy klaps do filmu „Lalka”. Rozpoczęliśmy w centrum Warszawy. Oficjalna informacja pojawi się jeszcze dzisiaj - poinformował PAP współwlaściciel firmy Gigant Films. Wyjaśnił, że w pierwszym dniu zdjęciowym na planie pojawili się m. in. Kamila Urzędowska grająca Izabelę Łęcką i Andrzej Seweryn, który kreuje postać hrabiego Tomasza Łęckiego.
CZYTAJ DALEJ

Otwierał drzwi dla Chrystusa

Miał dwie miłości swojego życia: Kościół i ojczyznę – o nich ks. Ireneusz Skubiś przed śmiercią opowiedział w wywiadzie rzece, który teraz możemy przeczytać w książce „Odnowiciel. W służbie słowu”.

Dzieje Tygodnika Katolickiego „Niedziela” pisane są charakterem i ofiarnością swoich redaktorów naczelnych. Ogromną zasługę w rozwoju tygodnika miał ks. Ireneusz Skubiś, który odegrał kluczową rolę w reaktywowaniu „Niedzieli” po 28 latach od jej zawieszenia i zarazem został jej redaktorem naczelnym – pełniąc tę funkcję nieprzerwanie do 2014 r. Ksiądz Skubiś otwierał drzwi Chrystusowi i torował drogę prawdzie. Imponował energicznością i hartem ducha, co było ważne, zwłaszcza w trudnym okresie komuny, gdy działania cenzury, problemy z drukiem i kolportażem w tych siermiężnych czasach dawały się redakcji tygodnika mocno we znaki. Te same cechy okazały się kluczowe w okresie transformacji, gdy po upadku komuny Polska brutalnie zderzyła się z demokracją i kapitalizmem. Ksiądz Skubiś w szczerej rozmowie z Czesławem Ryszką odsłania kulisy pracy redakcji „Niedzieli” w tamtych czasach. Jest to opowieść, która ukazuje dużą część naszej historii najnowszej, jako że dzieje tygodnika nierozerwalnie związane są z dziejami Polski. Ksiądz Skubiś opowiada także o największych sukcesach, porażkach, o tym, jak powinna wyglądać Polska i o wartościach, na których powinien opierać się naród, by tworzyć silne państwo. Książka „Odnowiciel. W służbie słowu. Z ks. Ireneuszem Skubisiem rozmawia Czesław Ryszka” jest fascynującą podróżą w przeszłość – taką podróżą, która intryguje nas do rozmyślania o przyszłości. To nie jest opowieść o jednym człowieku, to opowieść o całym środowisku „Niedzieli” i dekadach miłości do Kościoła i ojczyzny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję