Reklama

Niedziela Sandomierska

#WakacjezNiedzielą (cz. 1)

Zeszłoroczne podróże po nieznanych zakątkach naszej diecezji pozwoliły nam poznać wiele ciekawych miejsc i historii wpisanych w nasze środowisko. Przy okazji poszukiwań odkryliśmy, że jest jeszcze wiele miejsc, do których można łatwo dotrzeć, poświęcając niewiele czasu na podróż.

Niedziela sandomierska 28/2021, str. IV-V

[ TEMATY ]

turystyka

wakacje

Agnieszka Łatka

Dworek w całej okazałości

Dworek w całej okazałości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym roku postaramy się kontynuować naszą podróż do znanych tylko lokalnie dworów, pałaców czy też pozostałości po zamkach. Tym bardziej, że podróżowanie po świecie jest utrudnione, a my możemy w tańszy sposób zagospodarować czas wakacyjnego odpoczynku.

Dwór Horodyńskich

Tegoroczną wędrówkę rozpoczniemy od miejscowości Zbydniów, w której znajduje się dwór rodziny Horodyńskich. Patrząc na mapę naszej diecezji, możemy z łatwością dostrzec, że obiekt naszego zainteresowania znajduje się niemal w połowie drogi z Sandomierza do Stalowej Woli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uwagę zwraca – za bramą wjazdową – pełen cienia park, przez który zmierza się do bardzo ładnego budynku. Z różnych relacji możemy dowiedzieć się, że przed laty było to bardzo dobrze rozwinięte gospodarstwo rolne, które posiadało własny tartak, gorzelnię, młyn i stadninę koni.

Przekazy historyczne mówią nam, że ziemie zbydniowskie do pierwszego rozbioru polski należały do tzw. królewszczyzny. Pierwotnie w miejscu tym stał drewniany dwór, który należał do dzierżawcy, którym był Tomasz Czermiński. Jednak obiekt ten został spalony podczas potopu szwedzkiego w 1656 r. Na jego miejscu w latach 1658-59 powstał nowy drewniany dwór, który przetrwał do początków XIX wieku.

Reklama

Jego miejsce zajęła nowa rezydencja z czterokolumnowym portykiem od frontu, wzniesiona na planie prostokąta, z dobudówką jednoprzestrzenną od południa oraz trójpomieszczeniową od północy ukończona w 1806 r. dla rodziny Dębińskich. Splot różnych sytuacji sprawił, że przeszła ona na własność rodu Horodyńskich, którzy władali tym majątkiem aż do 1944 r.

Po II wojnie światowej majątek ten, tak jak i inne tego rodzaju własności za czasów Polski Ludowej, przeszedł na własność Skarbu Państwa. W okresie tym w jego murach funkcjonowała najpierw szkoła, następnie Ośrodek Zdrowia i Urząd Pocztowy. Na przestrzeni lat 1970-84 dwór nie był użytkowany.

W 1984 r. spadkobiercy Horodyńskich sprzedali go osobie prywatnej, która zainwestowała w przejęty majątek. Z dostępnych źródeł dowiadujemy się, że budynek jest wyremontowany wraz z obiektami, które mu towarzyszą, tj.: oranżerią, kuchnią letnią, gorzelnią i czworakiem.

Oranżeria i park

Warto zaznaczyć, że wspomniana oranżeria od 1906 r. pełniła funkcję religijną, będąc przez wiele lat kościołem dla mieszkańców wsi Zbydniów. Budowla ta jest podzielona na segmentowe arkady, wsparta na półkolumnach, ozdobiona szerokim arkadowym fryzem. Obecnie po remoncie przyciąga wzrok swoją oryginalnością.

We wspomnianym na początku parku można zaś podziwiać 27 czarnych orzechów oraz 2 blisko 30-metrowe jesiony rosnące w sąsiedztwie dworskiej kaplicy. Drzewostan ubogacają dęby, buk, dwie sosny wejmutki oraz rzadko spotykana topola biała. Przy alei znajduje się także zabytkowa figura Matki Bożej.

Kapliczka i wesele

Reklama

Miejscowość Zbydniów posiada oryginalną kapliczkę przy głównej drodze po lewej stronie, jadąc w kierunku Sandomierza. Chociaż powstała w 2002 r. z inicjatywy właściciela zespołu dworsko-parkowego Horodyńskich, to o jej wartości świadczy fakt, że została wykonana z pnia jednego z dwu dębów, pomników przyrody i świadków historii obejmujących 5 wieków tętniącego życiem serca Puszczy Sandomierskiej. Stare opowieści mówią, że pod tymi dębami mieli odpoczywać królowie Władysław Jagieło i Jan III Sobieski podczas polowań.

Przemierzając park, napotykamy na mogiłę przypominającą o wstrząsającym wydarzeniu, które miało miejsce w nocy 24 czerwca 1943 r. To wtedy podczas weselnego przyjęcia Teresy Wańkowiczówny z Iwonem Mierzejewskim Niemcy rozstrzelali gości i domowników przebywających we dworze. Podczas tego zajścia zostało zabitych 19 osób, a tylko dwóm członkom rodziny udało się ukryć przed zbrodniarzami. Byli to Zbigniew (Inio) i Andrzej Horodyńscy. Po tym wydarzeniu dwór został zajęty przez Niemca o nazwisku Fuldner, który obrabował majątek z najcenniejszych rzeczy.

Dwór w Kotowej Woli

Kończąc pobyt w Zbydniowie, warto udać się do leżącej nieopodal miejscowości Kotowa Wola, w której mieści się Dwór Kraińskich. Pomysłodawcą budowy tego obiektu był podkomorzy Kajetan Kraiński. Budynek został ukończony w 1774 r. i posiadał czternaście pokoi o różnej wielkości i przeznaczeniu. Kolejnym rządcą był Franciszek Popiel, który przejął budynek w 1872 r., a następnie przeszedł on w ręce Rachela Kanarka, który w 1906 r. sprzedał dwór rodzinie Horodyńskich.

W dworze w tym zamieszkał młodszy brat Zbigniewa Horodyńskiego Jan Konstanty Witalis Horodyński, który dał się poznać jako „lekkoduch” marnotrawiący pieniądze. W różnych źródłach historycznych można wyczytać, że żył i bawił się na koszt matki, która zarządzała majątkiem Horodyńskich po śmierci męża. Wspomniany styl życia sprawił, że Jan został wydziedziczony z majątku z zastrzeżeniem, że jedynie może pozostać przy rodzinie. W roku 1944 majątek znacjonalizowano, a Jan wyemigrował do Francji, gdzie zmarł.

Po II wojnie światowej umieszczono tutaj Oddział Polskiego Czerwonego Krzyża, w którym zamieszkali ubodzy i bezdomni. W latach 50. znalazła tutaj swoje miejsce szkoła, następnie przedszkole, jak też zamieszkali tutaj nauczyciele. Od lat 70. dwór zaczął popadać w ruinę. W latach 90. XX wieku obiekt ten wrócił do rodziny Horodyńskich, a następnie został przekazany w posiadanie Gminy Zaleszany.

2021-07-07 11:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ziemia Święta Podkarpacia

Kalwaria Pacławska to jedna z kilku wielkich „Nowych Jerozolim”, które powstały w XVII wieku na ziemiach polskich. Jest nie tylko miejscem kultu męki Pańskiej, ale także wielkim sanktuarium maryjnym.

Budowa tych sanktuariów męki Pańskiej wymagała znacznych nakładów finansowych i była dość skomplikowanym przedsięwzięciem inżynieryjno-technicznym. Należało przecież dokonać odpowiednich pomiarów, aby dostosować „miary jerozolimskie” (rzeczywiste odległości między poszczególnymi stacjami męki Pańskiej w Jerozolimie) do topografii terenu, na którym miała stanąć kalwaria, i wkomponować kaplice-stacje tak, aby odtwarzały ściśle realia via dolorosa – bolesnej drogi Chrystusa. Niekiedy trzeba było zmieniać ukształtowanie terenu, np. w Kalwarii Zebrzydowskiej zmieniono bieg rzeki Skawinka, aby jako Cedron płynęła we właściwym kierunku, a w Kalwarii Wejherowskiej usypano wzgórze, aby pełniło funkcję Góry Moria.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: kardynałowie o sylwetce przyszłego papieża

2025-05-05 22:32

[ TEMATY ]

konklawe

PAP

„Papież-pasterz, którego perspektywa wykracza poza sam Kościół katolicki, zwłaszcza w świecie, w którym wszyscy jesteśmy sobie bliżsi” - taki profil naszkicowali kardynałowie podczas XI kongregacji generalnej. Obradowała ona dziś w godzinach od 17.00-19.00.

Zgromadzenie rozpoczęło się krótką modlitwą. Obecnych było około 170 kardynałów, w tym 132 elektorów - poinformował dyrektor Biura Prasy Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni. W około 20 wystąpieniach podkreślono potrzebę dialogu między religiami i relacji z różnymi światami kulturowymi. Poruszono temat etniczności w Kościele i społeczeństwie, migracji „jako daru, ale także jako wyzwania, jakim jest wspieranie migrantów w wierze podczas ich migracji”.
CZYTAJ DALEJ

NA ŻYWO: Liturgia rozpoczęcia konklawe - wyraz wiary w moc Ducha Świętego

2025-05-06 20:45

[ TEMATY ]

konklawe

Tama66/pixabay.com

Popołudniowe rozpoczęcie konklawe będzie miało przede wszystkim charakter modlitwy, a jego liturgia będzie wyrazem zawierzenia Bogu wyboru papieża.

133 kardynałów elektorów zbierze się przed 16. 30 w Kaplicy Paulińskiej Pałacu Apostolskiego, by sformować procesję. Celebrans przypomni im na wstępie, że mają oni wybrać godnego pasterza całej owczarni Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję