Reklama

Niedziela w Warszawie

Odważny świadek wiary

Zmarł abp Henryk Hoser. W przejściu do wieczności zapewne towarzyszyła mu jego ulubiona święta Tereska od Dzieciątka Jezus. Odszedł w pełni sezonu na wiśnie, które tak bardzo lubił.

Niedziela warszawska 34/2021, str. I

[ TEMATY ]

abp Henryk Hoser

Dominik Różański

Abp Henryk Hoser (1942 – 2021), pallotyn

Abp Henryk Hoser (1942 – 2021), pallotyn

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy patrzę na całość swojej posługi to widzę, że Opatrzność przewidziała moją misję w Kościele. Każdy poprzedni etap przygotowywał mnie do następnego. Bóg pozwolił mi być spełnionym” – wyznał w jednym z wywiadów.

Nie szukał taniego poklasku ani uznania tzw. salonu. W sprawach fundamentalnych był jednoznaczny. W debacie bioetycznej stał się głosem sprzeciwu, który lewicowe gremia atakowały z furią. Usiłowano urządzić mu publiczny lincz za krytykę in vitro, mimo że swoje sądy opierał na nauczaniu Kościoła oraz na wynikach badań naukowych. Oskarżano go o wspieranie sił odpowiedzialnych za ludobójstwo w Rwandzie, choć w czasie zbrodni nie był nawet w Afryce. Padł nawet wniosek, by mu odebrać przyznany w 2011 r. tytuł Honorowego Obywatela Warszawy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Mógłbym w końcu zacząć się bronić sądownie, tylko po co? Współczuję ludziom, którzy dają się użyć do takich akcji. Nie tylko uderzają we mnie, ale też starają się dowieść czegoś, co stoi w sprzeczności z faktami – mówił.

Był wymagający, zdawałoby się nawet surowy, a jednocześnie delikatnie wyrozumiały dla grzeszników. Podkreślał, że nieustannie powinniśmy dążyć do poprawy, bo Kościół jest świętą instytucją grzesznych ludzi.

Reklama

Intelektualista, filozof, teolog, lekarz, poliglota, misjonarz, społecznik. A także człowiek o głębokich przemyśleniach nie tylko procesów historycznych, ale również skomplikowanych uwarunkowań zglobalizowanego świata. Znał i rozumiał wyzwania przed jakimi stoi człowiek. Wskazywał, że żyjemy w świecie, w którym każdy ma swoją prawdę, a ludzie są ogromnie zagubieni. – Już nie wiedzą, komu wierzyć, za kim iść – powiedział mi podczas wywiadu dla Niedzieli. To wtedy przyznał, że bardzo lubi wiśnie.

Gdy padały zarzuty o wtrącanie się Kościoła do polityki, tłumaczył, że Kościół z natury rzeczy jest polityczny. – Kościół nigdy nie będzie się separował od udziału w życiu społecznym, które jest życiem politycznym. Katolicy żyją we współczesnym świecie. Począwszy od Leona XIII, silnie rozwinęła się katolicka nauka społeczna, którą można nazwać nauką polityczną, bo dotyczy sprawiedliwości społecznej. Kościół nie może się biernie przyglądać sytuacji zagrożenia ludzkiego życia, niesprawiedliwości rozdzielczej (…). Kościół w tej sprawie nie będzie milczał, ponieważ ma do odegrania rolę profetyczną, podobną do tej, kiedy to prorocy przychodzili do króla i go upominali.

– Dzisiaj są narzucane w sposób totalitarny dominujące wzorce kultury, sprzeczne z naturą człowieka. Narzucane przez mechanizmy polityczne czy medialne całości społeczeństwa. Człowiek w świecie bez ocen, sam musi ocenić wartość kultury i etyki w stosunku do tych wartości podstawowych, które chronią ludzką naturę. W tym kontekście musi ocenić czy aborcja i eutanazja są dobrem czy złem, niezależnie od szumu medialnego i pokrzykiwań fałszywych autorytetów. Dla chrześcijan kryterium rozeznania stanowi Dekalog – Dziesięć Zasad Życia.

Reklama

Widząc napór sił zła, przestrzegał, że ocalenie wiary i wartości we wspólnocie chrześcijańskiej nie obędzie się bez kosztów, męstwa i solidarności, bo to dla katolików jedyna droga na której można zachować obecność Pana Boga we wspólnocie. Podkreślał, że dla człowieka, zwłaszcza chrześcijanina, w świecie propagującym kulturę indywidualizmu i wolności „od wszystkiego”, ważna jest międzyludzka solidarność wypływającą z Ewangelii.

Obserwując procesy społeczne, odnotowywał regres wiary, destrukcję więzi międzyludzkich, rodziny, ale twierdził, że Kościół znajdował się w ciągu wieków tyle razy w kryzysie i zawsze go pokonywał. Choć przyznał, że objawienia maryjne XX wieku mają charakter apokaliptyczny – o czym mówiła św. Faustyna, sygnalizowały objawienia w Fatimie, Kibeho w Rwandzie i w różnych miejscach świata – to mimo katastroficznych ostrzeżeń nie tracił nadziei, że ludziom z pomocą Boga uda się i tę trudną sytuację przezwyciężyć. Człowiek mimo swoich słabości, grzechów, ograniczeń da sobie ze wszystkim radę, wierząc że Bóg jest jego siłą i tarczą.

Pochodził ze znanej rodziny ogrodników rodem z Augsburga, którzy w latach 40. XIX wieku osiedlili się w Warszawie, gdy jednego z jego przodków zatrudniono jako ogrodnika do renowacji zniszczonego w czasie powstania listopadowego Ogrodu Saskiego. O kwiatach dostarczonych przez Hosera na dekorację grobu Pańskiego w kościele sióstr Wizytek mówi Izabella Łęcka w Lalce Bolesława Prusa.

Miał dwa lata, kiedy Niemcy podczas rzezi Woli wywlekli z mieszkania przy Wolskiej ojca i dziadka, by wraz z innymi mężczyznami rozstrzelać ich 5 sierpnia 1944 r. Po Powstaniu Warszawskim stracili wszystko.

Reklama

Na ostatnim roku medycyny zastanawiał się nad przyszłością. Pewnego dnia w Alejach Jerozolimskich, przechodząc obok kiosku z frytkami, doznał olśnienia, że powinien zostać księdzem. Ta myśl uporczywie wracała, „jakby narzucana z zewnątrz”. – Ostatecznie zdecydowałem się pójść za głosem powołania – przyznał abp Hoser. Dodał też, że św. Teresa z Lisieux, patronka misjonarzy, zawsze była bliska jego rozważaniom na temat dróg, którymi należy podążać.

Jeżeli ktoś raz został lekarzem, nie przestaje nim być. Wielokrotnie to udowadniał, pracując w Rwandzie. Potem pracując w Brukselii i Paryżu z uwagą i niepokojem obserwował „postępy” inżynierii genetycznej, usiłującej w laboratorium „udoskonalić” rasę ludzką, i zabawianie się w Stwórcę. – Tego nie zatrzymamy. Nie ma siły ku temu, ale w końcu eksperymentatorzy sami wpadną w pułapkę, którą zastawiają. (…) Człowiek nigdy nie zastąpi Pana Boga.

Zmarł w święto Matki Bożej Kalwaryjskiej, w 48. roku kapłaństwa i 17. roku posługi biskupiej. Warszawiacy, nie tylko ci z praskiej strony Wisły, czują się tak, jakby odszedł ktoś z rodziny.

Relacje z uroczystości pogrzebowych śp. abp. Henryka Hosera zamieszamy na www.warszawa.niedziela.pl

Abp Henryk Hoser (1942 – 2021), pallotyn Lekarz, misjonarz, biskup senior diecezji warszawsko-praskiej, a w latach 2008-17 ordynariusz diecezji. Był przewodniczącym Zespołu Ekspertów ds. Bioetycznych KEP i członkiem Komisji Duszpasterstwa i Rady ds. Rodziny KEP. W 2009 r. Benedykt XVI mianował Księdza Arcybiskupa uczestnikiem II Synodu dla Afryki. Papież Franciszek w 2017 r. zlecił mu udanie się do Medjugorie w charakterze specjalnego wysłannika Stolicy Apostolskiej, rok później został wizytatorem apostolskim dla parafii w Medjugorie.

2021-08-17 13:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Hoser podsumowuje rok 2014

[ TEMATY ]

abp Henryk Hoser

razem.tv

Kościół katolicki w Polsce odmładza się i jest coraz bardziej dynamiczny – zwrócił uwagę abp Henryk Hoser. Podsumowując dla KAI rok 2014 biskup warszawsko-praski stwierdził, że dla jego diecezji pomimo licznych trudności był on czasem wielu Bożych łask związanych zwłaszcza z trwającym przez dwanaście miesięcy dziełem Jerycha Różańcowego. Można było również obserwować większe zaangażowanie laikatu, zwłaszcza młodzieży i młodych małżeństw.

- Współczesny świata coraz częściej domaga się od wyznawców Chrystusa czytelnego świadectwa wiary. Nie można już tak łatwo jak w minionych dziesięcioleciach żyć wtopionym w społeczeństwo. Życie zawodowe i osobiste zmusza człowieka do jasnego określenia się. Mając więc świadomość, że bez głębokiej modlitwy i życia sakramentalnego wiara powoli zamiera podjęliśmy inicjatywę Jerycha Różańcowego. Nieustanna modlitwa przed Najświętszym Sakramentem objęła wszystkie nasze parafie, wspólnoty zakonne, a nawet takie placówki jak więzienia, szpitale i Domy Pomocy Społecznej - powiedział abp Hoser.
CZYTAJ DALEJ

Białoruś: kapłan katolicki skazany na 13 lat więzienia za wymyślone przestępstwa

2025-05-01 16:21

[ TEMATY ]

Białoruś

Karol Porwich/Niedziela

Proboszcz parafii katolickiej Matki Bożej Fatimskiej i św. Jozafata Kuncewicza w Szumilinie (diecezja witebska) na Białorusi ks. Andrzej Juchniewicz OMI został 30 kwietnia skazany na 13 lat więzienia. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny i ma być zgłoszona apelacja od niego. Ks. Juchniewicz jest drugim kapłanem katolickim w tym kraju, który otrzymał tak surową karę, a jego proces toczył się przy drzwiach zamkniętych, bez dopuszczenia na salę rozpraw środków przekazu i publiczności.

Jako oblat Maryi Niepokalaej jest on nie tylko proboszczem w Szumilinie, ale także przewodniczącym Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich na Białorusi. Jego parafia jest narodowym sanktuarium fatimskim w tym kraju. Zatrzymano go w maju ub.r. za zamieszczenie w sieci zdjęca z flagami: biało-czerwono-białą niepodległej Białorusi (ale zakazanej tam przez reżym Alaksandra Łukaszenki) i ukraińskiej. Początkowo zarzucano mu "działalność dywersyjną", a następnie przestępstwa "przeciw nietykalności płciowej", których miał się rzekomo dopuściić 10 lat temu. Kapłan stanowczo zaprzeczył tym zarzutom oraz mówił o sfabrykowanej sprawie i o poddawaniu go torturom w SIZO (czyli izolatce śledczej - wstępnym aresztowaniu). Również sami wierni oświadczyli, że nie było na niego skarg ani przed laty, ani później.
CZYTAJ DALEJ

„Kościół jako sakrament nadziei dla świata. Rok Jubileuszowy 2025”

2025-05-02 08:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum redakcji

Konferencja „Kościół jako sakrament nadziei dla świata. Rok Jubileuszowy 2025” organizowana przez Seminarium 35+ odbędzie się 15 maja br. w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi w godz. 9.30-14.00.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję