Co dla nich oznacza nominacja biskupa i jak wygląda ich posługa? Dowiecie się w nowym, cotygodniowym cyklu, który podejmujemy na łamach Aspektów.
Jednym z grona 24 nowych akolitów jest Sławek Baszko z parafii św. Franciszka w Zielonej Górze. – To była propozycja jeszcze poprzedniego proboszcza o. Stanisława Glisty. Kiedy dowiedział się, że jestem szafarzem, natychmiast skierował mnie na kurs akolitów. Zależało mu, żeby szafarze, którzy posługują u niego w parafii, formowali się i rozwijali – mówi Sławek Baszko.
Jego formacja trwała dwa lata, w ramach cyklicznych zajęć, podzielonych tematycznie w Instytucie Filozoficzno-Teologicznym im. Edyty Stein w Zielonej Górze. A czym różni się posługa akolity od posługi szafarza? – Jako akolici towarzyszymy celebransowi przez cały czas trwania Eucharystii. Szafarz dostaje błogosławieństwo na dany moment, kiedy wychodzi i rozdaje Komunię św. Akolita sprawuje swoją posługę, cały czas towarzysząc księdzu, przygotowując ołtarz przed Przeistoczeniem, rozdając Komunię św. oraz puryfikując i porządkując naczynia liturgiczne po jej zakończeniu – mówi akolita. – Ta posługa jest dla mnie dużą nobilitacją i zaszczytem. Chcę wzrastać w byciu katolikiem, a wiem, że nie da się tego robić siedząc w fotelu, czekając na kolejną Mszę św. w niedzielę. Żeby być katolikiem trzeba włożyć jakiś wysiłek. Zmiana wewnętrzna zawsze bierze się z tego, że trzeba coś zrobić. I formacja przygotowująca nas do akolitatu, a teraz także posługa, sprawia, że musimy głębiej sięgać, więcej czytać, a jednocześnie wystawiać się na ogląd publiczny, ponieważ sprawujemy naszą posługę przed całym zgromadzeniem. Widać nas przy księdzu w kościele, ale także poza świątynią, co też jest okazją do ewangelizacji i dawania świadectwa – kończy Sławek Baszko.
Posługę akolitatu przyjęli mężczyźni z 12 miejscowości
Otaczajcie szczególną miłością mistyczne ciało Jezusa, czyli lud Boży, zwłaszcza słabych i chorych, wypełniając w ten sposób przykazanie naszego Pana: „Miłujcie się wzajemnie, jak Ja was umiłowałem” – mówił bp Wiesław Śmigiel do nowo ustanowionych akolitów.
W sanktuarium bł. Stefana Frelichowskiego w Toruniu 16 czerwca mężczyźni pochodzący z Torunia, Grudziądza, Pieniek Królewskich, Jastrzębia, Hartowca, Gruty, Świecia nad Osą, Kruszyn, Bierzgłowa, Przysieka, Działdowa i Dębowej Łąki przyjęli posługę akolitatu. – Wielu dziś odchodzi z Kościoła, a 27 mężczyzn chce służyć. Przygotowywali się prawie dwa lata, żeby być akolitami. Myślę, że jest to odpowiedni czas, aby dorosły człowiek stwierdził, że chce. Tak, to jest moja posługa – mówił formator dk. prof. Waldemar Rozynkowski. Wagę wydarzenia podkreślił proboszcz ks. prał. Wojciech Niedźwiecki. – Jest to wielkie wydarzenie w życiu tych mężczyzn. Wielkie przeżycie także dla ich bliskich, którzy im towarzyszą – mówił.
Modlitwa nie jest czasem pustym. Nie jest nic-nie-robieniem. Jest zawsze pełna życia, ale też pełna pytań. Rodzą się one w duszy i umyśle tego, kto się modli, oraz w duszach i sercach tych, którzy stoją „obok” i przyglądają się, kiedy inni się modlą.
Gdy Jezus modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił się do nich z zapytaniem: «Za kogo uważają Mnie tłumy?» Oni odpowiedzieli: «Za Jana Chrzciciela; inni za Eliasza; jeszcze inni mówią, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał». Zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Piotr odpowiedział: «Za Mesjasza Bożego». Wtedy surowo im przykazał i napominał ich, żeby nikomu o tym nie mówili. I dodał: «Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; zostanie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie». Potem mówił do wszystkich: «Jeśli ktoś chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa».
W kinach w całej Polsce film dokumentalny „Carlo Acutis: Plan na życie” przyciągnął ponad 20 tysięcy widzów. Produkcja zyskała uznanie zarówno odbiorców, jak i duchownych, a jej przesłanie nabrało dodatkowej głębi w kontekście zbliżającej się kanonizacji Carla Acutisa zaplanowanej na 7 września 2025 roku.
"Carlo Acutis. Plan na życie" to niezwykły dokument o młodym millenialsie, który – zamiast zatracić się w świecie ekranów – postawił Boga na pierwszym miejscu. Urodzony w 1991 roku Carlo kochał komputery i nowe technologie, ale jego największą pasją była Eucharystia, którą nazywał „swoją autostradą do nieba”. Jego życie to świadectwo, że nowoczesność nie musi być przeszkodą w świętości – przeciwnie, może ją wspierać, jeśli jest zakorzeniona w wartościach.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.