Cmentarz (łac. coemeterium – miejsce snu, spoczynku) jest miejscem grzebania zmarłych; podziemne katakumby (w kościołach krypty) lub naziemne. Rozróżnia się cmentarze wyznaniowe oraz komunalne dla grzebania zmarłych bez względu na ich przynależność wyznaniową. Jego początki wiążą się z rzymskim prawem – dwunastu tablic (ok. 451 r. przed Chrystusem), które pozostawiając swobodę w sposobie chowania zwłok, nakazywało zakładanie cmentarzy poza obrębem miasta.
Po wprowadzeniu chrześcijaństwa na Pomorzu (misje bp. Ottona w latach 1124-25 i 1128) Kościół uważał za słuszne, z uwagi na uszanowanie zmarłych, wznoszenie świątyń chrześcijańskich na miejscach dawnych słowiańskich cmentarzy. Tak było np. w stolicy biskupiej w Kamieniu Pomorskim – pierwszych zmarłych mieszkańców miasta grzebano głównie na wzgórzu położonym na południe od miasta, gdzie do dziś stoi kościół św. Mikołaja. W kościołach natomiast chowano osoby duchowne i pochodzące z rodów książęcych, a z czasem ze względu na brak miejsca także przy kościołach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W Kamieniu Pomorskim, zarówno duchownych, jak i świeckich chowano wewnątrz katedry: w chórze (prezbiterium), transepcie i północnej nawie. Nie sposób jednak powiedzieć ile osób spoczęło w podziemiach katedry. Martin Wehrmann uważa, że pochowano tych oto książąt: Kazimierza I (+1180), Warcisława III (+1264), Barnima I (+1278), Bogusława III (+1309) i jego żonę Małgorzatę (+1313), Bogusława IV (+1309), Warcisława IV (+1326), Ottona I (+1344), Bogusława V (+1374) oraz Bogusława VIII (+1418) i jego żonę Zofię (+1448). Chociaż prof. Kazimierz Kozłowski i dr Jerzy Podralski uważają, że najprawdopodobniej pochowano tu tylko Warcisława IV i Bogusława V.
Przyglądając się nekropolii biskupów kamieńskich zauważamy, że tylko nieliczni spoczywają w katedrze kamieńskiej – a mianowicie: Konrad I (+1186), Zygfryd (+1191), Zygwin (+1219), Konrad II (+1233), Konrad III (+1241), Herman von Gleichen (+1289), Jan książę sasko-łużycki (+1370) i Filip von Rehberg (+1385, spoczywający przed wielkim ołtarzem). W szczecińskiej katedrze pochowani są arcybiskupi: Marian Przykucki (+2009) i Zygmunt Kamiński (+2010).
Wzorując się na tych przykładach, rozpoczęto pochówki znaczących ludzi w kryptach, sarkofagach i kaplicach kościelnych. Ustalono także okres utrzymania grobu na 30 lat. Po tym okresie, w miejscu tym, składano inne osoby. Jednakże w 1778 r. ukazało się zarządzenie władz pruskich – dotyczące również Pomorza – zakazujące chowania zmarłych w kościołach, a władze miejskie otrzymały nakaz organizowania cmentarzy poza murami miejskimi. W Polsce na konieczność zakładania cmentarzy poza miastami zwrócił uwagę marszałek wielki koronny Stanisława Herakliusz Lubomirski, w piśmie z 1779 r. do biskupa poznańskiego Andrzeja Stanisława Młodziejowskiego.
Reklama
W Szczecinie do czasów nowożytnych było 91 małych i większych cmentarzy. Jeszcze do 1945 r. w granicach Wielkiego Szczecina istniało 35 cmentarzy przykościelnych, parafialnych lub komunalnych. W latach 30. XX wieku na terenie Szczecina uznano zaledwie 6 starych cmentarzy za historyczne lub zabytkowe. Inne zaczęto likwidować.
Cmentarz Centralny w Szczecinie wzorowany był na nekropoliach Hamburga i Wiednia. Obecnie zajmuje powierzchnię: 172,33 ha. Od założenia cmentarza spoczęło tu ponad 300 tys. zmarłych.
Kodeks Prawa Kanonicznego z 1983 r. (kan. 1240 § 1-2) podaje, że „tam, gdzie to możliwe, Kościół powinien mieć własne cmentarze albo przynajmniej kwatery na cmentarzach świeckich, przeznaczone na grzebanie wiernych zmarłych, należycie pobłogosławione. Jeśli to jest niemożliwe, należy każdorazowo pobłogosławić poszczególne groby”.