Reklama

Niedziela Kielecka

Synod, czyli wspólna droga

Eucharystią w bazylice katedralnej, sprawowaną 17 października pod przewodnictwem bp. Jana Piotrowskiego, rozpoczął się diecezjalny etap synodu zwołanego przez papieża Franciszka.

Niedziela kielecka 45/2021, str. VI

[ TEMATY ]

synod2021

T.D.

Diecezjalny Zespół Synodalny

Diecezjalny Zespół Synodalny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Został powołany Zespół Synodalny Diecezji Kieleckiej, którego zadaniem będzie koordynowanie prac.

Synod podzielony jest na trzy etapy: diecezjalny, kontynentalny i ogólnokościelny. Jego tematem jest synodalność Kościoła – życie w kościelnych wspólnotach, zarówno tych formalnych, jak i nieudokumentowanych, a ważnym celem jest szeroka konsultacja wśród wiernych spraw dotyczących współczesnego Kościoła. Przebiega pod hasłem „Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prace etapu diecezjalnego potrwają do wiosny przyszłego roku. Protokół zostanie przekazany do etapu kontynentalnego, a wnioski będą zaprezentowane w 2023 r. podczas ostatniej, ogólnokościelnej fazy synodu.

Wspólną drogą

Mszę św. otwierającą etap diecezjalny koncelebrowali biskupi pomocniczy bp Marian Florczyk i bp Andrzej Kaleta oraz kapłani zaproszeni do współpracy w Zespole koordynującym diecezjalny przebieg synodu.

W wygłoszonej homilii bp Jan Piotrowski przypomniał, czym są synody w historii Kościoła, zauważając wyjątkowość aktualnego i odnosząc go do bieżących dokumentów. Wspomniał trzy synody w utworzonej w 1805 r. diecezji kieleckiej: w 1927 r., w 1958 r. i w 1991 r., na którego zakończenie do Kielc przybył Jan Paweł II.

Reklama

– Tym razem Ojciec Święty Franciszek pragnie, by w synodalnym doświadczeniu Kościoła uczestniczyli nie tylko biskupi. Do pójścia wspólną drogą zaprasza wszystkich wiernych, bo wszyscy przez chrzest i bierzmowanie otrzymali Ducha Świętego, a w Eucharystii karmią się Ciałem żyjącego Pana. Wszyscy budują też mistyczne Ciało Chrystusa czyli Kościół i są za niego współodpowiedzialni – mówił.

Zaznaczył m.in., iż w diecezji kieleckiej funkcjonuje Diecezjalna Rada Duszpasterska z udziałem kapłanów, osób konsekrowanych oraz świeckich, jest też Diecezjalna Rada Kapłańska, ale można sobie postawić pytanie: „czy jest to wystarczające na tym etapie, na którym znajduje się Kościół?” Pytał także „czy nasze wspólnoty dają nam poczucie bezpieczeństwa, czy próbujemy wypowiadać trudne sprawy?”. Zauważył zarazem, że na liście ruchów apostolskich, wspólnot i stowarzyszeń w diecezji kieleckiej jest ponad 30 pozycji. – Zasiewu, dobrej woli, uczestnictwa jest dość sporo – stwierdził bp Piotrowski. Zachęcał, za papieżem Franciszkiem, aby z tego procesu „nie wykluczyć tych, których łatwo zignorować”.

– Synod jest drogą Kościoła – tych wszystkich, którzy należą do niego przez chrzest święty, a nie ma być jarmarcznym targiem czy przetargiem wszystkich reformatorów Kościoła ze światem – mówił bp Jan Piotrowski.

W Zespole Synodalnym Diecezji Kieleckiej

Po Mszy św. bp Jan Piotrowski wręczył dekrety nominacyjne dla współpracowników synodalnych na etapie diecezjalnym. Zapowiedział także rychłe przekazanie parafiom informacji o przebiegu synodu w diecezji.

Reklama

– Spojrzałam na mój prywatny ołtarzyk, pamiątkę I Komunii św. i powiedziałam: „Jezu, jakie Ty mi dajesz ogromne zadanie, czy podołam?” – mówi Niedzieli Weronika Leszczyńska, studentka psychologii UJK, należąca do duszpasterstwa „Skała”. W życiu nie ma przypadków, więc choć zgłosiła do zespołu swój akces w zastępstwie koleżanki, czuje się na siłach i rozumie odpowiedzialność.

Do Zespołu została także zaproszona dr hab. Małgorzata Krzysztofik, prof. UJK prodziekan Wydziału Humanistycznego kieleckiej uczelni. – Od 28 lat jesteśmy z mężem w Kościele Domowym. Uważam, że małe wspólnoty są dobrą drogą dla współczesnego Kościoła – mówi. – Pracuję z młodzieżą, obserwuję ją na co dzień i widzę, jak szybko i bardzo się zmienia – mówi M. Krzysztofik. Zauważa także, jako minus, przeciętny wiek wiernych zgromadzonych w Kościołach – i to są, tak na „szybko” kwestie pod obrady Zespołu, choć oczywiście trudno mówić już pierwszego dnia, jak zaznacza, w którym kierunku pójdą prace.

Zadaniem Zespołu będzie zbieranie opinii i sugestii. Uruchomiony zostanie adres e-mail, gdzie każdy wierny będzie mógł przesłać swoje spostrzeżenia. Na czele zespołu stanął ks. dr hab. Jarosław Czerkawski, proboszcz parafii św. Izydora w Kielcach-Posłowicach, wykładowca WSD w Kielcach oraz KUL. W skład grupy weszli: ks. dr Mirosław Cisowski, wikariusz biskupi ds. duszpasterstwa; ks. dr Marcin Rokita, wykładowca WSD; o. dr hab. Jan Strumiłowski z Archiopactwa Cystersów w Jędrzejowie; s. dr Natalia Białek, dyr. LO św. Jadwigi Królowej w Kielcach; dr hab. Małgorzata Krzysztofik, prof. UJK; Weronika Leszczyńska z Duszpasterstwa Młodzieży „Skała”; Marek Pycia, prezes Akcji Katolickiej Diecezji Kieleckiej.

2021-11-03 07:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rok pod znakiem Synodu

Niedziela kielecka 2/2022, str. IV-V

[ TEMATY ]

synod2021

Archiwum parafii

W czasie rozmów poruszano również kwestię powołań. Prymicje ks. Dawida Dzienniaka

W czasie rozmów poruszano również kwestię powołań. Prymicje ks. Dawida Dzienniaka

Rozpoczęty przez papieża Franciszka w Kościele Synod ma budzić podmiotowość i tożsamość chrześcijan w dzisiejszym świecie. Parafialne zespoły synodalne są wielką szansą, aby nasze parafie stały się bardziej miejscem spotkania i doświadczenia wiary.

Synod jest nowym doświadczeniem dla wspólnot parafialnych. My znamy Kościół scentralizowany, a dokument o Synodzie podkreśla, że synodalność jest drogą Kościoła XXI wieku. Różne są zapatrywania na Synod. Widoczne są dwie postawy co do reformy w Kościele. Część osób twierdzi, że należy wprowadzić wszystko, co jest ze świata, inni – na przeciwnym biegunie – każdą próbę zmiany traktują jako atak na wiarę katolicką. Musimy jednak zrozumieć, że w tej reformie kluczowa jest troska o Kościół – mówi ks. dr hab. Jarosław Czerkawski, koordynujący prace diecezjalnego zespołu synodalnego. Dlatego – wyjaśnia – Synod ma się odbywać w duchu prawdy, a nie jedynie krytyki. – Mocno liczymy na pomoc Ducha Świętego. Każde spotkanie ma się rozpoczynać modlitwą do Niego. W pierwszym rzędzie należy wsłuchiwać się w głos ludu Bożego, tych którzy są zaangażowani w życie wspólnoty, ale również zabiegać i zachęcać ludzi z peryferii Kościoła. Ten ich głos jest ważny. Trzeba wysłuchać, próbować zrozumieć ich powody odejścia od praktyk religijnych czy utraty wiary. Mamy szansę zainteresować się i przyciągnąć te osoby do wspólnoty Kościoła – tłumaczy.
CZYTAJ DALEJ

Loyola - tam, gdzie zaczęło się życie św. Ignacego

Niedziela w Chicago 31/2006

[ TEMATY ]

św. Ignacy Loyola

wikipedia.org

Św. Ignacy z Loyoli

Św. Ignacy z Loyoli
Dla chrześcijan miejsca urodzin świętych - osób, które znacząco wpłynęły na dzieje świata, jego kulturę czy życie duchowe, zawsze wzbudzały ogromne zainteresowanie. Zwyczaj nawiedzania tych miejsc istniał od początku chrześcijaństwa i był wyraźnym wyznaniem wiary, ale jednocześnie miał też za zadanie tę wiarę umacniać. Święci różnego formatu mieli ogromne znaczenie nie tylko dla pielgrzymów z daleka, ale i dla lokalnych społeczności. Mieszkańcy miasta nie tylko liczyli na wstawiennictwo swoich świętych, ale byli im również wdzięczni za nieśmiertelną sławę, jaką zyskiwali z tego powodu, że właśnie od nich wywodził się ten czy inny święty. Kto by na przykład słyszał o niewielkiej miejscowości Loyola, położonej w górach w kraju Basków (Hiszpania), gdyby nie przyszedł tutaj na świat i wychowywał się Ignacy, święty, założyciel zakonu jezuitów. Loyola to bardzo malowniczo położone miejsce. Ukryte jest pośród gór, niezbyt daleko od biegnącej wzdłuż brzegu hiszpańskiej części Zatoki Biskajskiej. Odnaleźć je nie jest łatwo, choćby z tego powodu, że tamtejsze kierunkowskazy zawierają podwójne nazwy miejscowości, po hiszpańsku i po baskijsku. Sanktuarium w Loyola wyrosło wokół rodzinnego domu Ignacego, a raczej małej rodzinnej fortecy. Ten kwadratowy, czterokondygnacyjny budynek to prawdziwy zabytek pochodzący aż z XIV wieku. W 1460 r. zaniedbaną i opuszczoną budowlę odbudował dziadek Świętego. W owym czasie w Hiszpanii warowne domy szlachty, takie jak w Loyoli, nie były niczym nadzwyczajnym. Trzeba bowiem pamiętać, że podobnie jak w Rzeczpospolitej szlachta stanowiła tam aż ok. 10 procent społeczeństwa - znacznie więcej niż w innych krajach europejskich. Ignacy przyszedł na świat w tym domu w 1491 r. Nadano mu na imię Inigo, które później zmienił on na obecnie znane. Dom w Loyola był nie tylko świadkiem pierwszych dni i lat życia świętego, ale również jego gruntownej duchowej przemiany, która poprowadziła go do tak głębokiego umiłowania Kościoła i oddania całego życia na służbę Ewangelii. To stąd zapoczątkował on niezwykle bogatą pielgrzymkę życia, która wiodła przez Paryż, Wenecję, Ziemię Świętą i Rzym, i zaowocowała powstaniem niezwykłego zakonu. Radykalny zwrot w życiu Ignacego nastąpił wówczas, gdy będąć już dojrzałym mężczyzną brał aktywny udział w życiu ówczesnej szlachty i możnowładców. Niestety, miało ono również mniej przyjemny element - wojowanie. Jako trzydziestoletni mężczyzna w czasie wojny z Francją otrzymał ranę, która wprawdzie nie była śmiertelna, ale unieruchomiła tego energicznego człowieka na wiele miesięcy. Szczęśliwie, rekonwalescencję mógł odbyć w swoim rodzinnym domu, w Loyoli. Tutaj przeprowadzono kolejne operacje jego okaleczonej nogi, tutaj Ignacy spędzał godziny na pobożnych lekturach (nie miał wówczas innych książek do dyspozycji), tutaj wreszcie dokonał się najważniejszy zwrot w jego życiu - postanowił oddać się służbie Bogu. Odtąd każdy krok w jego życiu prowadził, jak się wydaje w jednym kierunku - poszukiwania woli Bożej. W powstałych jakiś czas potem Ćwiczeniach duchowych Ignacy przedstawił metodę jej znalezienia, a założone niemal dwadzieścia lat po przemianie (1540) nowe zgromadzenie zakonne - Towarzystwo Jezusowe, posiało ożywczy ferment w Kościele w skali nie spotykanej bodaj od czasów św. Franciszka z Asyżu. Szczęśliwie pomimo wielu wojen i przewrotów, rodzinny dom Ignacego zachował się w doskonałym stanie. Na pierwszym piętrze można znaleźć kuchnię rodziny, a na drugim jadalnię oraz pokój, w którym urodził się Święty. W budynku umieszczono również rzeźbę Matki Bożej z Monserrat - hiszpańskiej Jasnej Góry - oraz kopię miecza, który Ignacy pozostawił w tym katalońskim sanktuarium. W pomieszczeniu, gdzie się kurował obecnie znajduje się kaplica, a w niej niezwykle sugestywna rzeźba przedstawiająca Świętego w chwili duchowej przemiany. Warownię Loyolów szczelnie otaczają budynki klasztorne, w których części urządzono muzeum. Witraże, ołtarze i inne sprzęty liturgiczne przywołują na pamięć życie św. Ignacego i osób z nim związanych. A trzeba pamiętać, że już za życia pociągnął on za sobą wiele wybitnych osób, z których kilku zostało kanonizowanych. Ich statuy - św. Franciszka Ksawerego, św. Franciszka Borgia, św. Alojzego Gonzagi i św. Stanisława Kostki znajdują się w portyku przepięknej barokowej bazyliki, która dominuje nad całym sanktuarium. Pierwotny plan tej świątyni, poświęconej w 1738 r. opracował sam Carlo Fontana. Wnętrze tego dużego kościoła, choć ciemne, imponuje grą różnobarwnych marmurów; widać również szczegółowe dopracowanie detali zwłaszcza w głównym ołtarzu. Drzwi z libańskiego cedru i kubańskiego mahoniu dopełniają kompozycję architektoniczną świątyni. W kościele nie mogło oczywiście zabraknąć słynnego motta świętego: „Ad Maiorem Dei Gloriam” - „Na większą chwałę Bożą”. Na czterech łukach świątyni umieszczono jednak tylko jego pierwsze litery - A, M, D, G. Urokowi Loyoli, zarówno duchowemu, jak i architektonicznemu, wyraźnie ulegają mieszkańcy regionu, skoro rezerwacji ślubu należy dokonywać tu na długo przed datą uroczystości. Nie ma tu jednak tłumu pielgrzymów, jak w wielu znanych sanktuariach Europy, co powoduje, że wizyta staje się prawdziwym odpoczynkiem. Pielgrzymują tu również duchowni. Przybywają by odprawić Mszę św. prymicyjną, odnowić śluby czy przeżyć rocznicę święceń lub jubileusz życia zakonnego lub tak po prostu. Planując nawiedzenie Fatimy, Lourdes czy Santiago de Compostella, lub też odpoczynek w ekskluzywnym San Sebastian, warto zadać sobie trud, by odwiedzić Loyolę. Uwaga jednak - to urocze miejsce wymusi na nas gruntowną powtórkę z dziejów. Śledząc bowiem losy św. Ignacego i jego dzieła nie w sposób nie przebiec myślą przez pół Europy i przez znaczący fragment jej historii.
CZYTAJ DALEJ

Bp Lechowicz: Powstańcy Warszawscy są dla nas przykładem, że nie wolno się godzić ze złem

2025-07-31 18:44

[ TEMATY ]

rocznica

Powstanie Warszawskie

bp Wiesław Lechowicz

PAP/Paweł Supernak

Obchody 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz przewodniczy uroczystej polowej mszy świętej

Obchody 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz przewodniczy uroczystej polowej mszy świętej

Powstańcy Warszawscy są dla nas przykładem, że nie wolno się godzić ze złem i w życiu osobistym, i w przestrzeni społecznej - powiedział podczas Mszy św. na placu Krasińskich biskup polowy Wiesław Lechowicz. Ordynariusz wojskowy przewodniczył Eucharystii sprawowanej w przeddzień 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Po Mszy św. rozpoczął się apel pamięci z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy, prezydenta-elekta Karola Nawrockiego, kombatantów, parlamentarzystów i władz miasta.

Eucharystię koncelebrowali bp Rafał Markowski, biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej, bp Romuald Kamiński, ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej, bp Tadeusz Pikus, biskup senior diecezji drohiczyńskiej, kapelani Ordynariatu Polowego oraz liczne grono duchownych obydwu warszawskich diecezji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję