Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

BIŁGORAJ

Motowypominki

Motocykliści zgromadzili się w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, aby modlić się za zmarłych kolegów i koleżanki.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 48/2021, str. III

[ TEMATY ]

motocykliści

wypominki

motocykle

Joanna Ferens

Motocykliści przynieśli kaski i zapalili znicze na znak pamięci o zmarłych

Motocykliści przynieśli kaski i zapalili znicze na znak pamięci o zmarłych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Swoje modlitwy zanosili podczas Różańca wypominkowego oraz Mszy św. sprawowanej przez duszpasterzy motocyklistów, m.in. ks. Piotra Lizakowskiego, ks. Krzysztofa Cyranowskiego, ks. Krzysztofa Wawszczaka i ks. Pawła Kostrubca.

– Pamięć o naszych kolegach i koleżankach jest dla nas jedną z najważniejszych rzeczy. To byli ludzie, z którymi razem jeździliśmy, przyjaźniliśmy się, spotykaliśmy się, dlatego dziś, gdy już ich z nami nie ma, jedyne, co możemy im ofiarować, to nasza modlitwa. Jedną z idei motocyklistów jest wzajemna pomoc, wzajemny szacunek. Nasi koledzy za swego życia nam pomagali, więc my możemy teraz im pomóc, modląc się za nich. To spotkanie jest dla nas bardzo ważne. Chcemy, by było na jak najwyższym poziomie. Najbardziej wymowne są kaski, które kładziemy przed ołtarzem, aby zwrócić uwagę, że kiedyś było nas więcej, że byli wśród nas ludzie, których kochaliśmy, a teraz ich już z nami nie ma. Pozostały po nich tylko te puste kaski. Jedyną nadzieją i pociechą jest dla nas świadomość, że kiedyś jeszcze się z nimi spotkamy, że czekają oni na nas u Ojca w niebie, jeżdżąc po niebieskich autostradach – podkreślił Tomasz Hałasa, sekretarz Klubu Miłośników Motocykli „Cygnus” Biłgoraj.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Motocykliści aktywnie włączyli się w liturgię Mszy św., szczególnie podczas Liturgii Słowa. Wymownym symbolem było procesyjne wniesienie kasków motocyklowych i zapalonych zniczy na znak pamięci i jedności z tragicznie zmarłymi motocyklistami.

Organizatorem Motowypominek było Duszpasterstwo Motocyklistów Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej, którego zadaniem jest opieka duchowa nad motocyklistami, organizowanie spotkań modlitewnych czy Mszy św. za zmarłych motocyklistów. Ponadto duszpasterstwo skupia księży motocyklistów zrzeszonych w klubie „God’s Guards”.

2021-11-23 07:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitewna inauguracja sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

2024-04-21 18:50

[ TEMATY ]

Jasna Góra

motocykliści

BPJG

Na Jasnej Górze odbył się 21. Motocyklowy Zlot Gwiaździsty imienia księdza ułana Zdzisława Peszkowskiego. Tradycyjnie już przybyli motocykliści z modlitwą do Matki Bożej, by prosić o opiekę i błogosławieństwo Boże na nowy sezon. Na Zlot dotarli członkowie różnych klubów, organizacji, a także osoby niezrzeszone, które identyfikują się z dewizą „Bóg, Honor, Ojczyzna”.

- Mamy przekonanie, że jeśli tu się zjawimy, to będziemy bezpieczni. Wszyscy to czujemy. Przesłaniem Rajdów Katyńskich są słowa „Kocham Polskę i ty ją kochaj”- za tym kryje się nasz patriotyzm, przywiązanie do tradycji, do Boga - przypomniał prezes Stowarzyszenia Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński, Bronisław Biel.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

2024-05-02 20:32

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Dlaczego Maryja jest Królową Polski? Kto to w ogóle wymyślił? Co to właściwie oznacza dla współczesnych Polaków i czy faktycznie jest to sprawa wyłącznie religijna? Zapraszamy na trzeci odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski przybliża fascynujące początki królowania Maryi w naszej Ojczyźnie.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję