Reklama

Zdrowie

Emerytura to nie leniuchowanie

Jak spędzać czas, gdy nie wisi nad nami bat ciągłego pośpiechu? Co zrobić, żeby życie na emeryturze było ciekawe?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Okres pełnej dojrzałości, znany dzisiaj jako okres senioralny, to trudny i wymagający etap życia człowieka. Do głosu dochodzą liczne pytania, dylematy i problemy związane z obniżeniem zdolności do aktywnej egzystencji i spowolnieniem jej tempa. Zmiany w samopoczuciu, często pogorszenie stanu zdrowia, u wielu osób trudne warunki bytowe związane z niskim uposażeniem emerytalnym – wszystko to może mieć wpływ na sposób życia, jaki wybierają seniorzy. Izabela Cymer i Ewa Drop ze Stowarzyszenia Syntonia o wieku senioralnym piszą tak: „Ukazuje się postawa obronna, czyli negowanie swoich ograniczeń i podejmowanie nadmiarowej aktywności, albo postawa wycofania, w której starsza osoba rezygnuje z zaangażowania, izoluje się, zrywa więzi. W konsekwencji doświadcza frustracji, poczucia osamotnienia i opuszczenia, odczuwa gorycz i niezadowolenie, co może prowadzić ją w kierunku depresji”. Jak nie popaść w żadną ze skrajności i znaleźć złoty środek na pełną barw jesień życia?

Uwaga na skrajności

Reklama

Na emeryturze nie wolno leniuchować. Dlaczego? Ponieważ uciekając od aktywności i wysiłku odpowiednich dla naszego wieku, pozbawiamy się wielu okazji do podtrzymywania naszego ciała i ducha w dobrej kondycji. Osoby pracujące przez całe dorosłe życie nie mogą – dla zdrowia psychicznego i fizycznego – popaść w drugą skrajność, czyli w bezruch i stagnację. Po przejściu na emeryturę warto znaleźć sobie adekwatne do wieku i możliwości formy aktywności, np. dodatkową pracę – zarobkową lub w ramach wolontariatu, hobby czy działalność charytatywną. Jeśli nie chcemy lub nie możemy podjąć dorywczej pracy, warto zadbać o jakąś aktywność fizyczną i intelektualną. Humorystycznie ujął to Benjamin Franklin, mówiąc, że „w emeryturze nie ma nic złego, pod warunkiem, że nie dopuścimy, aby nam przeszkadzała w pracy”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie uciekajmy od innych

Po zakończeniu pracy zawodowej często jesteśmy narażeni na ograniczenie kontaktów społecznych. Część z nich, czasem zupełnie spora, to były znajomości na polu zawodowym. Izolacja i odosobnienie budują poczucie osamotnienia, lęku i frustracji, często całkowitego zniechęcenia do podejmowania ambitnych wysiłków. Utrzymywanie dotychczasowych kontaktów oraz zdobywanie nowych buduje natomiast poczucie własnej wartości, pewności siebie i zadowolenia ze wspólnie spędzanego czasu. Warto więc podtrzymywać stare znajomości i szukać nowych przyjaciół wszędzie, gdzie się da. W społecznościach lokalnych (gminnych, osiedlowych, miejskich) powstaje coraz więcej miejsc dla seniorów, gdzie twórczo, interesująco i pożytecznie można spędzić kilka godzin dziennie. Nie trzeba bać się takich miejsc, jest tam wiele energii i wymiany dóbr: uśmiechu, życzliwości, chęci do rozmowy, dzielenia się swoimi pasjami i talentami. Jeśli nie codziennie, to przynajmniej raz, dwa razy w tygodniu warto je odwiedzić.

Kulturalna propozycja

Reklama

Kultura to obszar działalności człowieka, który wymaga od nas wiele uwagi. Pozornie nieopłacalna, daje jednak człowiekowi znacznie więcej, niż może on oczekiwać. Obcowanie z pięknem, harmonią, wirtuozerią we wszelakiej postaci uszlachetnia duszę i wprowadza w zachwyt. Ten zaś buduje poczucie spełnienia i pobudza do dalszych, owocnych poszukiwań piękna. Jesień życia jest idealnym momentem na obcowanie z kulturą nie tylko biernie – jako widz, czytelnik czy meloman, ale także aktywnie – jako aktor, poeta, muzyk, malarz czy tancerz. Wiele lokalnych domów kultury gromadzi grupy seniorów uczestniczących w różnych zajęciach i tworzących kulturę. Aktywność ta jest niesamowicie budująca i motywująca, a nawiązane podczas niej relacje są bardzo trwałe i autentyczne. Jeśli zatem seniorzy czują pociąg do działalności artystycznej, nie powinni z niej rezygnować.

Pomagam, bo lubię

W każdej społeczności istnieje pewna grupa ludzi stworzonych do pomagania innym. Ich mottem życiowym jest „większa radość z dawania niż z brania”. Stąd pomaganie innym, będąc w wieku senioralnym, może być źródłem autentycznej radości i głębokiej satysfakcji. Pomoc taka najlepiej spełnia się w dziełach charytatywnych, gdzie można skutecznie przekuć swoje talenty i życiowe doświadczenie na realną dobroczynność. Aktywność taka wymaga jednak otwartości i chęci wyjścia do innych. Może być skierowana do ubogich, chorych (zwłaszcza tych samotnych, których nie ma kto odwiedzać), rodzin wielodzietnych (gdzie godzina korepetycji z matematyki jest na wagę złota). Inicjatyw i miejsc służby bliźniemu nie brakuje i zapewne nigdy nie zabraknie. Trzeba tylko rozejrzeć się, popytać i odpowiednio odnaleźć się w potrzebach innych. Nieoceniona jest tu Caritas, działająca w każdej diecezji, która z otwartymi rękami przyjmuje wolontariuszy, a najszybciej znajdzie się zajęcie, gdy się zapyta swojego proboszcza: komu i jak mogę pomóc? Warto w tym miejscu przywołać Sokratesa, który mówił, że „nigdy nie zestarzeje się serce, które kocha”.

Służę lokalnej społeczności

Reklama

Pośród seniorów jest także wielu społeczników, ludzi oddanych idei zrzeszania się, wspólnej pracy, służby dla lokalnej wspólnoty. Są dbający o osiedlowe trawniki, ogródki działkowe, place zabaw, podjazdy dla niepełnosprawnych, oznakowane przejścia dla pieszych, nowe punkty przedszkolne i... domy dziennego pobytu dla seniorów. Są także szukający pieniędzy, piszący wnioski, tworzący programy... Naturalna życiowa energia i nabyte w zawodowej pracy kompetencje pomagają osiągać kolejne, ważne dla lokalnej społeczności cele. Zawsze przecież znajdzie się coś istotnego do polepszenia, naprawienia i postawienia od nowa, więc jako seniorzy społecznicy nigdy nie będą Państwo narzekać na nudę i bezczynność. Nagrodą za trudy i poświęcenie jest głęboka satysfakcja, że jest się potrzebnym. Od czego można zacząć? Choćby od odbywających się w ADM-ach spotkań mieszkańców bloku czy od otwartych spotkań w gminach, na które chodzą zazwyczaj podobni nam społecznicy.

Sport to zdrowie

Reklama

Nie zastanawiajmy się „czy”, tylko „jak” osoby starsze powinny dbać o kondycję fizyczną. Dziś seniorzy mogą wybierać spośród mnóstwa propozycji ćwiczeń fizycznych możliwych do wykonania w domu, ogródku, parku, lesie, na pływalni, w górach, na plaży – czyli wszędzie tam, gdzie senior może się znaleźć w wolnym czasie. Jeżeli nie podejmujemy ćwiczeń fizycznych, to poważnie zaniedbujemy siebie – dobrodziejstwo aktywności fizycznej widoczne jest u człowieka przez całe życie, jej brak jednak najbardziej doskwiera w wieku senioralnym. Choć jest już za późno na bicie życiowych rekordów, to za późno nie jest na podtrzymywanie ciała i ducha w najlepszej możliwej dyspozycji i kondycji. Ten, kto potrafi mądrze się zmęczyć, otrzyma nagrodę w postaci lepszego snu, mocniejszego serca, mniejszych dolegliwości i bólów, łagodnego przechodzenia stresów i nabycia naturalnej odporności, która w wieku senioralnym jest towarem deficytowym. Jeśli nie spacerujesz, to zacznij. Zwróć uwagę, że nawet na miejskich terenach zielonych coraz częściej widuje się piechurów w pewnym wieku z kijami. Ten norweski pomysł na aktywność zdobył przebojem całą Europę nie bez powodu – łagodnie, ale całościowo poprawia naszą kondycję. A basen? Na wielu z nich prowadzone są zajęcia specjalnie dla seniorów. Aqua-areobik jest idealną formą rozruszania starzejących się kości. To nie wyższa emerytura polepsza jakość życia, ale nasza sprawność – dbajmy więc o nią w każdy możliwy sposób.

Kontemplacja wieczności

Charakterystyczne dla wieku senioralnego są zwiększone potrzeby życia religijnego i poszukiwanie odpowiedzi na pytania egzystencjalne. Nie trzeba się bać ani wstydzić trudnych pytań nasuwających się u kresu żywota, na które odpowiedzi znajdujemy właśnie w religii. Często bywa tak, że ludzie starsi w jesieni życia odnajdują drogę do Boga – dopiero wiek senioralny sprzyja ich nawróceniu. Jak mówi stare przysłowie – „lepiej późno niż wcale”, warto zatem iść za duchowym przynagleniem i szukać drogi spotkania z Bogiem. Warto także nie tylko praktykować pobożność, ale też pogłębiać wiedzę religijną – choćby przez lektury duchowe czy, bardziej aktywnie, przez różnego rodzaju pielgrzymki. Wiek senioralny to wspaniały czas duchowych odkryć, kontemplacji i podsumowań. To czas pięknego, godnego i spokojnego przygotowania się na najważniejsze spotkanie – spotkanie ze Stwórcą. ?

Aktywność podejmowana w wieku 60+ spełnia funkcje:

adaptacyjną: pomaga w przystosowaniu się osób starszych do życia w nowej sytuacji społecznej i rodzinnej;
integracyjną: prowadzi do integracji w grupie, do której należą ludzie starsi, i uzupełnia różne braki;
kształcącą: pomaga rozwijać i doskonalić cechy oraz predyspozycje osobowościowe;
rekreacyjno-rozrywkową: likwiduje stres, przywraca chęć do życia, wypełnia czas wolny;
psychospołeczną: prowadzi do poprawy jakości życia, umożliwia odczuwanie satysfakcji życiowej i podnosi autorytet jednostki.

2021-11-30 08:34

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Senior – Wigor

Niedziela sandomierska 17/2016, str. 7

[ TEMATY ]

senior

Adam Lisowski

Bp Krzysztof Nitkiewicz otwierając placówkę przypominiał o naszych obowiązkach wobec seniorów

Bp Krzysztof Nitkiewicz otwierając placówkę przypominiał o naszych obowiązkach
wobec seniorów
Blisko dwadzieścia osób będzie codziennie mogło aktywnie spędzać czas w wyremontowanej i zaadaptowanej do nowych celów dawnej plebanii w Modliborzycach. Placówka będzie prowadzona przez Diecezjalną Caritas, która zobowiązała się do zagwarantowania seniorom pomocy medycznej, rehabilitacyjnej, a także kulturalnej i edukacyjnej. Dom „Senior – Wigor” poświęcił 8 kwietnia bp Krzysztof Nitkiewicz. Podczas Eucharystii modlili się przedstawiciele parlamentarzystów, lokalne władze samorządowe, pracownicy Caritas oraz seniorzy. Ksiądz Biskup przypomniał w homilii o potrzebie czynnego i pełnego miłości zaangażowania się w działania na rzecz najuboższych i potrzebujących. – Pan Jezus przypomina nam, że ubogich zawsze będziemy mieli pośród siebie, bez względu na postęp cywilizacyjny, wzrost poziomu życia, czy zabezpieczenia socjalne. Chodzi o ubóstwo w bardzo szerokim tego słowa znaczeniu. Jako Kościół – rodzina i przyjaciele Chrystusa – nie możemy mówić, że robimy już wystarczająco dużo, bo wszelka nierówność jest przeciwna duchowi Ewangelii. Jednocześnie nie możemy usprawiedliwiać naszej pasywności brakiem środków, albo przerzucać całej odpowiedzialności na Caritas i jednostki samorządowe. Dobrze, że one współdziałają ze sobą w tak szczytnych inicjatywach, ale każdy powinien zrobić coś ważnego i pięknego dla potrzebujących. Do takiej postawy należy również wychowywać w rodzinie, w szkole, w parafii, w seminarium duchownym. Nic jednak z tego nie będzie jeśli odpowiedzialni za wychowanie i wykształcenie, duchowni i świeccy, nie dadzą osobistego przykładu ofiarności. A z tym bywa bardzo różnie. Podziały niszczące naszą kościelną oraz narodową wspólnotę powstają i wzrastają na gruncie egoizmu. Z drugiej strony Caritas i samorządy nie mogą ograniczać się jedynie do mnożenia placówek i punktów opieki. To mają być prawdziwe domy, gdzie każdy będzie mógł doświadczać miłości, rodzinnego ciepła. Tylko wówczas będziemy zbliżali się do pierwowzoru jakim jest i powinno być dla nas Boże Miłosierdzie – podkreślał Ksiądz Biskup.
CZYTAJ DALEJ

Św. Elżbieta Portugalska

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 27/2004

[ TEMATY ]

święta

José Gil de Castro/pl.wikipedia.org

Św. Elżbieta Portugalska

Św. Elżbieta Portugalska
CZYTAJ DALEJ

Bp Suchodolski o Jubileuszu Młodych: Niech to wydarzenie będzie owocne duchowo dla polskiej młodzieży

2025-07-04 17:55

[ TEMATY ]

konferencja

bp Grzegorz Suchodolski

Jubileusz Młodych w Rzymie

BP KEP

Konferencja prasowa przed Jubileuszem Młodych w Rzymie (Warszawa, 4.07.2025)

Konferencja prasowa przed Jubileuszem Młodych w Rzymie (Warszawa, 4.07.2025)

Dla duszpasterstwa młodzieży spotkanie z Piotrem, czyli z aktualnym papieżem, jest zawsze bardzo ważne – mówił bp Grzegorz Suchodolski, przewodniczący Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Młodzieży, podczas konferencji prasowej przed Jubileuszem Młodych w Rzymie, który odbędzie się od 28 lipca do 3 sierpnia 2025 roku.

Bp Suchodolski przyznał, że Rzym jest przygotowany na Jubileusz. „W roku 2025 wszystkie drogi prowadzą do Rzymu i nie może być inaczej z młodym pokoleniem” – zaznaczył. „Dla duszpasterstwa młodzieży spotkanie z Piotrem, czyli z aktualnym papieżem, jest zawsze bardzo ważne” – podkreślił. Dodał, że szczególne są spotkania w ramach Światowych Dni Młodzieży oraz coroczne orędzia do młodych, które pogłębiają tematykę danego wydarzenia. „Nie wyobrażaliśmy sobie, aby w Roku Świętym zabrakło światowego spotkania młodych” – przyznał hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję