Reklama

Wiara

Elementarz biblijny

Córa Syjonu

Niedziela Ogólnopolska 50/2021, str. V

[ TEMATY ]

Jerozolima

Adobe Stock

Panorama Jerozolimy

Panorama Jerozolimy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W świecie pogańskim bóstwa zazwyczaj występowały w parach małżeńskich. Przykładem takiego związku byli fenicki Baal i bogini Asztarte. Izrael natomiast wierzył w jedynego Boga. Nie towarzyszyła Mu bogini – małżonka. W tym przypadku miała miejsce inna, niezwykła relacja. Bóg kierował swą miłość ku potomkom Abrahama. Znakiem tej miłości było wybranie, wyzwolenie z niewoli egipskiej i obdarowanie ziemią obiecaną. Centrum tej ziemi stanowiły Wzgórza Jerozolimskie. Nazwa ta wiązała się z położonym na nich miastem – Jerozolimą. Król Dawid uczynił je stolicą kraju. Wzgórze położone na jego południowym wschodzie zwano Syjonem, co znaczy „wysoki”. Pierwotnie znajdowała się tu twierdza należąca do ludu Jebuzytów. Po jej zdobyciu przez Dawida na Syjonie zbudowano pałac królewski, a następnie nieco na północ od niego – świątynię. Z czasem słowo „Syjon” stało się określeniem Wzgórza Świątynnego, samej Jerozolimy oraz ziemi zamieszkałej przez naród wybrany.

Szczególny związek między Izraelitami a Bogiem niektórzy prorocy porównywali do małżeństwa. Bóg był Oblubieńcem, zaś naród wybrany – oblubienicą. Tytuł oblubienicy w szczególny sposób dotyczył Jerozolimy, czyli Syjonu. To miasto postrzegano jako znak obecności Boga pośród Izraela, gdyż tu z Jego woli powstał widzialny znak tej obecności – świątynia. Bóg obdarował swój lud miłością. Jej przejawy wiązały się z różnorodnymi darami Boga. Najważniejszym była Jego miłość. Jednocześnie Bóg oczekiwał od swego ludu miłości i wierności. Z tym jednak było bardzo różnie. Hebrajczycy wielokrotnie zdradzali Boga. Ulegali bałwochwalstwu, krzywdzili i wyzyskiwali słabszych spośród siebie. W późniejszych czasach prorok Ezechiel opisał tę sytuację, opowiadając o Bogu, który znalazł Izrael jak porzuconą na pustyni dziewczynkę. Wybawił ją od śmierci, a gdy dorosła, umiłował miłością oblubieńczą. Ale ona Go zdradziła. Aby się opamiętała, Bóg dotknął ją licznymi karami, łącznie z wygnaniem do obcej ziemi.

Przed tym losem próbował przestrzec naród prorok Sofoniasz. Zapowiadał dramatyczny sąd Boga nad grzechami Izraela, jednak na końcu swej księgi zawarł orędzie nadziei. Przyjdzie czas, gdy Bóg pochyli się nad swym ludem, który prorok określa jako córę Syjonu. Pochyli się nad jego słabościami i ten znów stanie się czystą oblubienicą Boga. Skończy się czas kary i cierpienia. Wróci radość. Bóg uświęci ten lud. Uczyni go bliskim sobie. Takie słowa umacniały Izraelitów w chwilach niedoli, pobożnych zachęcały do wierności, a upadłym dawały nadzieję na powstanie. Ale zawarta w nich była głębsza obietnica dotycząca wszystkich ludzi. Zapowiadała chwilę, w której Mesjasz pochyli się nad wszystkimi, by sprowadzić ich z oddalenia i zanurzyć w miłości Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-12-07 11:15

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Izrael/ Nad Jerozolimą słychać wybuchy; media mówią o ponad 100 irańskich rakietach

[ TEMATY ]

Jerozolima

Monika Książek

Nad Jerozolimą słychać odgłosy przechwytywania rakiet i wybuchy – poinformowali dziennikarze agencji AFP. Według mediów izraelskich Iran wystrzelił ponad 100 rakiet.

Według agencji Reutera, która powołuje się na naocznych świadków, irańskie rakiety były widoczne w przestrzeni powietrznej Jordanii, a następnie zostały tam przechwycone.
CZYTAJ DALEJ

Wyciekły dane pochówków z zakładu pogrzebowego. Okoliczności są zdumiewające

2025-04-15 14:10

[ TEMATY ]

pochówek

Puławy

zakład pogrzebowy

wyciek danych

Adobe Stock

Kara dla zakładu pogrzebowego w związku z wyciekiem danych

Kara dla zakładu pogrzebowego w związku z wyciekiem danych

Prezes UODO Mirosław Wróblewski nałożył 33 tys. zł kary na zakład pogrzebowy z Puław, który nie wdrożył odpowiednich zabezpieczeń dla danych osobowych w dokumentach dotyczących pochówku. Doszło przez to do incydentu z utratą danych – poinformował we wtorek ten urząd.

Zakład nie zgłosił tego do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych choć miał taki obowiązek, bo wtedy dzięki pomocy urzędu można zminimalizować skutki wycieku danych i wdrożyć odpowiednie postępowanie naprawcze. Teraz prezes UODO zobowiązuje zakład pogrzebowy do wdrożenia w 30 dni środków minimalizujących zagrożenie dla danych.
CZYTAJ DALEJ

Strachy na lachy

2025-04-16 07:34

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Donald Tusk doszedł do władzy dzięki licznym obietnicom i z wielkimi słowami na ustach. Miało być nowocześnie, europejsko, z poszanowaniem praworządności, bez rozdawnictwa i populizmu. Kto go znał, wiedział, że to ściema, ale jednak pamięć ludzka jest ulotna i jego przerwa brukselska zrobiła swoje. Miało być wszystko to, czym – jego zdaniem – nie był PiS. Zapowiadał, że odwróci politykę Jarosława Kaczyńskiego o 180 stopni. Tymczasem mijają miesiące, a kolejne decyzje, słowa i gesty lidera Platformy Obywatelskiej coraz bardziej przypominają... działania PiS. Z tą tylko różnicą, że teraz to on je firmuje. Przynajmniej w warstwie retorycznej. I co więcej – niekiedy robi to z większym przekonaniem niż ci, których przez lata za to krytykował.

Pierwsza wielka wolta miała miejsce w temacie migracji. To właśnie Tusk jeszcze kilka lat temu atakował PiS za politykę "zamykania się", za „strachy na migrantów”, za „ksenofobię”. Mówił o „nieuchronnych konsekwencjach” za niezgodę rządu PiS. Dziś? Mówi dokładnie tym samym językiem, który przez lata piętnował. Straszy „nielegalną migracją”, wspiera twarde kontrole na granicach, opowiada się za utrzymaniem zapory zbudowanej przez rząd Zjednoczonej Prawicy. Gdyby nie patrzeć kto mówi, to czasem można by sądzić, że mówi któryś z ministrów rządu Morawieckiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję