Montaż witraży zakończył się na początku grudnia 2021 r. – Były w katastrofalnym stanie – ocenia Zbigniew Jaworski, właściciel wrocławskiej pracowni, w której przeprowadzono rewitalizację. – Rozsypywały się w dłoniach, trzeba było kleić je taśmami, by wyjąć w całości poszczególne kwatery z ram. Jedna kwatera liczy 80x80 cm, a takich kwater jest 21, więc są to ogromne witraże– wysokie na 5,5 m i szerokie na 2,5 m.
Program konserwatorski renowacji witraży opracowano pod nadzorem konserwatora zabytków i zakładał m.in. ich usztywnienie, zabezpieczenie z zewnątrz grubym szkłem oraz uzupełnienie ubytków. Jak mówi ks. Krzysztof Kanton, proboszcz miejsca, przy dwóch pierwszych prace trwały pół roku, sfinansowane zostały przez Gminę Wołów i parafię. Na remont czeka sześć kolejnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu