Reklama

Wiara

Homilia

Unieśli się gniewem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dobie przedłużającej się pandemii, a co za tym idzie – różnych form izolacji, dystansu, zdalnej pracy i nauki, załamującej się sytuacji ekonomicznej oraz polaryzacji postaw, wiele osób nie radzi sobie z licznymi negatywnymi uczuciami. Pojawiają się one w wielu innych sytuacjach życiowych, kiedy sprawy nie układają się zgodnie z naszymi pragnieniami. Warto zatem te uczucia nazwać i się nimi zająć. Uczucia bowiem, choć same w sobie nie są ani dobre, ani złe, to jednak w miarę ich zależności od rozumu i woli prowadzą do dobra lub zła moralnego (por. KKK 1767, 1773).

W świetle słowa Bożego zwróćmy dziś uwagę na jedno z wielu negatywnych uczuć, które mogą się pojawić również w naszym życiu. Święty Paweł, wskazując na najważniejszą cnotę teologalną, która nadaje wartość naszym czynom, przypomina, że miłość „nie unosi się gniewem” (por. 1 Kor 13, 5). Święty Łukasz natomiast, gdy opisuje odrzucenie Jezusa Mesjasza w rodzinnym Nazarecie, zaznacza, że mieszkańcy unieśli się gniewem, wyrzucili Go z miasta i chcieli strącić z góry (por. Łk 4, 29). Skąd wzięły się w nich nie tylko uczucia, ale i postawa gniewu, która poskutkowała odrzuceniem Mesjasza i chęcią zabicia Go?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wydaje się, że gniew jest ukoronowaniem wielu innych wcześniejszych wad, takich jak pycha i zazdrość. Mieszkańcy Nazaretu, choć już słyszeli o cudach Jezusa i sami doświadczyli Jego słów pełnych łask, nie potrafili Go przyjąć jako obiecanego Mesjasza tylko dlatego, że był jednym z nich. Czarę ich goryczy i gniewu przelał fakt, że Jezus, odwołując się do tradycji prorockiej, nie tylko potwierdził, iż „żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie” (por. Łk 4, 24), ale również wskazał na pogan, którzy w przeszłości przyjęli proroków, a w przyszłości przyjmą Ewangelię.

Gdy przeanalizujemy postawę ludzi z Nazaretu, na ich przykładzie zauważymy, że gniew podlega pewnej dynamice i rozwojowi. W niepohamowanym gniewie człowiek chce nie tylko chce rozprawić się z przeciwnikiem, ale wręcz go zniszczyć, a nawet unicestwić. Szuka też sprzymierzeńców, łączy się w grupy, czasami nawet w bandy. Człowiek, odrzuciwszy wezwanie do nawrócenia, szuka potwierdzenia swojej postawy gniewu u innych osób. W końcu zauważymy też, że gniew mieszkańców Nazaretu jest skutkiem nieprzyjęcia prorockich słów Jezusa.

A jak jest z nami? Czy często się gniewamy? Czy są to tylko chwilowe uczucia, w porę odrzucone? Czy może jest to stała ugruntowana postawa wobec jakiejś osoby czy wielu osób, przykryta pozorami umiłowania prawdy i sprawiedliwości? Nie pozwólmy, by przez nasz gniew Jezus oddalił się od nas tak jak kiedyś od mieszkańców Nazaretu.

2022-01-25 11:45

Oceń: +28 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„... lecz wszystko darem Boga”

Niedziela Ogólnopolska 40/2020, str. IV

[ TEMATY ]

homilia

Adobe.Stock

Jezus, by być wiarygodnym wobec słuchaczy, posługuje się otaczającym światem. Naucza w przypowieści i zachęca słuchaczy do zdroworozsądkowych decyzji. Pyta więc: „co – właściciel winnicy – uczyni z owymi rolnikami?”. Odpowiedź słuchaczy była niejako wydaniem wyroku na siebie samych. „Królestwo Boże będzie wam zabrane” – te słowa oburzyły Żydów, choć sami uznali, że inaczej postąpić nie można. Dzisiejsza Ewangelia nie budzi żadnych złudzeń co do tego, że Bóg oczekuje od nas konkretnych działań, zachowań mających przynieść oczekiwane owoce, których będzie się domagał od każdego z nas. Nie możemy żyć w sielance religijno-duchowej, myśląc, że jakoś to będzie. Owszem, na początku naszego rozwoju duchowego możemy być potraktowani jak dzieci. Święty Paweł pisze o pokarmie najpierw dla niemowląt – jest nim mleko, później zaś jest pokarm stały – wraz ze wzrostem nasze ciało potrzebuje innego jedzenia. Tak też dziać się musi z naszym życiem duchowym. Bóg zabezpiecza wszystko na początku – winnice naszego serca otoczy murem, wykopie tłocznie, zbuduje wieże i da ci czas na wzrost. Warunki idealne, narzędzia wystarczające. Widzimy, że winnica wydała plon, ale dzierżawcy nie byli zainteresowani podzieleniem się tym, co dzięki właścicielowi osiągnęli. Myśleli, że są w stanie stać się dziedzicami, zabijając dziedzica. Czy nie widzimy się w owych najemnikach, nędznikach chcących odebrać Bogu to, co się Jemu należy? Czy nie pamiętamy Apostołów wysyłanych przez Jezusa i zachwyconych znakami i cudami, które czynili – wyrzucali złe duchy, uzdrawiali... Czy nie było w nich pokusy zajęcia miejsca Jezusa? Pewnie tak. Jezus zaś przypomniał: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy, wykonaliśmy to, co do nas należy”. A Psalm 115 przypomni: „Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwalę”. Tego zabrakło owym dzierżawcom i chciwym rolnikom. Chęć bycia jak Bóg podpowiadana przez złego ducha trwa, poczynając od grzechu Adama i Ewy przez dzierżawców winnicy – aż po dzień dzisiejszy.
CZYTAJ DALEJ

Czy chcę iść tą drogą?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 17, 7-10.

Wtorek, 11 listopada. Wspomnienie św. Marcina z Tours, biskupa.
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: misją Kościoła w Polsce i Niemczech jest kształtowanie przyszłości w duchu pojednania

2025-11-10 21:45

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

BP KEP

Abp Józef Kupny

Abp Józef Kupny

„Misją Kościoła w Polsce i Niemczech musi być kształtowanie przyszłości w duchu przeżytego pojednania, w duchu pokoju i solidarności. Pojednanie oparte na wartościach chrześcijańskich jest darem, który należy strzec i przekazywać następnym pokoleniom” - podkreśla abp Józef Kupny. Metropolita wrocławski w rozmowie z KAI z okazji przypadającej 18 września br. 60. rocznicy historycznej wymiany listów między episkopatami Polski i Niemiec mówi m. in. o kwestii reparacji wojennych, znaczeniu pojednania polsko-niemieckiego dla zjednoczonej Europy i wyzwaniach jakie stoją przed Kościołami Polski i Niemiec.

O. Stanisław Tasiemski OP, Krzysztof Tomasik (KAI): Mija 60 lat od wystosowania przez biskupów polskich „listu do niemieckich braci w Chrystusowym urzędzie pasterskim”. Dlaczego Kościół przypomina dzisiaj, w bardzo zmienionej sytuacji społecznej i politycznej ten dokument? Czym ten przełomowy krok jest dla nas dziś i w przyszłości?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję