Reklama

Niedziela Wrocławska

Witraże u św. Faustyny

W kościele na wrocławskim Biskupinie zamontowano kolejny witraż. Tak powstaje druga we Wrocławiu, obok bazyliki wojskowej św. Elżbiety, publiczna galeria przybliżająca uniwersalne prawdy wiary.

Niedziela wrocławska 7/2022, str. IV

[ TEMATY ]

witraż

Marek Perzyński

Ks. Marek Dutkowski, proboszcz parafii św. Faustyny, na tle nowego witraża

Ks. Marek Dutkowski, proboszcz parafii św. Faustyny, na tle nowego witraża

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oba kościoły dzielą epoki: metryka bazyliki św. Elżbiety sięga średniowiecza, a fundamenty pod kościół św. Faustyny wylano w 1998 r. Mają jednak wspólny mianownik – są wciąż urządzane. Bazylika po 1945 r. dwukrotnie płonęła, za drugim razem, w 1976 r., z dymem poszło niemal całe wyposażenie. Udało się już przywrócić jego część, ale ołtarze boczne nie przetrwały. Postanowiono wypełnić je dziełami tożsamymi dla współczesnej funkcji tej świątyni. Tak stała się rodzajem narodowego panteonu. Witraże są tutaj rodzajem komentarza historycznego ołtarzy, poświęconych m.in. zesłańcom na Sybir, Katyniowi i żołnierzom walczącym o niepodległość na wszystkich frontach II wojny światowej. W nocy te od strony rynku są podświetlane od wewnątrz kościoła, tworząc jedyną w swoim rodzaju kompozycję przestrzenną.

O ile bazylika św. Elżbiety może liczyć na wsparcie władz Wrocławia (jako dawna wrocławska fara) i wojska (jako kościół garnizonowy), to utrzymanie wzniesionego wśród współczesnej blokowej zabudowy Biskupina kościoła św. Faustyny pozostaje jedynie na barkach parafian.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Im zawdzięczamy witraże

Reklama

Ksiądz Marek Dutkowski, proboszcz miejsca mówi: – Każdy z witraży zawdzięczamy fundacji parafian. Najnowszy, w przedsionku transeptu, przedstawiający błogosławionego prymasa Stefana Wyszyńskiego, powstał dzięki wsparciu dwóch małżeństw: Małgorzaty i Tadeusza Jakubowskich oraz Krystyny i Wacława Białobrzeskich. Państwo Białobrzescy odeszli już do wieczności, ich syn jest kapłanem w diecezji świdnickiej. W życiorysie państwa Jakubowskich przebija się rys niepodległościowy – działali w Solidarności także po wprowadzeniu stanu wojennego, mimo grożących za taką aktywność szykan. Dzięki pani Małgorzacie Jakubowskiej wiele osób poznaje bliżej życie naszej parafii za pośrednictwem rocznika U świętej Faustyny, którego jest redaktorką.

Kardynał prawdziwie niezłomny

Po drugiej stronie transeptu, nad przedsionkiem, również zamontowany zostanie witraż. Będzie poświęcony św. Janowi Pawłowi II. Już powstaje – w pracowni Zbigniewa Jaworskiego na wrocławskim Ostrowie Tumskim, w którym wykonano też witraż przedstawiający bł. kard. Wyszyńskiego, wyobrażonego na tle cudownego wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej. Jej bowiem zawierzył los narodu, dzięki czemu przeprowadził Polskę szczęśliwie przez czarną noc komunizmu.

Doświadczenie to było też udziałem krakowskiego arcybiskupa, kard. Wojtyły, późniejszego papieża Jana Pawła II. To dzięki niemu świat poznał postać Siostry Faustyny, której powołanie mistyczki i wizjonerki rozwijało się w ciszy i ukryciu klasztornych murów. Ta skromna, prosta dziewczyna z mazowieckiej wsi, okazała się wielką mistyczką i wizjonerką, wybraną do tego, by przypomnieć światu biblijną prawdę o miłości miłosiernej Boga do każdego człowieka.

Witraż ołtarzowy

Orędzie Miłosierdzia znane jest obecnie powszechnie, nie ma chyba katolickiego kościoła, w którym nie znajdowałby się obraz Jezusa Miłosiernego – z napisem „Jezu, ufam Tobie”. W kościele św. Faustyny na Biskupinie przedstawiony został w ołtarzu głównym. Jest to ołtarz nietypowy, gdyż obraz otrzymał formę ogromnego witrażu, o powierzchni 25 m2. Motyw ten przestawiony zostanie też nad wejściem głównym – podświetlany od wewnątrz w nocy będzie zaproszeniem do przekroczenia progów kościoła.

To nie jedyne witraże u św. Faustyny na Biskupinie. Górne, duże w oknach nawy, przedstawiają 12 apostołów, natomiast dolne, małe – polskich świętych i błogosławionych wyniesionych do chwały ołtarzy przez św. Jana Pawła II. W przyszłości formę witraży otrzymają też stacje drogi krzyżowej.

2022-02-08 12:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szkiełka, które powstają z serca

Niedziela łódzka 49/2018, str. I, IV-V

[ TEMATY ]

witraż

Maria Niedziela

Ks. Tadeusz Zurawski SBD

Ks. Tadeusz Zurawski SBD

– Ta praca mnie trzyma i daje ogromną radość – to moja pasja, moje hobby – mówi ks. Tadeusz Żurawski SBD, który od ponad półwiecza wykonuje witraże. I tę pasję widać. Nie tylko w opowieściach tego niezwykłego kapłana, ale też w jego pracowni, której dusza przyciąga, a wiszące tu projekty nie pozwalają oderwać oczu

Widać też ogromną wrażliwość księdza, który dopasowuje i skleja te kolorowe szkiełka, według projektów ks. Wincentego Kiliana, ks. Tadeusza Furdyny i wielu innych, w prawdziwe perełki i nadaje im życie. Wykonane przez niego witraże ozdabiają nie tylko łódzkie kościoły, ale też katedrę w Kijowie, świątynie w Wilnie czy Bratysławie, kaplicę prymasowską w Warszawie czy kaplicę w pałacu biskupów łódzkich.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Przed konklawe strażacy rozpoczęli montaż komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej

2025-05-02 12:11

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Na dachu Kaplicy Sykstyńskiej zamontowano kominek. Jest to jeden z najbardziej charakterystycznych momentów, które będą nam towarzyszyć w okresie konklawe, aż do wyboru nowego papieża, 267. następcy św. Piotra.

To właśnie z tego kominka świat dowie się o wyborze, a oczekiwanie zaczyna się już teraz, ponieważ konklawe rozpocznie się 7 maja o godz. 10. 00 Mszą św. „Pro eligendo Pontifice”, a o godz. 16. 30 kardynałowie wejdą procesjonalnie do Kaplicy Sykstyńskiej. Następnie odbędzie się przysięga i „extra omnes” (wszyscy wyjdźcie) wypowiedziane przez mistrza ceremonii, abp. Diego Ravelli. Od tego momentu 133 kardynałów elektorów zostanie odciętych od świata zewnętrznego, który będzie mógł domyślać się przebiegu konklawe dzięki dymom wydobywającym się z kominka zamontowanego dzisiaj: dwa razy dziennie, jeden pod koniec poranka, a drugi pod koniec popołudnia, po każdych dwóch głosowaniach, i będą one czarne, jeśli nie zostanie osiągnięte porozumienie w sprawie wyboru nowego papieża. Biały dym będzie natomiast znakiem, że chrześcijaństwo ma nowego papieża.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję