Reklama

Niedziela w Warszawie

Cena miłości

O biblijnej perspektywie przeżywania Wielkiego Postu i odkrywaniu miłości Boga do człowieka w tajemnicy paschalnej z s. dr hab. Judytą Pudełko PDDM rozmawia Monika M. Zając.

Niedziela warszawska 10/2022, str. I

[ TEMATY ]

wywiad

Wielki Post

Archiwum SJP

Siostra dr hab. Judyta Pudełko

Siostra dr hab. Judyta Pudełko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Monika M. Zając: Rozpoczął się Wielki Post. Czy przeżywanie tego świętego czasu w zgromadzeniu ma jakąś szczególną specyfikę?

S. dr hab. Judyta Pudełko: Nasze przeżywanie Wielkiego Postu jest zupełnie normalne, związane z katolickim rozumieniem tego okresu. Przygotowujemy się do przeżywania najważniejszego wydarzenia w rzeczywistości naszej wiary, tj. misterium paschalnego. W Środę Popielcową słyszymy Ewangelię o trzech postawach, które powinny wyznaczać naszą wielkopostną drogę: modlitwa, post, jałmużna. Z ich perspektywy podejmujemy decyzje, intencje modlitewne czy wyrzeczenia, patrząc na bardzo konkretną sytuację, w jakiej znajdujemy się jako wspólnota, Kościół i świat.

Reklama

Jakie porady na ten szczególny czas odnajdziemy w Biblii?

Jezus mówi nam, jaka jest rzeczywistość postu chrześcijanina. Będą pościć, gdy będzie im zabrany Pan Młody [Mt 9, 14-15]. Post chrześcijanina to nie jest asceza dla samej ascezy czy własnego udoskonalenia, ale jest bardzo ściśle połączona z osobą Chrystusa, naszego Pana i Mistrza, Oblubieńca Kościoła. Kiedy zanurzamy się w tajemnicę Jego cierpienia i krzyża, to również my jako część Jego Ciała, jako Jego Kościół, łączymy się z tym wszystkim, co towarzyszyło Mu podczas męki. Staramy się też szczególnie dostrzegać cierpiącego Chrystusa w drugim człowieku. Ale nie możemy też zapominać o niesamowicie pozytywnym wydźwięku tajemnicy paschalnej, że ona przynosi nam prawdę o odkupieniu. Człowiek powraca do Boga, dlatego że Bóg wyszedł najpełniej do człowieka w Chrystusie, że zapłacił najwyższą cenę oddając swojego Syna, wydając Go w ręce grzesznych ludzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Grzech doprowadził do śmierci Syna Bożego, ale to On odniósł ostateczne zwycięstwo...

Z tej wielkiej tragedii, jaką było zabicie Syna Bożego Bóg, wyprowadził największe dobro. Chrystus zmartwychwstał i obdarzył nas swoim niekończącym się życiem. To jest najważniejszy element tajemnicy paschalnej. I to jest powód również szczególnej radości i wdzięczności każdego chrześcijanina, aby odkrywać to każdego roku na nowo. Moja najgłębsza tożsamość, jaką jest bycie chrześcijaninem, wynika z tej prawdy, że Chrystus umarł i zmartwychwstał. Daje mi to zupełnie nowe spojrzenie na wszystko, co się dzieje w moim życiu i w świecie, który jest odkupiony przez Boga.

Reklama

Radość paschalna potwierdza się także w doświadczeniu naszego osobistego nawrócenia.

Nawrócenie ma nas doprowadzić do tej świadomości, że wszystko czyni dla nas Bóg. Czasami za dużą wagę przykładamy do tego, że to my coś robimy dla Boga, że my się dla Niego umartwiamy, wyrzekamy wielu rzeczy. A te nasze wyrzeczenia czy umartwienia mogą nas jedynie otworzyć na przyjęcie daru Boga, bo to On czyni wszystko dla nas. My mamy się nawracać i wierzyć w Ewangelię. To było ośrodkiem orędzia Jezusa Chrystusa, który zaczął nauczać w Galilei, wzywając do nawrócenia i wiary w Ewangelię. Uwierz w to, że Bóg przychodzi cię zbawić, za darmo. Bóg nam daje wszystko. A naszym zadaniem w tym życiu jest to przyjąć.

Jak zatem mądrze wyznaczać sobie wielkopostne postanowienia i cele? Bo można zbanalizować pewne praktyki, np. skupiając się na wyrzeczeniu słodyczy, zapominając przy tym o odnawianiu więzi z Chrystusem i przybliżaniu się do Niego...

Liturgia I Niedzieli Wielkiego Postu zawsze wyprowadza nas na pustynię i pokazuje nam kuszenie Chrystusa. To nie były rzeczy złe, ale przeszkody, które demon próbował postawić na drodze Jego mesjańskiego posłannictwa. Kościół po to daje nam tę Ewangelię, abyśmy zadali sobie pytanie, co mi przeszkadza w relacji z Chrystusem, w byciu chrześcijaninem. Każdy musi sobie sam odpowiedzieć, jakie ma idole, bożki, to wszystko, co mi przysłania Boga i właściwą hierarchię wartości. Ten przysłowiowy cukierek jest pewnym symbolem wszystkiego, co się kojarzy z konsumpcją, z krążeniem wokół siebie, swoich potrzeb, z zaabsorbowaniem światem materialnym czy wirtualnym – to wszystko może nas tak wypełniać, że nie widzimy poza tym ani Boga, ani drugiego człowieka. Dlatego asceza powinna doprowadzić nas do wewnętrznej wolności, aby przyjąć dar nowego życia od zmartwychwstałego Chrystusa.

Bywa tak, że okres 40-dniowego Wielkiego Postu dla niektórych staje się tylko okresem Wielkiego Tygodnia. W Niedzielę Palmową przypominają sobie, że trzeba pójść do spowiedzi, a może jeszcze wziąć udział w ostatniej Drodze Krzyżowej czy „Gorzkich żalach”. Jak dobrze zaplanować ten czas, aby nie stracić kolejnej szansy nawrócenia i odnowy życia, którą daje nam Kościół?

Ważne jest uczestnictwo w rekolekcjach wielkopostnych, czy to parafialnych, czy prowadzonych w centrach duchowości. Możemy też skorzystać z konferencji, które odnajdziemy w Internecie. Następnie lektura Słowa Bożego, które prowadzi nas w tym czasie. Zwłaszcza Liturgia Słowa na każdą Niedzielę Wielkiego Postu, która w harmonijny sposób kieruje nas ku misterium paschalnego przeżywanego w Wielkim Tygodniu. Do 5. Niedzieli Słowo skoncentrowane jest wokół nawrócenia człowieka i Miłosierdzia Boga. Później przyglądamy się już Chrystusowi cierpiącemu.

A jak dobrze przeżywać nabożeństwa pasyjne, aby nie stały się tyko tkliwą praktyką, swoistym wielkopostnym folklorem?

Mają one nie tylko pobudzać nasze uczucia wobec ogromu cierpień Jezusa, ale przede wszystkim pokazać ogrom miłości Boga wobec nas, że odkupiła nas Jego miłość. Cierpienie było konkretną ceną, którą Bóg zapłacił w związku z grzechem człowieka. I temu mamy się przyglądać, widzieć, jak bardzo jesteśmy kochani przez Boga i jak bardzo On na nas czeka. Jest w stanie zapłacić każdą cenę za mnie.

Siostra dr hab. Judyta Pudełko. Zgromadzenie Uczennic Boskiego Mistrza (PDDM), doktor teologii biblijnej, doktor hab. w dziedzinie nauk teologicznych, wykładowca Akademii Katolickiej w Warszawie.

2022-03-01 13:06

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. L. Kryża TChr dla KAI: Nieustannie zadziwia mnie ludzka hojność i oddanie

[ TEMATY ]

wywiad

pomoc

Wschód

BP KEP / youtube.com

- Od lat zadziwiam się oddaniem i hojnością wielu kapłanów, sióstr i braci zakonnych, a także osób świeckich, pomagającym Kościołowi na Wschodzie. Tam, za wschodnią granicą, II niedziela Adwentu obchodzona jest jako „Dzień wdzięczności za tych, którzy pomagają”, a ta wdzięczność wyraża się w wielkiej modlitwie. To pokazuje, że od lat nasze relacje z Kościołem na Wschodzie, to wielka wymiana darów: duchowych i materialnych - mówi w rozmowie z KAI ks. Leszek Kryża TChr, dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie.

Dorota Abdelmoula (KAI): Obchodzimy dziś XXI Dzień Modlitwy i Pomocy Materialnej Kościołowi na Wschodzie. O co modli się Ksiądz w tym roku dla mieszkańców krajów byłego Związku Radzieckiego? Czy te intencje zmieniają się z biegiem lat?
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

[ TEMATY ]

nowenna

Przenajdroższa Krew Chrystusa

Adobe Stock

Nowenna do Krwi Chrystusa w każdej porze i potrzebie. Szczególnie do odmawiania przed rozpoczęciem lipca jako miesiąca szczególnej czci Krwi Chrystusa (22-30 czerwca).

Panie, Ty powiedziałeś: „proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam”. Zachęceni Twoim Słowem, przychodzimy dzisiaj do Ciebie, aby z ufnością przedstawić Ci nasze prośby. (chwila ciszy)
CZYTAJ DALEJ

"Najsłodsze Serce Jezusa - Ty nas ratuj!", czyli wiara silniejsza niż wojna

2025-06-26 21:16

[ TEMATY ]

Serce Jezusa

Adobe Stock

W obliczu życiowych wyzwań, trudności oraz zmienności czasów, często jedynym i najważniejszym oparciem dla człowieka jest ufność w Bożą miłość.

Lubotyń to mała wieś położona na pograniczu Mazowsza i Podlasia. Chociaż początki osadnictwa w tamtym rejonie sięgać mogą średniowiecza, na kartach historii wzmianki o nim pojawiają się dopiero w XIX w. Nigdy nie była to wielce wyróżniająca się gmina. Po spisie ludności dokonanym w latach 20. XX w. liczyła 47 domostw, w których mieszkało 411 mieszkańców, a spośród nich 337 było katolikami. Kiedy 18 lat później, we wrześniu 1939 r., najpierw wojska hitlerowskie, a w ślad za nimi sowieckie najechały ziemie Polski Lubotyń znalazł się pod okupacją naszych wschodnich sąsiadów. Tak pozostało, aż do lata 1941 r., kiedy to po wypowiedzeniu przez Niemców wojny ZSRR, wieś przeszła we władanie hitlerowskiego napastnika. Wojenne zawirowania nie przeszkodziły jednak tamtejszej ludności w podejmowaniu praktyk religijnych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję