Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Dla dzieci

Na plebanii w bielskiej Straconce schronienie znalazły trzy kobiety z dziećmi, które przed wojną uciekły z ukraińskiego Żydaczowa. Ich mężowie zostali na Ukrainie, aby bronić swojego kraju.

Niedziela bielsko-żywiecka 13/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

pomoc dla Ukrainy

MR

Tymczasowy dom na plebanii w Straconce

Tymczasowy dom na plebanii w Straconce

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po tym, jak kilka razy musiałyśmy się schronić w piwnicy, bo ogłoszono alarm przeciwlotniczy, moja córka, płacząc, powiedziała: Dość! Mamo uciekajmy! Wybrałam Polskę, bo tutaj moje dzieci nie muszą drżeć o własne życie – mówi Nadia. – Mąż podwiózł mnie na granicę. Słyszałam, co dzieje się na dworcu we Lwowie, więc nawet nie próbowałam się dostać na jego teren. Bezpieczniej dla mojej rodziny było przyjść na piechotę do Polski – wyjaśnia Mirosława. – To nie są dla nas łatwe decyzje. W Żydaczowie zostawiłam męża i pracę. Mąż tęskni. Oboje źle znosimy rozłąkę. Nie wiem, co z pracą. Urlop można wziąć, ale jak długo. Tych znaków zapytania jest bardzo dużo – dodaje Nadia. – Nasze dzieci rozpoczęły naukę w polskich szkołach. Z językiem są oswojone, bo chodziły na Msze św. odprawiane po polsku przez ks. Antoniego. Problem w tym, że od połowy marca rozpoczyna się na Ukrainie nauka on-line. To, gdzie dziecko ma się uczyć, jest dla nas kolejną zagadką do rozwiązania – podkreśla Lidia, która z zawodu jest nauczycielką. – Zostałam dobrze przyjęta przez rówieśników. Na razie najprostszym przedmiotem jest dla mnie angielski, a do najtrudniejszych należą chemia, fizyka i hiszpański – wyjawia Monika, uczennica 1. klasy LO im. S. Żeromskiego w Bielsku-Białej. – Jest dobrze – skromnie dopowiada Diana, która podjęła naukę w 1. klasie bielskiego hotelarza. – Chodzi tam dopiero trzy dni i ten trzeci dzień okazał się najlepszy – z uśmiechem dodaje mama Mirosława. – Krystyna nie ma lekko. W tym roku nauczyła się czytać po polsku. Maks ma podobnie – mówi Lidia o nowych piątoklasistach ze Straconki.

– Widzę, że dzieci w szkole pozytywnie ich przyjęły. Na przerwach nie są same, stoją razem z rówieśnikami. To budujący obraz – mówi ks. Grzegorz Piekiełko, który katechizuje w SP w Straconce. – Naszym zadaniem jest zrobić wszystko, aby oni zapomnieli o trwodze i niebezpieczeństwie. Patrzyłem w oczy wielu osób, które doświadczyły bólu z różnych powodów, ale nie patrzyłem jeszcze w oczy osób przerażonych wojną. A w nich odbija się ból, strach i przygnębienie. Mam nadzieję, że nie na długo – zaznacza kapłan. Panie z Żydaczowa, wraz ze swoimi dziećmi, 6 marca zostały oficjalnie przedstawione parafianom na Mszy św. Na ich widok wierni spontanicznie zaczęli klaskać. Ciepłe powitanie zrobiło swoje. – Dziękujemy wszystkim, którzy tak bardzo się o nas troszczą. Dziękujemy kapłanom, Szczepanowi Wojtasikowi oraz pozostałym mieszkańcom Straconki. Mamy dach nad głową i jedzenie. Niczego nam nie brakuje – podkreślają kobiety. Ich życie już nie toczy się w rytm dźwięku maszyn do szycia, spod których wychodzą kolejne sztuki kamizelek ochronnych, ani godzin spędzonych w piwnicach z obawy przed nalotem bombowym. O wojnie przypominają im najbliżsi, którzy zostali na Ukrainie, i krewni w Rosji, którzy winią ich rodaków za wybuch konfliktu. – Musiałby pan wyłączyć nagrywanie, żebym mogła powiedzieć, co sądzę o Putinie i jego poplecznikach. Szkoda słów i nerwów – puentuje Nadia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-03-22 13:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przedstawiciele Caritas: wojna na Ukrainie to nie tylko działania zbrojne i tragedie ludzkie, ale też głód na świecie

[ TEMATY ]

pomoc dla Ukrainy

rosyjska agresja na Ukrainę

Karol Porwich/Niedziela

Tocząca się obecnie wojna na Ukrainie to nie tylko działania zbrojne, śmierć ludzi i zniszczenia materialne, ale również tragedie i głębokie urazy psychiczne u tych, którzy przeżyli oraz groźba wielkiego głodu na całym świecie. Zwracali na to uwagę zagraniczni uczestnicy panelu dyskusyjnego nt. „Partnerstwo Polski i społeczności międzynarodowej w dziedzinie pomocy humanitarnej dla Ukrainy”, które odbyło się na zakończenie I Forum Dobroczynności, zorganizowanego 14 czerwca w Warszawie przez Caritas Polska.

Przewodnicząca Caritas-Spes Ukraina Tetiana Stawnycza oświadczyła, że na wyzwolonych od agresji rosyjskiej ziemiach ukraińskich rozpoczyna się już proces odbudowy i remontu zniszczonych bądź uszkodzonych budynków i powrotu do w miarę normalnego życia. Są to dopiero początki, gdyż w innych miejscach kraju wojna nadal trwa, ale pokazuje to wolę narodu do życia w pokoju. Caritas czynnie uczestniczy w tym procesie, wpierając na miarę swych możliwości ów powrót do normalności, przede wszystkim jednak pomagając ludziom. Oczywiście w tym dziele niezbędna jest i jeszcze długo będzie pomoc z zagranicy, i to nie tylko od krajowych oddziałów Caritas, ale od wszystkich gotowych do takich działań – podkreśliła przewodnicząca.
CZYTAJ DALEJ

Nikaragua: kazania księży muszą być kontrolowane przez policję

2025-05-01 20:56

[ TEMATY ]

Nikaragua

Adobe. Stock.pl

Katoliccy księża w kilku diecezjach w Nikaragui muszą teraz co tydzień zgłaszać się na najbliższy posterunek policji, aby udzielać informacji na temat swojej działalności. Muszą przedstawić kopie swoich kazań, aby policja mogła sprawdzić, czy zawierają one krytyczne wypowiedzi na temat reżimu prezydenta Daniela Ortegi. Poinformował o tym katolicki portal informacyjny „The Pillar”, powołując się na raport organizacji Christian Solidarity Worldwide (CSW). W lutym br. rząd Nikaragui opublikował oświadczenie sugerujące, że reżim Ortegi może nie uznać nominacji nowych biskupów przez Watykan.

Niektórzy księża donoszą, że przydzielono im urzędnika, który ich nadzoruje. Co więcej, nie mogą oni opuszczać swoich parafii bez specjalnego pozwolenia. Ten ostatni przepis mocno uderza w diecezje, w których wielu księży przebywa na wygnaniu i których parafie są obsługiwane przez księży z innych diecezji.
CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie Misjonarzy Oblatów w sprawie o. Tomasza Maniury OMI

2025-05-02 15:25

[ TEMATY ]

oświadczenie

oblaci

Red./ak/GRAFIKA CANVA

Ojcowie Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej wydali oświadczenie w związku z informacją o rezygnacji o. Tomasza Maniury OMI z pełnionych przez niego funkcji. W tym kontekście informują o zgłoszeniu krzywdy przez osobę dorosłą i możliwości przekroczenia przez o. Maniurę VI przykazania Dekalogu. Informują też, że o. Maniura wyraził żal i gotowość współpracy w celu uzdrowienia bolesnej sytuacji. "Jako Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej wyrażamy głęboki ból i solidarność z osobami, które doznały krzywdy. Ponawiamy naszą gotowość do przyjęcia kolejnych zgłoszeń i wyjaśnienia wszelkich wątpliwości" - czytamy w oświadczeniu.

Publikujemy treść oświadczenia:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję