Wspólnota Wyższego Seminarium Duchownego jest szczególnym kustoszem pamięci o błogosławionym kapłanie. Tutaj znajduje się pokój ks. Balickiego – swoista izba pamięci, zawierająca pamiątki i przedmioty, którymi posługiwał się kapłan. Tutaj też przechowywane są najcenniejsze źródła mówiące o jego życiu, działalności i spuściźnie pisarskiej. Dlatego też to właśnie w tym środowisku zrodził się pomysł sesji naukowej poświęconej byłemu rektorowi przemyskiego seminarium. Pomysłodawcą wydarzenia był metropolita przemyski abp Adam Szal, któremu szczególnie zależy na pamięci i żywym kulcie bł. ks. Jana Balickiego.
Reklama
Konferencję naukową rozpoczął ks. Konrad Dyrda, który przytoczył kluczowe fakty z kroniki seminaryjnej łączące postać ks. Balickiego i wspólnotę seminaryjną. – W kronice seminaryjnej pod datą 15 marca 1948 r., czyli dokładnie 74 lata temu, znajdujemy następujący zapis: „15 marca przyszła do seminarium wieść o śmierci w szpitalu przemyskim śp. ks. prał. Balickiego, byłego profesora i rektora naszego seminarium, a w ostatnich latach przed wojną spowiednika kleryków. Wieść ta wywarła głębokie wrażenie, bo ubył kapłan święty, wielkiej miłości Boga i bliźniego. Tak związany z seminarium, w którym pracował 42 lata, będąc żywym przykładem prawdziwie świętego życia kapłańskiego”. W 2002 r., czyli już 20 lat temu – kontynuował ks. Konrad Dyrda – w kronice seminaryjnej zapisano: „W dniu 18 sierpnia podczas Mszy św. na błoniach Ojciec Święty beatyfikował w gronie czterech osób, ks. Jana Balickiego z naszej diecezji. Byłego rektora seminarium w Przemyślu” – cytował rektor przemyskiego seminarium. Słowa wstępu wprowadziły w kontekst, który został pogłębiony przez cztery wykłady.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kapłan miłosierny i wierny
Pierwsza część konferencji poświęcona była dwóm zagadnieniom. Ks. dr Michał Mierzwa z diecezji sandomierskiej przedstawił temat: „Bł. ks. Jan Balicki – sługa miłosiernego Ojca”, natomiast ks. dr Jakub Nagi z diecezji rzeszowskiej przedstawił temat: „Aktualność duchowości kapłańskiej według bł. ks. Jana Balickiego”. Ks. Michał Mierzwa przytaczając życiorys błogosławionego wskazywał na wydarzenia z jego życia świadczące o heroicznej miłości bliźniego. Szczególne miejsce w sercu przemyskiego kapłana zajmował Dom pomocy dla upadłych dziewcząt, w którym ks. Balicki dbał o kondycję moralną i duchową młodych kobiet, a zarazem pomagał rozpocząć im nowe życie. Innym znakiem miłosierdzia w życiu błogosławionego była jego posługa w konfesjonale i niestrudzone słuchanie spowiedzi w przemyskiej katedrze. Już z czasów wikariuszowskich ks. Balicki był znanym i cenionym spowiednikiem, który jednał ludzi z Bogiem, nie tylko ze swojej pierwszej parafii, ale także z okolicznych wiosek. Wrażliwość na ludzkie potrzeby zaprowadziła ks. Balickiego także do szpitala przemyskiego, gdzie służył chorym posługą kapłańską przez 12 lat, zastępując księży na co dzień tam posługujących. – Miał ks. Balicki opinię bardzo miłosiernego kapłana, który jak mógł świadczył pomoc ubogim miasta, jak i zakładom i instytucjom dobroczynnym – zakończył ks. Mierzwa.
Reklama
„Aktualność duchowości kapłańskiej według ks. Balickiego” to temat drugiego wykładu konferencji. W nim ks. Jakub Nagi rozpoczynając przedłożenie wyjaśnił pojęcie powołania i duchowości kapłańskiej, aby następnie wyjaśnić jak realizowały się one w życiu i posłudze ks. Balickiego. W drugiej części omówiono modlitwę jako ważny aspekt duchowości kapłańskiej rzutujący na osobistą świętość powołanych. „Jak ten człowiek się modlił” – przytoczył ks. Jakub Nagi opinię jednego z kapłanów, świadka modlitwy ks. Balickiego. „Jak sługa Boży się modlił, jak przeżywał Msze św., jak wierzył, że jest prawdziwy, rzeczywisty Pan Jezus w Najświętszym Sakramencie” – przytaczał słowa bp. Kazimierza Górnego o ks. Balickim.
Powyższe wystąpienia miały charakter akademicki, ukazując chronologiczne wydarzenia z życia błogosławionego, ale także głębię jego modlitwy, duchowości i heroizm w podejmowaniu posługi na rzecz bliźniego.
20 lat temu
Druga część sesji naukowej miała charakter wspomnień z beatyfikacji i powstawania biograficznej książki o ks. Janie. Abp Józef Michalik w swoim wystąpieniu mówił o nieznanych dotąd faktach poprzedzających beatyfikację. Przywołał pierwszy cud, który jednak nie został uznany przez komisję watykańską, oraz opowiadał o rozmowach z Janem Pawłem II na temat beatyfikacji kapłana z Przemyśla. Niezwykle cennym świadectwem są także słowa ówczesnego metropolity przemyskiego, który opowiadał o okolicznościach cudu za wstawiennictwem bł. ks. Jana Balickiego, kwalifikującego go do samej beatyfikacji. Słowa abp Michalika pomogły słuchaczom lepiej zrozumieć klimat tamtych dni, a zarazem przekonać się o sile wstawiennictwa błogosławionego.
W drugiej części ks. Zbigniew Suchy – redaktor Niedzieli Przemyskiej, autor książki „Mocarz Pokory” ukazującej życie ks. Jana Balickiego opowiadał o tym, jak ta książka powstała. – Myślę, że zostałem autorem tej książki przez zupełny przypadek – rozpoczął ks. Suchy. Wspominając dzień, kiedy spotkał przypadkowo abp. Józefa Michalika i ks. Józefa Bara, zastanawiających się nad tym, kto, w obliczu fiaska rozmów ze znanym pisarzem, mógłby napisać biograficzną książkę o ks. Balickim. „Po co nam kogoś szukać, ks. Zbyszek napisze tę książkę” – miał powiedzieć ks. Bar. W ten sposób ks. Suchy został poproszony o napisanie biografii. Jak sam wskazywał było to zadanie żmudne, bo wymagało przebadania wszystkich dostępnych źródeł i świadectw o ks. Balickim, nie tylko po to, by poznać historyczne fakty, ale także po to, aby stworzyć sylwetkę świętego, który żył w określonym czasie i był człowiekiem z krwi i kości.
Święci żyją w życiu tych, którzy ich naśladują – te słowa abp. Michalika wskazują, że postać bł. ks. Balickiego w dalszym ciągu jest zadaniem i wzywaniem dla wszystkich, którzy choć przez chwilę zetkną się z postacią pokornego kapłana.