Reklama

Niedziela Małopolska

Kwiecień – Miesiąc Pamięci Narodowej

Pamiętają!

W kolejne rocznice wracają wspomnienia tragicznych wydarzeń – przyznaje Jan Fijałkowski, który cudem uniknął śmierci podczas akcji przeprowadzonej przez Niemców w 1944 r.

Niedziela małopolska 17/2022, str. VII

[ TEMATY ]

Miesiąc Pamięci Narodowej

MFS/ Niedziela

Spotkanie z Janem Fijałkowskim (drugi z lewej) przy pamiątkowej tablicy postawionej w miejscu, gdzie znajdował się jego rodzinny dom

Spotkanie z Janem Fijałkowskim (drugi z lewej) przy pamiątkowej tablicy postawionej w miejscu, gdzie znajdował się jego rodzinny dom

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To było na terenie Zawady (koło Myślenic), gdzie w odwecie za śmierć dwóch hitlerowców, spowodowaną przez Józefa Fijałkowskiego, Niemcy postanowili ukarać jego rodzinę. Józef Fijałkowski, ps. Halniak w czasie II wojny światowej zasłynął jako dowódca lokalnego oddziału KeDyw-u (Kierownictwa Dywersji), był żołnierzem Myślenickiego Obwodu AK „Murawa”, dowódcą oddziału AK. Rozgłos przyniosły mu m.in. akcje z 1944 r.: zasadzka w Jaworniku na niemiecką kolumnę mającą dokonać pacyfikacji Sułkowic (w wyniku akcji zginęło 3 żołnierzy niemieckich) oraz obrona strażnicy pożarnej w Zawadzie.

Bolesne wspomnienia

Rodzinną tragedię pamięta Jan Fijałkowski, który miał wtedy 9 lat. Opowiada: – To było 30 kwietnia 1944 r., nad ranem. Niemcy otoczyli nasz dom. Najpierw zastrzelili mojego ojca i siostrę. Wspólnie ze starszym bratem Szymkiem i 4-letnią siostrzenicą uciekliśmy za stodołę. Chcieliśmy się przedostać do domu sąsiadek. Hitlerowcy zastąpili nam drogę – brata i siostrzenicę zabrali do domu, a mnie przepuścili, gdy im pokazałem dom sąsiadek. Starałem się wytłumaczyć, że tam mieszkam. Do domu Katarzyny Sikory wbiegłem w majtkach i koszulce. Szybko wskoczyłem pod pierzynę. Nasz dom i zabudowania Niemcy spalili. Dodaje, że uratowała się jeszcze ciężko ranna siostra – Stefania, z którą kontakt nawiązał dopiero po wojnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Podkreśla, że we wsi wszyscy wiedzieli, iż za udzielenie mu pomocy Niemcy będą ich karać. Wspomina: – Poszedłem do domu kolegi, z którym chodziłem do szkoły. Jego rodzice dali mi ubranie i musiałem iść dalej. Przez kilka tygodni byłem pod opieką brata Józka, a gdy został on podstępnie zamordowany, do końca wojny przebywałem, pod zmienionym nazwiskiem, m.in. w Zakliczynie i Wieliczce.

Lekcje historii

Społeczność Zawady pamięta tragiczne dzieje rodziny Fijałkowskich. W miejscu, gdzie stał ich dom, znajduje się pamiątkowa tablica. Józefa Fijałkowskiego, jego rodzinę oraz mieszkańców Zawady, wywiezionych w 1944 r. przez Niemców, upamiętnia obelisk przy strażnicy OSP. Tu odbywają się uroczystości patriotyczne. – To już tradycja, że 3 maja i 11 listopada po Mszy św. w intencji ojczyzny mieszkańcy Zawady idą pod pomnik przy strażnicy, aby złożyć wiązanki kwiatów i zapalić znicze – informuje sołtys Zawady Irena Chlebda. Dodaje, że w wydarzeniu uczestniczą uczniowie tutejszej szkoły. I zaznacza: – Chcemy, aby młodzież znała tę historię, aby miała świadomość, że nasi przodkowie musieli walczyć o wolność, a wielu oddało za nią życie.

Prezes OSP w Zawadzie Tadeusz Przęczek przekonuje, że taka forma edukacji jest niezbędna. Stwierdza: – Te wydarzenia dotykają nas wszystkich. Pragniemy, by je pamiętano. W ten sposób kolejne pokolenia uczą się patriotyzmu, doceniają odwagę i męstwo bohaterów walczących o naszą ojczyznę. Zapewnia, że uczniowie są zainteresowani historią i chętnie uczestniczą w wydarzeniach patriotycznych. Zaznacza dobrą współpracę OSP m.in. z urzędem gminy, sołectwem, z kołem gospodyń, szkołą i zapewnia, że młodzież angażuje się w życie miejscowości, m.in. gra w orkiestrze, działa w młodzieżowych drużynach pożarniczych. Podkreśla: – Wychowanie patriotyczne przynosi konkretne korzyści; kolejne pokolenia mieszkańców Zawady znają i cenią lokalne dzieje, a przecież to historia uczy nas życia.

2022-04-19 09:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Do zobaczenia Karolku" - groźby skierowane do prezydenta

2025-11-15 10:01

[ TEMATY ]

Polska

Polska

mecz

Prezydent Karol Nawrocki

PAP/Leszek Szymański

Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, trwają obecnie czynności związane z wpisem na X, który miał stanowić groźbę wobec prezydenta Karola Nawrockiego. Chodzi o zdjęcie z pistoletem i podpisem „do zobaczenia Karolku”, zamieszczone pod zdjęciem prezydenta z piątkowego meczu Polska-Holandia.

Usunięty później wpis został zamieszczony w piątek wieczorem przez jednego z użytkowników portalu X; była to odpowiedź na post na profilu „Łączy nas Piłka”, zarządzanym przez PZPN, w którym zamieszczono zdjęcie przedstawiające prezydenta Nawrockiego, obserwującego na Stadionie Narodowym piątkowy mecz Polska-Holandia.
CZYTAJ DALEJ

Carmine De Palma – nowy błogosławiony na miarę Dilexi te

2025-11-15 08:15

[ TEMATY ]

błogosławiony

Leon XIV

Carmine De Palma

Vatican Media

ks. Carmine De Palma

ks. Carmine De Palma

15 listopada w Archikatedrze pw. św. Sabina w Bari, beatyfikowany zostanie Czcigodny Sługa Boży ks. Carmine De Palma – pokorny i gorliwy duszpasterz, niestrudzony spowiednik i kierownik duchowy, wielki przyjaciel ubogich i potrzebujących. Jego beatyfikacja, w przeddzień Światowego Dnia Ubogich, przypomina, że świętość nie jest przywilejem nielicznych, ale powołaniem dla wszystkich; że konkretna miłość do bliźniego nie potrzebuje rozgłosu, lecz ewangelicznej konsekwencji.

Carmine De Palma urodził się 27 stycznia 1876 r. w Bari. Trzeci z pięciorga dzieci, w wieku pięciu lat został sierotą. W 1886 r. wstąpił do seminarium duchownego. 17 grudnia 1898 r. w Neapolu został wyświęcony na kapłana. Intensywna modlitwa, codzienna Msza św. i adoracja Najświętszego Sakramentu oraz wielkie nabożeństwo do Matki Bożej karmiły jego wiarę i rozbudzały gotowość do posłuszeństwa Bogu.
CZYTAJ DALEJ

W duchu doświadczenia filozofii i osoby ks. prof. Józefa Tischnera

2025-11-15 21:48

Archiwum UPJPII

Biblioteka Główna Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie rozbrzmiewała góralską muzyką jak nigdy dotąd.

Tego wyjątkowego wieczoru ,12 listopada Rodzinna Kapela Trebunie-Tutki i Przyjaciele, którzy przybyli do Krakowa wprost z Łopusznej – rodzinnej miejscowości ks. prof. Józefa Tischnera – świętowali wraz ze społecznością akademicką UPJPII zwieńczenie Roku poświęconego Księdzu Profesorowi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję