Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Dla Niepokalanej Matki

W miesiącu maju w świątyniach naszej diecezji wzywamy opieki i wstawiennictwa Maryi, szczególnie teraz modląc się o pokój.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przesłanie Najświętszej Maryi Panny z Fatimy jest wciąż aktualne. Wymownie brzmią Jej słowa: „Odmawiajcie codziennie Różaniec, aby uprosić pokój dla świata”. W maju codziennie śpiewem Litanii Loretańskiej wzywamy Jej opieki i wstawiennictwa. Na wzór objawień w Fatimie sprawowane są nabożeństwa fatimskie i nabożeństwa pierwszych sobót miesiąca.

Szczególnymi dniami modlitwy będą pierwsze soboty miesiąca od maja do października. Ich celem jest wynagradzanie pięciu rodzajów obelg i bluźnierstw wypowiadanych przeciwko Niepokalanemu Sercu Maryi: bluźnierstwa przeciw Niepokalanemu Poczęciu; przeciwko Jej Dziewictwu; przeciwko Bożemu Macierzyństwu, kiedy jednocześnie uznaje się Ją wyłącznie jako matkę człowieka; bluźnierstwa tych, którzy starają się otwarcie zaszczepić w sercach dzieci obojętność, wzgardę, a nawet nienawiść do tej Niepokalanej Matki; bluźnierstwa tych, którzy urągają Jej bezpośrednio w Jej świętych wizerunkach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nabożeństwa pierwszych sobót miesiąca uroczyście celebrowane są przez cały rok w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Sosnowcu-Zagórzu. Od maja rozpoczną się także w dąbrowskim sanktuarium NMP Anielskiej i kościele parafialnym św. Katarzyny w Będzinie-Grodźcu. W wielu kościołach parafialnych odprawiane będą tradycyjne nabożeństwa fatimskie każdego 13. dnia miesiąca.

– Podczas pierwszych sobót miesiąca, w ramach tego nabożeństwa wypełniamy wszystkie warunki, które wymieniła Matka Boża podczas objawień fatimskich. Po wzbudzeniu intencji wynagradzającej odmawiana jest jedna część Różańca przed wystawionym Najświętszym Sakramentem, następnie jednoczymy się duchowo z Maryją i przez piętnaście minut rozmyślamy nad rozważaniami pierwszosobotnimi, po czym po błogosławieństwie Najświętszym Sakramentem uczestniczymy we Mszy św. i przyjmujemy Komunię św. wynagradzającą. Jest również możliwość przystąpienia do spowiedzi – opowiada kustosz sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Sosnowcu, ks. kan. Stanisław Łyp.

Tegoroczne podążanie za Maryją może stać się wyjątkową okazją, by uwielbić Boga i dać świadectwo wierze. Będzie wspaniałą okazją, by spełnić pragnienie Maryi i sprawić Jej radość dbając o swoje zbawienie.

2022-04-26 11:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Maryją przez Polskę

Niedziela lubelska 31/2021, str. V

[ TEMATY ]

peregrynacja

Matka Boża Fatimska

Tadeusz Boniecki

Procesja z figurą Matki Bożej Fatimskiej

Procesja z figurą Matki Bożej Fatimskiej

Z figurką Matki Bożej Fatimskiej wędruje po sanktuariach i prosi o modlitwę.

Michał Ulewiński w ubiegłym roku pielgrzymował przez Polskę z 15-kilogramowym krzyżem, w tym wędruje po sanktuariach z figurką Matki Bożej Fatimskiej. W lipcu dotarł do Chełma. 28-latek z ziemi świętokrzyskiej ideę peregrynacji zamknął w słowach: „Matko Boża, zjednocz serca Polaków, abyś była bardziej znana i kochana, aby przesłanie z Fatimy poznał i wypełnił świat”. – Maryja powiedziała, że Bóg przygotował dla świata ratunek w Jej Niepokalanym Sercu. Jeśli będziemy wypełniać to, o co Matka Boża prosiła w Fatimie, to uzyskamy pokój dla naszej ojczyzny i nawrócenie grzeszników. To jest cel nawiedzenia – wyjaśniał Michał Ulewiński.
CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników. Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę... Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego. W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.
CZYTAJ DALEJ

Ze św. Andrzejem Bobolą w służbie prawdzie

2025-05-15 20:30

[ TEMATY ]

Warszawa

abp Wacław Depo

relikwie

św. Andrzej Bobola

Łukasz Krzysztofka

Instytut i Tygodnik „Niedziela” zyskały wyjątkowego orędownika. W czasie uroczystej Mszy św. pod przewodnictwem abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego, w sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Warszawie relikwie męczennika w wigilię jego liturgicznej uroczystości przekazał o. Paweł Bucki SJ, proboszcz parafii.

Relikwie będą umieszczone w redakcyjnej kaplicy w Częstochowie, w której znajdują się także relikwie św. Franciszka Salezego, bł. kard. Stefana Wyszyńskiego i bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję