Reklama

Świadectwa

Nie ma kaleki, jest człowiek

Maria Grzegorzewska jako pierwsza w Polsce podjęła systematyczne badania nad zagadnieniami pedagogiki niepełnosprawnych. Uchwałą Sejmu RP została ogłoszona patronką roku 2022.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maria Grzegorzewska – założycielka powstałego 100 lat temu Państwowego Instytut Pedagogiki Specjalnej w Warszawie, który w 2000 r. został przekształcony w Akademię Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej. Tyflopedagog i tyflopsycholog (gr. tyflos – ślepy), a nade wszystko kobieta obdarzona niezwykłym charyzmatem, wzór etyczny dla wielu, zwłaszcza dla nauczycieli. Zainteresowana problemami wszystkich subdyscyplin pedagogiki specjalnej podejmowała pierwsze próby opracowań nt. teorii i praktyki pracy z niepełnosprawnymi. „Piękne słowa tylko szkodę przynoszą, jeśli nie są poparte czynem, choćby próbą działania” – mawiała wybitna pedagog.

Z Krakowa na Sorbonę

Przyszła na świat 18 kwietnia 1888 r. w Wołuczy, w powiecie Rawa Mazowiecka, jako najmłodsze z pięciorga dzieci Adolfa i Felicji z Bohdanowiczów. Jej rodzice odznaczali się głębokim patriotyzmem, surowością obyczajów i dużym humanizmem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W 1907 r. ukończyła w Warszawie żeńską szkołę średnią, a rok później zdała państwowy egzamin nauczycielski. Pracowała jako nauczycielka domowa m.in. w znajomym dworze na Litwie.

Reklama

Gdy po kilku latach przybyła do Krakowa, rozpoczęła studia w zakresie nauk przyrodniczych na Uniwersytecie Jagiellońskim. W tym czasie doświadczyła osobistej tragedii, która zaważyła na reszcie jej życia. Na gruźlicę zmarł jej narzeczony, pozostawiając młodą Marię pogrążoną w rozpaczy. Podjęła wówczas decyzję, że nie zwiąże się z nikim więcej. „Żyć będę, muszę, ale teraz już tylko praca będzie treścią mojego życia”. Choć studiów przyrodniczych nie ukończyła, to jednak poznanie metody nauk przyrodniczych było cenną pomocą w przyszłej pracy pedagogicznej.

W doświadczeniu osobistej tragedii przyszedł jednak moment pokrzepienia. Maria, dowiedziawszy się o Międzynarodowym Fakultecie Pedologicznym (pedologia to nauka o dziecku – przyp. red.), prowadzonym w Brukseli przez Józefę Joteyko, wybitną polską uczoną, wielokrotną laureatkę paryskiej Akademii Nauk, w 1913 r. wyjechała do Belgii i rozpoczęła studia właśnie na tej uczelni. W wyniku wybuchu I wojny światowej fakultet został przeniesiony do Paryża. Tam też udała się Maria.

Od estetki do świata upośledzonych

Czas pobytu na ziemi francuskiej był dla niej także okazją do poznawania piękna dzieł sztuki zgromadzonych w stolicy Francji, które zainspirowały ją do podjęcia badań nad zagadnieniami estetycznymi. Ich rezultatem był doktorat obroniony w 1916 r. na Uniwersytecie Paryskim (Sorbonie).

Reklama

Dzięki Józefie Joteyko, która dawała swoim studentom wiele okazji do poznania instytucji i zakładów, zajmujących się dziećmi niepełnosprawnymi, w myśleniu i planach Grzegorzewskiej dokonał się nagły zwrot. Gdy odwiedziła szpital w Bicetre, doznała tak poruszającego wrażenia, że niemalże w jednej chwili postanowiła porzucić świat estetyki na rzecz pracy dla dzieci niepełnosprawnych. Niezwykłość tej decyzji potęguje fakt, że jako dziecko panicznie bała się wszelkich kalek. Kiedy w domu rodziców gościł głuchoniemy, ze strachu przed jego bełkotem chowała się pod stół, a gdy w mieście spotkała niewidomego, przerażona jego pustymi oczodołami uciekała na drugą stronę ulicy. I to właśnie ona dewizą swojego życia uczyniła „wyrównanie krzywd kalekich i upośledzonych”.

Pionierka pedagogiki specjalnej

W 1919 r. Maria wróciła do Polski z zamiarem podjęcia działań na rzecz odmienienia losu dzieci z niepełnosprawnościami. Pracując w Ministerstwie Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, zajmowała się sprawami szkolnictwa specjalnego. Niebawem doprowadziła do powstania specjalnego wydziału dla tegoż szkolnictwa.

Niestety, początki pracy były karkołomne. Nie rozumiano jeszcze potrzeby istnienia szkół specjalnych. Pierwszym wyzwaniem była zatem szeroka akcja uświadamiająca – spotkania, wydawanie artykułów i broszur.

Grzegorzewska zajęła się także przygotowaniem wykwalifikowanej kadry. Rozpoczynając od kursu półrocznego, następnie rocznego, w końcu, w 1922 r., powołała do istnienia Państwowy Instytut Pedagogiki Specjalnej w Warszawie, którym kierowała do 1967 r., czyli do końca życia.

Za najważniejsze swoje osiągnięcia uważała właśnie te prace, które dotyczyły kształcenia nauczycieli. Poruszając zagadnienia deontologii nauczycielskiej, wskazywała, że powodzenie procesu dydaktyczno-wychowawczego zależy przede wszystkim od postawy nauczyciela. Dała temu wyraz zwłaszcza w Listach do młodego nauczyciela, w których przedstawiła sylwetkę nauczyciela – dobrego człowieka, charyzmatycznego i empatycznego, o bogatym życiu wewnętrznym, który potrafi niejako współbrzmieć ze swoimi podopiecznymi.

Reklama

Grzegorzewska poświęciła dużo uwagi swoim niewidomym podopiecznym. W instytucie kształcili się nauczyciele dla niewidomych, wśród których było wielu ociemniałych. Udowadniała, że niewidomy ma taką samą strukturę psychiczną jak osoba widząca, że jest zdolny do wykonywania różnych zawodów, o ile stworzy mu się do tego odpowiednie warunki. W swoich pracach opisała metodę ośrodków pracy umożliwiającą dzieciom i młodzieży z niepełnosprawnościami poznawanie otaczającego świata przez bezpośrednie doświadczanie i działanie. Wprowadzono ją m.in. w powstałym w 1922 r. Zakładzie dla Niewidomych w podwarszawskich Laskach.

„O jej uczuciowym stosunku do nas, niewidomych, niech świadczy chociażby następujący fakt. Gdy dowiedziała się, że nagle straciłem wzrok i przebywam w Laskach, natychmiast przyjechała tam, by podnieść mnie na duchu, by wzbudzić wiarę, że i przed niewidomym życie stoi otworem. Potem, ile razy popadłem w depresję, dzwoniłem do niej. Zawsze dodawała mi otuchy i zawsze była gotowa natychmiast mnie odwiedzić” – wspominał w 1970 r. Stanisław Żemis na łamach Pochodni, pisma dla osób niewidomych i słabowidzących.

Oryginalna koncepcja organizacji i metod pracy instytutu wkrótce stała się wzorem dla innych podobnych instytutów zagranicznych. Prowadzone badania, oparte na fizjologii, obejmowały wszelkiego rodzaju kalectwa. Instytut stawiał sobie za cel ukierunkowanie pracy słuchaczy na wychowanie człowieka uspołecznionego w przekonaniu, że „każdy ma prawo do szczęścia i swojego miejsca na świecie”.

W 1958 r. na Uniwersytecie Warszawskim Grzegorzewska otrzymała tytuł profesora oraz zadanie organizacji i kierownictwa pierwszej nowo powołanej Katedry Pedagogiki Specjalnej, którą prowadziła do ostatnich dni swego życia.

Wciąż obecna

Ziemskie życie Marii Grzegorzewskiej, naznaczone tytaniczną wręcz pracą i poświęceniem, zgasło 7 maja 1967 r. w Warszawie. Spoczęła na cmentarzu Powązkowskim w Alei Zasłużonych. Jej misja wciąż jednak trwa i pozostaje inspiracją dla systemu kształcenia specjalnego, zwłaszcza dla licznych placówek edukacyjnych i opiekuńczo-wychowawczych, które obrały ją za swoją patronkę.

Maria Grzegorzewska, której zawdzięczamy teoretyczne i organizacyjne podstawy systemu kształcenia specjalnego w Polsce, pozostaje ikoną dla kolejnych pokoleń badaczy i twórców akademickiej pedagogiki specjalnej oraz praktyki edukacyjnej, terapeutycznej i rehabilitacyjnej.

2022-04-29 10:59

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież jest dla nas jak sąsiad: Leon XIV wywołał radość w Castel Gandolfo

2025-07-13 18:45

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Tłum ludzi, różnorodny i entuzjastyczny, głośno witał Leona XIV podczas jego pierwszego publicznego wystąpienia w położonym nieopodal Rzymu miasteczku Castel Gandolfo. W czasie Mszy Świętej odprawionej w papieskiej parafii św. Tomasza z Villanueva tysiące osób zgromadziło się wzdłuż głównej ulicy łączącej Willę Barberini z Pałacem Apostolskim oraz na Piazza della Libertà. „Papież jest dla nas jak sąsiad” – mówili.

Okzyki radości, śpiewy i oklaski wypełniały Corso della Repubblica w Castel Gandolfo, gdy przejeżdżał papieski samochód. Był odkryty, Leon XIV z szerokim uśmiechem pozdrawiał zebrane rzesze, kiedy pojazd wjeżdżał w wąską uliczkę, na tyle jednak szeroką, by samochód mógł przejechać pomiędzy dwoma szpalerami wiernych stojących za barierkami.
CZYTAJ DALEJ

Bp Mering na Jasnej Górze: granice naszego kraju zagrożone tak samo z zachodu jak i wschodu

2025-07-13 07:14

[ TEMATY ]

bp Wiesław Mering

Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja

zrzut ekranu yt

Bp Wiesław Mering

Bp Wiesław Mering

Granice naszego kraju tak samo z zachodu jak i wschodu są zagrożone - mówił bp Wiesław Mering z Włocławka podczas sobotniej wieczornej Mszy św. dla uczestników pielgrzymki Rodziny Radia Maryja.

W homilii bp Mering mówił m.in. o wadze Kościoła jako wspólnoty, w której dokonuje się zbawienie, a także cytował papieża Benedykta XVI, że „jaką przyszłość będzie miał Kościół, taką przyszłość będzie miała cała Europa”.
CZYTAJ DALEJ

Kapsuła Dragon z Polakiem na pokładzie rozpoczęła powrót na Ziemię

2025-07-14 15:16

Adobe Stock

Astronauci powinni już jutro dotrzeć na Ziemię

Astronauci powinni już jutro dotrzeć na Ziemię

Kapsuła Dragon Grace z czworgiem astronautów misji Ax-4, w tym Polakiem Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim, odłączyła się od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) i wraca na Ziemię. Za ok. 22 godziny ma wodować w Pacyfiku.

Czworo astronautów – Peggy Whitson (USA), Sławosz Uznański-Wiśniewski, Tibor Kapu (Węgry) i Shubhanshu Shukla (Indie) – spędzi prawie dobę w kapsule, zanim dotrą do Ziemi. NASA potwierdziła, że wodowanie kapsuły ma nastąpić we wtorek ok. godz. 11.30 czasu polskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję