Reklama

Niedziela Kielecka

Niezwykły uzdrowiciel

Święty Peregryn to mocny patron chorych na raka, a ta groźna choroba nieustannie zbiera swoje żniwo. Już 1 czerwca – kolejna Msza św. specjalnie dla chorych i ich rodzin.

Niedziela kielecka 22/2022, str. IV

[ TEMATY ]

chorzy

św. Peregryn

Archiwum parafii

Mszy św. przewodniczy bp Andrzej Kaleta

Mszy św. przewodniczy bp Andrzej Kaleta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Taka możliwość istnieje w Wodzisławiu od 1 maja, gdy bp Andrzej Kaleta wprowadził relikwie św. Peregryna Laziosi – włoskiego zakonnika z XIII w., nazwanego duchowym lekarzem chorób nowotworowych – do parafialnego kościoła św. Marcina. Pielgrzymi często pytali o obecność relikwii i możliwość przy nich modlitwy.

– Ten dzień zapisze się w historii Wodzisławia i całej parafii, która zostaje ubogacona niezwykłym darem – relikwiami pierwszego stopnia, czyli cząstką z ciała św. Peregryna Laziosi – skutecznego orędownika chorych, cierpiących szczególnie wskutek chorób nowotworowych – mówi ks. Mieczysław Robak proboszcz w Wodzisławiu, który sprowadził relikwie z Włoch.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zamieszanie wokół św. Peregryna

Żeby lepiej zrozumieć doniosłość tego wydarzenia, a równocześnie wyjaśnić zamieszanie wokół postaci św. Peregryna czczonego w Wodzisławiu od stuleci, trzeba sięgnąć do historii fundatorów Wodzisławia i miejscowego kościoła. Dziedzic klucza wodzisławskiego Samuel Lanckoroński w miejscu, gdzie wcześniej stał kościół drewniany, ufundował murowaną świątynię. Już wtedy – 400 lat temu, w podziemiach kościoła wybudowano kryptę z przeznaczeniem na rodową nekropolię. Brakowało jej tylko duchowego patronatu, który zapewniłby opiekę dla żyjących i dla dusz zmarłych członków rodziny. W krypcie spoczywa sześć osób słynnego rodu. Zadania znalezienia odpowiedniego świętego na patrona podjęli się synowie Zofii i Samuela Lanckorońskich: Pakosław, Wespazjan i Zbigniew.

W 1647 r. uzyskali w Rzymie relikwie św. Peregryna, biskupa męczennika, który stał się patronem rodu Lanckorońskich. Wybór nie był chyba sprawą przypadku. Historia świętego w znacznej mierze odpowiadała zawiłym losom Wodzisławia i rodu Lanckorońskich w XVI w., kiedy cała ludność miasta za sprawą Jana Lanckorońskiego przeszła na kalwinizm. Ponieważ kult św. Peregryna był bardzo żywy, w 2. połowie XVIII w. wybudowano okazały ołtarz, w którym umieszczono obraz ukazujący męczeńską śmierć świętego. Relikwie, które były najpierw w urnie drewnianej, w 1807 r. dzięki fundacji Barbary z Lanckorońskich Morsztynowej, złożono do nowej większej urny, która swym kształtem nawiązuje do relikwiarza św. Stanisława z katedry na Wawelu, co podnosiło prestiż miejsca.

Reklama

Kiedy nastały czasy internetu i upowszechniły się wyszukiwarki, pod hasłem: „św. Peregryn”, zaczął pojawiać się przede wszystkim św. Peregryn Laziosi – patron chorych na raka. Wielu myli te postaci. – W niektórych publikacjach napisano, że posiadamy relikwie właśnie jego i ci, którzy zmagają się z chorobą nowotworową przyjeżdżali nieraz z odległych stron, aby w naszym kościele prosić o dar zdrowia. I właśnie dlatego, by chorzy nie wracali stąd zawiedzeni i jeszcze bardziej zrezygnowani, ale umocnieni orędownictwem swojego patrona, podjęliśmy starania, by do naszej parafii sprowadzić jego relikwie – tłumaczy proboszcz.

Wyprawa do Forli

Jak mówi w rozmowie z „Niedzielą” ks. Mieczysław Robak – pojechał do Włoch, do Forli k. Rawenny, gdzie żył święty – zupełnie w ciemno, ale wierząc, że Boża Opatrzność dopomoże. I tak się stało. W ponad 100 tys. mieście bez problemu odnalazł bazylikę, gdzie spoczywa św. Peregryn i nawiązał dobry kontakt z jej kustoszem. – Przeor serwitów i kustosz bazyliki w Forli – padre Roger Cabillo z Filipin ucieszył się, że w dalekiej Polsce rozwija się kult świętego i 30 lipca 2021 r. przekazał dla naszej parafii relikwie świętego i dokument potwierdzający ich autentyczność – opowiada ks. prob. M. Robak. – Chociaż relikwie otrzymaliśmy w ubiegłym roku to chcieliśmy, by zostały wprowadzone uroczyście 1 maja, czyli w dniu jego śmierci i narodzin dla nieba (zmarł 1 maja 1345 r.). – dodaje.

I tak św. Peregryn w nowym relikwiarzu znalazł miejsce obok swojego imiennika i poprzednika. Powstała tym sposobem piękna kaplica św. Peregryna (a może św. Peregrynów?), z nowymi ławkami, gdzie w skupieniu można się modlić.

Reklama

Czego uczy nas św. Peregryn?

Podczas uroczystej Mszy św. bp Andrzej Kaleta przypomniał w homilii o znaczeniu relikwii w życiu Kościoła.

– Relikwie świętych są przede wszystkim znakiem ich nadprzyrodzonej obecności pośród nas. Oddając cześć relikwiom ostatecznie czcimy owych świętych, a przez to wielbimy samego Pana Boga, który jest źródłem wszelkiej świętości i uświęcenia każdego człowieka. Ponadto relikwie są znakiem, który uświadamia nam, jak wiele Bóg może uczynić w życiu człowieka, żyjącego wiarą, nadzieją i miłością, czyli żyjącego po prostu Bogiem – mówił. Zauważył, że św. Peregryn „przykładem swojego życia uczy nas, że aby otrzymać jakąkolwiek łaskę, w tym szczególnie łaskę uzdrowienia potrzebna jest nasza modlitwa i wiara”. O żarliwą wiarę upomina się Zmartwychwstały Pan; przypomina, że przecież zapowiadał swoje cierpienie i śmierć ale mówił też, że zmartwychwstanie. Jezus dziś również pyta o naszą wiarę – mówił bp Kaleta.

– Wiara to nic innego jak wyciągnięte ręce. Gdy o coś proszę to wyciągam ręce, bo wierzę, że otrzymam to, o co proszę. Chyba, że proszę bez wiary. Gdy nie ma wiary, nic nie otrzymamy, choćby Pan Bóg chciał nas obdarować – tłumaczył bp Kaleta.

– Patronem ciężko chorych został człowiek, który całym swoim życiem pokazywał, że uzdrowienie ciała, uwolnienie od bólu nie jest celem samym w sobie. Ma ono być tylko wstępem do uzdrowienia duszy – przypomniał, kończąc homilię modlitwą do św. Peregryna.

We Mszy św. uczestniczyło wielu wiernych, wśród nich chorzy i ich rodziny, księża z dekanatu i przedstawiciele Urzędu Miasta i Gminy. Były poczty sztandarowe, młodzieżowa orkiestra, oficjalne delegacje i goście.

Kim był św. Peregryn Laziosi

W Polsce ten włoski święty wciąż jest mało znany. Urodził się w 1265 r. w zamożnej rodzinie w Forli w północnych Włoszech. Jego dzieciństwo i młodość przypomina nieco historię św. Franciszka z Asyżu. Majątek posiadany przez rodziców w młodości trwonił beztrosko, sprzeciwiał się papieżowi i Kościołowi. Gdy postanowił radykalnie odmienić swoje życie, modlił się gorąco do Matki Bożej, aby ukazała mu właściwą drogę, a Maryja poleciła, aby udał się do Sieny i wstąpił do zakonu serwitów. Po zakończeniu formacji i przyjęciu święceń kapłańskich, skierowano go do rodzinnego miasta Forli, gdzie pozostał do śmierci. Wyróżniał się niezwykłą żarliwością w modlitwie i surowością w praktykach pokutnych. Zaangażował się w działalność charytatywną na rzecz biednych i chorych.

Reklama

Gdy miał 60 lat, na prawej nodze rozwinął się nowotwór, który powiększał się, uszkadzając kości. Jedynym ratunkiem była amputacja nogi. Wieczorem w przeddzień zabiegu amputacji Peregryn z trudem dowlókł się do klasztornej kaplicy i w żarliwej modlitwie przed obrazem Jezusa Ukrzyżowanego prosił o siłę potrzebną do zniesienia cierpienia, a otrzymał nadzwyczajną łaskę uzdrowienia. Gdy rano do chorego przyszedł lekarz, by przygotować go do operacji, stwierdził, że noga jest całkowicie zdrowa i sprawna, a po ranie nie było śladu. Wieść o tym niezwykłym uzdrowieniu rozeszła się bardzo szybko. Zaczęły przybywać do niego tłumy ludzi z prośbą o modlitwę i błogosławieństwo. Do końca swoich dni pozostał prostym i skromnym człowiekiem. Jego pokora i cierpliwość sprawiły, że zaczęto nazywać go drugim Hiobem. Dożył 80 lat i zmarł 1 maja 1345 r. w Forli.

W 1609 r. Peregryn został beatyfikowany przez papieża Pawła V, a w 1726 r. papież Benedykt XIII dokonał jego kanonizacji. W ikonografii przedstawiany jest w habicie z odsłoniętą nogą.

Nabożeństwo za wstawiennictwem św. Peregryna dla chorych, szczególnie zmagających się z chorobą nowotworową, będzie odtąd sprawowane regularnie pierwszego dnia miesiąca (oprócz 1 listopada). W niedziele i święta o godz. 16; w dni powszednie o godz. 17 (zima) i godz. 18 (lato).

2022-05-24 12:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak u Pana Boga za piecem

Niedziela Ogólnopolska 17/2016, str. 44-45

[ TEMATY ]

polityka

społeczeństwo

chorzy

Anna Buda

Podopieczne domu wraz z dyrekcją i opiekunkami DPS-u w pracowni kulinarnej

Podopieczne domu
wraz z dyrekcją
i opiekunkami DPS-u
w pracowni kulinarnej

W leczeniu osób chorych psychicznie szczególnie ważna jest rodzina. A jeśli chory nie ma nikogo bliskiego, kto mógłby się nim zająć, jedynym wyjściem jest znalezienie odpowiedniej placówki, która go przyjmie i zapewni mu całodobową opiekę. Takim miejscem jest Dom Pomocy Społecznej w Łochyńsku niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego

Miejsce, które odwiedzam, jest trochę zagadkowe. Przede mną żelazna, wysoka na ok. 3 m brama, przypominająca więzienną. Ale to nie więzienie, bo w tym miejscu przebywa się dobrowolnie, a nie za karę.

CZYTAJ DALEJ

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 14, 7-14.

Sobota, 27 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

10. rocznica kanonizacji dwóch Papieży – czcicieli Matki Bożej Jasnogórskiej

2024-04-27 15:16

[ TEMATY ]

Jasna Góra

rocznica

Adam Bujak, Arturo Mari/„Jan Paweł II. Dzień po dniu”/Biały Kruk

Eucharystię młodzieży świata na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło nocne czuwanie modlitewne, podczas którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż, ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

Eucharystię młodzieży świata
na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło
nocne czuwanie modlitewne, podczas
którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż,
ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

10. rocznica kanonizacji dwóch wielkich papieży XX wieku, która przypada 27 kwietnia, jest okazją do przypomnienia, że nie tylko św. Jan Paweł II był człowiekiem oddanym Matce Bożej Jasnogórskiej i pielgrzymował do częstochowskiego sanktuarium. Był nim również św. Jan XXIII.

Angelo Giuseppe Roncalli, późniejszy papież Jan XXIII, od młodości zaznajomiony z historią Polski, zwłaszcza poprzez lekturę „Trylogii”, upatrywał w Maryi Jasnogórskiej szczególną Orędowniczkę. Tutaj pielgrzymował w 1929 r. Piastując godność arcybiskupa Areopolii, wizytatora apostolskiego w Bułgarii ks. Roncalli 17 sierpnia 1929 r. przybył z pielgrzymką na Jasną Górę. Okazją było 25-lecie jego święceń kapłańskich. Późniejszy papież po odprawieniu Mszy św. przed Cudownym Obrazem zwiedził klasztor i sanktuarium, a w Bibliotece złożył wymowny wpis w Księdze Pamiątkowej: „Królowo Polski, mocą Twojej potęgi niech zapanuje pokój obfitości darów w wieżycach Twoich”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję