Do Wyższego Seminarium Duchownego AK wstąpili w 2016 r. Ich przygotowania do święceń diakonatu trwały 5 lat. Ostatni rok to okres praktyk duszpasterskich w parafiach.
Patronem rocznika jest bł. Władysław Bukowiński (1905-74) – proboszcz katedry w Łucku, więzień sowieckich łagrów, misyjny duszpasterz, nazywany „apostołem Kazachstanu”. Jak podkreślają biografowie, kapłan wszystkie swoje siły oddał dla głoszenia słowa Bożego i sprawowania Eucharystii na terenie sowieckiej Azji Środkowej. W 2016 r. został ogłoszony błogosławionym.
Lata spędzone przez alumnów w seminarium wypełnione były modlitwą, rozeznawaniem powołania, studiowaniem na UPJPII i praktykami duszpasterskimi. Przed przyjęciem święceń diakonatu kolejne roczniki kleryków WSD AK przygotowują projekt stuły. Staje się ona znakiem podkreślającym więź wynikającą ze wspólnie przeżytego czasu przygotowań do pełnienia służby kapłańskiej.
Stuła rocznika bł. Władysława Bukowińskiego zawiera wiele elementów symbolicznych. Na szczycie szaty zazwyczaj umieszczony jest znak krzyża. Alumni wybrali formę równoramienną, grecką z wpisaną w niej gwiazdą ośmioramienną. Jak wyjaśniają, w okolicznościowej publikacji, to: „znak tajemnicy Wcielenia”. Z kolei przedstawienie Najświętszego Serca Pana Jezusa, otoczonego promieniami, stanowi przypomnienie, że kapłaństwo sakramentalne to udział w jedynym kapłaństwie Chrystusowym, a prezbiter otrzymuje wyjątkowe wezwanie do dawania świadectwa jedności z Panem. Natomiast umieszczony równolegle do znaku Serca symbol Pisma Świętego ma podkreślać, że w misję, do której zostali powołani, wpisuje się głoszenie słowa Bożego. Na otwartej Biblii wyeksponowano fragm. z Listu św. Jana Apostoła: Deus prior dilexit no („Bóg pierwszy nas umiłował”). Pomysłodawcy tłumaczą: „To bezpośrednie nawiązanie do postaci patrona rocznikowego, który na swoim prymicyjnym obrazku umieścił cytat: «Miłujmy Boga, iż Bóg nas pierwej umiłował»”.
Na stule znajdują się także kłosy i latorośle wskazujące na tajemnice Eucharystii. Te znaki przypominają, że: „Kapłaństwo jest ofiarowaniem siebie do posługi dla Ofiary jedynej i doskonałej, złożonej przez Chrystusa…”. Z kolei gałązki cierniowe symbolizują otwarcie na cierpienie, które nierozerwalnie wiąże się z misterium odkupienia. Tegoroczni neoprezbiterzy tym znakiem nawiązują też do kapłańskiej postawy bł. ks. Bukowińskiego, który dla głoszenia słowa Bożego poświęcił życie. /Oprac. MFS
Archidiecezja lubelska ma 4 nowych kapłanów. To ks. Arkadiusz Kowalski z parafii św. Anny w Lubartowie, ks. Wiktor Michałowski z parafii św. Wita w Mełgwi, ks. Michał Śliwka z parafii św. Jana Chrzciciela w Wilkołazie i ks. Paweł Watras z parafii Miłosierdzia Bożego w Piotrowicach Małych.
Uroczysta Msza św. z obrzędem udzielenia sakramentu kapłaństwa odbyła się 28 maja w archikatedrze lubelskiej. Liturgii przewodniczył abp Stanisław Budzik; celebrowali biskupi Artur Miziński, Józef Wróbel, Adam Bab i Mieczysław Cisło, a także kapłani, wśród których obecni byli rektorzy i wychowawcy Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie. Za wybranych do kapłaństwa modlili się rodzice oraz licznie zgromadzeni krewni i przyjaciele. – 5 lat temu do święceń przystępowało 12 diakonów. Wówczas przywołałem słowa piosenki: „a uczniów było 12, a ludzi były miliony”. Dziś do święceń przystępuje 4 diakonów; to niewielu, którzy mogą wiele dokonać. Ewangelistów też było tylko czterech, a na co dzień żyjemy tym, co napisali. Prośmy, by nowi kapłani stali się gorliwymi głosicielami Ewangelii i świadczyli o Chrystusie z taką mocą, jak Mateusz, Marek, Łukasz i Jan – powiedział abp Budzik.
Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.
Gdy zagłębiłam się w treść wydanego właśnie wywiadu-rzeki z księdzem Ireneuszem Skubisiem, miałam przed oczami wszystko, co działo się od początku mojej pracy w „Niedzieli”, czyli od roku 1998.
Zapamiętałam ks. infułata właśnie takiego, jaki wyłania się z najnowszej książki Czesława Ryszki: uśmiechniętego, zatroskanego o Kościół i Polskę, z pasją powtarzającego, że media katolickie mają do spełnienia ważną misję ewangelizacyjną. Kochającego „Niedzielę” najmocniej na świecie, doceniającego jej pracowników i dziennikarzy, a także najbardziej znamienitych autorów, którzy na przestrzeni lat gościli na łamach. Ta książka to wspaniała panorama nie tylko dziejów „Niedzieli”, ale także historii Kościoła i historii Polski. Opowieść o czasach, w jakich żyliśmy – m.in. w stanie wojennym, kiedy to ks. Skubiś nawet kilka razy w tygodniu musiał jeździć z Częstochowy do warszawskich urzędów, bo pismo podlegało ingerencjom cenzury, albo w czasach transformacji ustrojowej, gdy po roku 1989 w tygodniku podejmowano kwestie związane z życiem publicznym, m.in. z walką o życie dzieci poczętych. „Lata 90. to niekwestionowany sukces „Niedzieli”. Wybudowano nowy gmach redakcji, ruszyły edycje diecezjalne, powstały studia radiowe i telewizyjne „Niedzieli”, nakład sięgnął 300 tys. egzemplarzy, niektórzy nazywali nawet jej naczelnego „magnatem prasowym” – pisze Czesław Ryszka.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.