Stało się to 12 czerwca, a tydzień wcześniej odbył się inauguracyjny przejazd połączony z promocją nowego składu pociągu przeznaczonego do obsługi tego połączenia. Reaktywowana linia kolejowa 285 rozpoczyna się na stacji Wrocław Główny i to właśnie na nią 6 czerwca równo o godz. 9.30 wjechał nowy pociąg hybrydowy Impuls II, który został zakupiony z myślą o obsłudze tego połączenia. Na jego pokładzie jako pierwsi znaleźli się przedstawiciele zarządu województwa dolnośląskiego, posłowie i samorządowcy oraz przedstawiciele Kolei Dolnośląskich. Przebyli całą inauguracyjną trasę, zatrzymując się po drodze na wybranych stacjach.
Kamienie milowe
Wśród nich była Sobótka, gdzie poza wspomnianą wcześniej prezentacją pociągu hybrydowego odbyła się konferencja prasowa. Jednym z zaproszonych gości był Wojciech Murdzek, były prezydent Świdnicy, a obecny wiceminister nauki i szkolnictwa, który przybliżył drogę, którą trzeba było przebyć, aby móc wznowić ruch kolejowy ze Świdnicy do Wrocławia przez Sobótkę.
– Przywracając dziesięć lat temu pośrednie połączenie Świdnicy z Wrocławiem przez Jaworzynę Śląską, budując centrum przesiadkowe, osiągaliśmy kolejne kamienie milowe, które pokazywały, że społeczna presja na rozwój połączeń kolei jest duża – wskazał, podkreślając jednocześnie, że kluczowymi dla reaktywowania linii 285 były wspólne konsultacje samorządowe i wojewódzkie oraz wsparcie finansowe przyznane przez Unię Europejską.
Szansa dla regionu
Podczas konferencji parokrotnie poruszono kwestię dojazdów do szkół i pracy oraz na uczelnie – wiele miejscowości znajdujących się na trasie przez lata było wykluczonych z transportu kolejowego. Nowe połączenie to również szansa na rozwój ruchu turystycznego, o czym mówił Krzysztof Maj, członek zarządu województwa dolnośląskiego.
– Zyskujemy możliwość spokojnego transportu w urokliwe okolice naszego województwa, gdzie można aktywnie spędzać wolny czas. Dolny Śląsk jest piękny, powinniśmy być turystami we własnym regionie, a dzięki tym kolejom łatwiej będzie dotrzeć do malowniczych szlaków – podkreślił.
Pociągi będą obsługiwać linię w dwóch trybach: zatrzymując się na każdej stacji (około 70 min.) oraz w trybie pośpiesznym (ok. 60 min.). Trasa liczy 60 kilometrów. Jest na niej 14 przystanków, w tym Szczepanów, Marcinowice i Pszenno znajdujące się na terenie diecezji świdnickiej.
W podróż z rowerem
Jeszcze jednym elementem wyróżniającym nowe połączenie kolejowe będą wagony rowerowe. Koleje Dolnośląskie jako pierwszy przewoźnik w Polsce zdecydowały się na takie rozwiązanie.
– Okolice Sobótki słyną z wyjątkowych szlaków rowerowych, dlatego zdecydowaliśmy się przeprowadzić pilotaż wagonów rowerowych właśnie na tej trasie. Dzięki nim na pokład będziemy mogli zabrać więcej rowerów, a podróż pasażerów w pociągu upłynie wygodniej – powiedział Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich.
Przewóz rowerów w specjalnych wagonach będzie odbywać się podczas kursów weekendowych. Ze względów logistycznych będzie możliwy tylko na przystankach Wrocław Główny, Sobótka Zachodnia oraz Świdnica Przedmieście. Pierwszy taki skład wyruszy na trasę na początku lipca.
Strzegomianki wraz z abp. Józefem Kupnym i proboszczem ks. Ryszardem Staszakiem
Księże Redaktorze, proszę zrobić materiał o Strzegomiankach – powiedział ks. prałat Bolesław Lasocki, podczas jubileuszu ks. Ryszarda Staszaka w Sulistrowicach. Słowo się rzekło i zapraszamy na historię o podtrzymaniu tradycji zawartej w zespole ludowym.
Po przejściu progu domu wita nas uśmiechnięta pani Jadwiga Krop, liderka zespołu oraz pani Anna Cudak. Na wejściu słyszymy pytanie, czy napijemy się kawy czy herbaty. – A może kawa z magnezem? – pyta gospodyni, widząc nasze zaskoczenie i zgodę. Siadamy do stołu, na którym jest pięknie wyglądający sernik i jabłecznik. Pani Anna zaczyna opowiadać i dowiadujemy się, że w gminie Sobótka działają trzy zespoły: Strzegomianki, Rozmaryn i Olbrachtowiczanki. – Nie rywalizujemy ze sobą, ale współpracujemy. 11 listopada w Domu Kultury w Sobótce będziemy wspólnie śpiewać pieśni patriotyczne – mówi pani Anna. W tym czasie dosiada się do nas pani Jadwiga i mówi: – Nasz zespół powstał w 1980 r., ale była też przerwa w działalności i na nowo zespół ruszył w 2005 r. Wywodzimy się z doliny rzeki Kysucy, miejscowość Czadca. Stamtąd Górale zaczęli wędrować na Wschód Karpat do Bukowiny Rumuńskiej. Tam poszli za chlebem, za pracą. Długo żyli tam na obczyźnie. Zakładali wsie polskie. Żyli tam przez ok. 180 lat. Gdy się nadarzyła okazja, w roku 1945-47, powrotu do Polski, Górale Czadeccy, nie wszyscy oczywiście, wrócili do swoich stron. Tutaj rozrzucono nas po całych wsiach odzyskanych, m.in. w rejonie Żar, Żagania, Nowej Soli i Ślęży, gdzie leżą Strzegomiany, Gmina Sobótka, Piława Dolna, Gmina Dzierżoniów, Oleszna, Gmina Łagiewniki. Tutaj znowu zakładali nowe wsie i pracują do dziś. Naszych rodziców, którzy tutaj przybyli, już nie ma, my jesteśmy jako ich dzieci. Dopóki jeszcze żyjemy, to podtrzymujemy tę tradycję, ale gdy już odejdziemy, to nie wiemy, co będzie, bo młodych to nie interesuje – zaznacza Jadwiga Krop.
Twoja darowizna może uratować serce dziecka. Dołącz do tej misji i złóż dar serca na zakup echokardiografu 3D - daru serca od Rycerzy Kolumba w Polsce.
Od marca 2025 roku trwa peregrynacja obrazu Najświętszego Serca Pana Jezusa. Towarzyszy jej niezwykła misja – zbiórka funduszy na zakup specjalistycznego aparatu do echokardiografii 3D, który jest pilnie potrzebny w sali operacyjnej Kliniki Kardiochirurgii Dziecięcej w Krakowie.
Masowe wyjazdy na emigrację zarobkową z byłych portugalskich kolonii w Afryce, Azji i Ameryce Południowej osłabiają te kraje, uważają biskupi zebrani w Portugalii na XVI spotkaniu biskupów państw luzofońskich (języka portugalskiego). Odbywa się ono w Lizbonie i Fatimie z udziałem przedstawicieli władz Kościołów Portugalii, Brazylii, Angoli, Republiki Zielonego Przylądka, Gwinei Bissau, Mozambiku, Timoru Wschodniego oraz Wysp Zielonego Przylądka i Książęcej.
Podczas trwającego do soboty wydarzenia biskupi wskazali na fakt, że nasilająca się w ostatnich latach emigracja zarobkowa z tych krajów, głównie do Europy, prowadzi do ograniczenia rozwoju lokalnych wspólnot poprzez brak rąk do pracy. Uczestniczący w portugalskim spotkaniu biskup Ildo Fortes, ordynariusz diecezji Mindelo, w Republice Zielonego Przylądka, podkreślił znaczenie tego wydarzenia, jako ważnego forum umożlwiającego przedstawienie zalet oraz wad masowej emigracji z państw rozwijających się. Dodał, że w przypadku Republiki Zielonego Przylądka, z której liczni młodzi emigrują do Portugalii i innych państw Unii Europejskiej, daje się zauważyć osłabianie jego ojczyzny z powodu wyjazdów za chlebem młodych obywateli tego kraju. - Emigracja osłabia społeczeństwo Republiki Zielonego Przylądka, które traci siłę roboczą, głównie w sektorze turystyki oraz w budownictwie - powiedział afrykański hierarcha, wyrażając nadzieję na zahamowanie niekorzystnego, jak podkreślił, zjawiska.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.