Reklama

Niedziela Kielecka

Ku szczytom świętości

27 lipca mija 30 lat od śmierci sługi Bożego ks. Wojciecha Piwowarczyka. Pamięć o nim jest żywa w diecezji, podobnie jak jego dzieła.

Niedziela kielecka 30/2022, str. I

[ TEMATY ]

rocznica śmierci

Arch. Damian Zegadło

Grób ks. Wojciecha Piwowarczyka na Cmentarzu Starym w Kielcach

Grób ks. Wojciecha Piwowarczyka na Cmentarzu Starym w Kielcach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W 2006 r. bp Kazimierz Ryczan otworzył proces beatyfikacyjny ks. Piwowarczyka w diecezji. – Na jakim etapie są prace? – pytam postulatora ks. kan. Jana Jagiełkę – proboszcza w parafii św. Bartłomieja w Szczekocinach. – Do wszystkich parafii diecezji kieleckiej zostały dostarczone obrazki z wizerunkiem sługi Bożego ks. Wojciecha Piwowarczyka i z modlitwą o jego beatyfikację. Organizowane są sympozja z konferencjami na temat życia i nauczania ks. Wojciecha. Finalizowana jest rozprawa doktorska na podstawie dzieł ks. Piwowarczyka. Powstało kilka prac magisterskich na temat duszpasterstwa osób niepełnosprawnych prowadzonego przez sługę Bożego i kontynuowanego w Domu dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie, który nosi imię ks. Wojciecha Piwowarczyka. Nadal trwa analiza teologiczna kilkunastu tysięcy stron rękopisów Sługi Bożego.

Miał głęboką relację z Bogiem

Na czym polega wyjątkowość i świętość tej postaci? – Ks. Wojciech odznaczał się heroiczną miłością Boga i człowieka. Miał bardzo głęboką relację z Panem Bogiem. Równocześnie wytrwale służył ludziom: przez spowiadanie i kierownictwo duchowe, przez bardzo oddaną posługę osobom chorym i z niepełnosprawnością. Był zatroskany o dzieła dobroczynne i misyjne w diecezji. Z wielkim poświęceniem oddawał się posłudze ojca duchownego kleryków, a później też kapłanów. Założył Świecki Instytut Chrystusa Króla, który apostołuje w kilku diecezjach południowej i środkowej Polski – opowiada ks. Jagiełka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Całą swoją miłość zamknął w kapłaństwie

To właśnie jako ksiądz zrealizował wszystkie te dzieła. Przy otwarciu procesu beatyfikacyjnego bp Kazimierz Ryczan powiedział: „Całą swą miłość zamknął w kapłaństwie, które otrzymał jako talent i ofiarował Jezusowi. Płonął miłością w sposób doskonały w konfesjonale, na ambonie, podczas konferencji ascetycznych. Towarzyszył chorym, biednym i niepełnosprawnym. Był ojcem duchownym dla kleryków, dla kapłanów, dla tysięcy ludzi poszukujących jego posługi, a szczególnie dla Instytutu Chrystusa Króla, gdzie pod mistrzowską ręką ojca osoby świeckie wspinały się na szczyty świętości chrześcijańskiej”.

Reklama

Ojciec Piwowarczyk może stać się patronem młodych kapłanów. – Od ks. Wojciecha można się uczyć umiłowania Eucharystii, troski o piękno liturgii, zakochania się w modlitwie, w posłudze spowiadania i kierownictwa duchowego, gorliwości w głoszeniu rekolekcji, troski o osoby chore, starsze i niepełnosprawne, zaangażowania w sprawy misyjne oraz w systematyczną formację kleryków, kapłanów i osób świeckich – tłumaczy postulator.

Ksiądz Wojciech Piwowarczyk zmarł 27 lipca 1992 r. w wieku 90 lat. Papież Jan Paweł II tak napisał o nim w telegramie kondolencyjnym: „Posiadał szczególny charyzmat gromadzenia wokół siebie osób pragnących wspinać się na szczyty świętości chrześcijańskiej, będąc dla nich wzorem i przewodnikiem”.

Skrzynka z intencjami przy grobowcu

– Wiem o wielu osobach, które modlą się o wyniesienie na ołtarze Sługi Bożego i o łaski za jego wstawiennictwem. Kilka osób z zagranicy prosiło mnie o przesłanie im obrazków z podobizną Ojca, jego życiorys i jakąś pamiątkę z nim związaną. Przy grobowcu, w którym spoczywa Sługa Boży, na Starym Cmentarzu, jest skrzynka, do której dużo osób składa modlitwy do Boga za przyczyną ks. Wojciecha. Są przekonane o otrzymaniu łask od Boga (szczególnie nawrócenia i uzdrowienia) dzięki wstawiennictwu Sługi Bożego – mówi Niedzieli.

2022-07-19 14:02

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

37. rocznica śmierci bp. Stefana Bareły

37 lat temu zmarł bp Stefan Bareła, trzeci biskup częstochowski.

Na urząd biskupa diecezji 17 stycznia 1964 r. mianował go papież Paweł VI. Nowy biskup objął rządy 5 lutego 1964 r., a ingres do katedry odbył się 12 kwietnia tego roku. Stefan Bareła (1916-1984) był pierwszym pasterzem częstochowskim wywodzącym się z miejscowego prezbiterium – pochodził z Zapolic, z parafii Kodrąb. W myśl swojego zawołania biskupiego „Veritati et Caritati”(„[Służyć] Prawdzie i Miłości”) podjął dzieło swojego poprzednika bp. Zdzisława Golińskiego, kontynuując duszpasterski program Wielkiej Nowenny przed Millenium Chrztu Polski.

CZYTAJ DALEJ

Mazowieckie: Ukradli gong liturgiczny, policja złapała ich w drodze do skupu złomu

2024-04-15 12:20

[ TEMATY ]

kradzież

Karol Porwich/Niedziela

Do pięciu lat więzienia grozi dwóm mężczyznom, którzy z kościoła w Makowie Mazowieckim ukradli miedziany gong liturgiczny. Policja zatrzymała ich w drodze do punktu skupu metali, gdzie zamierzali spieniężyć łup – poinformowała rzeczniczka miejscowej policji podkom. Monika Winnik.

Złodziei, którzy wynosili z kościoła gong służący do sygnalizowania najważniejszych momentów podczas Mszy świętej, zauważył przebywający w świątyni mężczyzna. Powiadomił o tym proboszcza, a ten zgłosił kradzież policji.

CZYTAJ DALEJ

Patron Dnia: Święty Benedykt Józef Labre, który „użyczył” twarzy Jezusowi

2024-04-16 08:26

[ TEMATY ]

Święty Benedykt Józef Labre

Domena publiczna

Święty Benedykt Józef Labre

Święty Benedykt Józef Labre

Mówi się, że jego promieniująca świętością twarz fascynowała ludzi. Jednemu z rzymskich malarzy posłużyła nawet do namalowania oblicza Jezusa podczas Ostatniej Wieczerzy - pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 16 kwietnia wspominamy św. Benedykta Józefa Labre. Beatyfikował go Papież Pius IX w 1860 r., a kanonizował w 1881 r. Leon XIII. Relikwie znajdują się w kościele Santa Maria dei Monti w Rzymie. Jest patronem pielgrzymów i podróżników.

Benedykt Józef Labre urodził się 26 marca 1748 r. w Amettes (Francja) w ubogiej, wiejskiej rodzinie. Był najstarszy z piętnaściorga rodzeństwa. Od wczesnego dzieciństwa prowadził głębokie życie modlitewne, dlatego po ukończeniu edukacji, w wieku 16 lat, mimo sprzeciwu rodziny, pragnął wstąpić do klasztoru. Kilkakrotnie prosił o przyjęcie do kartuzów, znanych z surowej reguły - bezskutecznie. Pukał też do trapistów, ale i tu spotkał się z odmową. Kiedy więc przyjęto go cystersów, wydawało się, że marzenia jego wreszcie się spełniły, ale po krótkim czasie musiał opuścić klasztor. Uznano, że jest mało święty i zbyt roztargniony, nie będzie więc dobrym mnichem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję