Reklama

Niedziela Przemyska

Życiorys sercami pisany

Wydawnictwo Archidiecezji Przemyskiej wydało książkę zatytułowaną Kapłan wielkich dzieł Bożych.

Niedziela przemyska 32/2022, str. III

[ TEMATY ]

książka

Ks. Zbigniew Suchy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest to biografia ś.p. ks. Franciszka Rząsy. Biografia – to słowo kojarzy się z mnóstwem dat, kontekstów różnych wydarzeń, ich konsekwencji. Ta pozycja jest inna. Dlatego zatytułowałem tę krótką recenzję właśnie jako rzecz o człowieku, która została napisana sercami.

Bardzo trafnie określił książkę we wstępie metropolita przemyski ks. abp Adam Szal: „Był to bardzo gorliwy kapłan, który starał się odczytywać znaki czasu. Realizując swoje powołanie, kochał Pana Boga i Jego Kościół. Przez całe życie kapłańskie starał się gromadzić wokół siebie ludzi po to, by wraz z nimi wspinać się ku górze.”

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To właśnie dzięki tym ludziom powstawały dzieła i inicjatywy, których w życiu ks. Franciszka był cały ogrom. Realistycznie patrzył na życie i wiedział, że sam nie jest w stanie tego dokonać, a nawet gdyby udało mu się je zainicjować, to kontynuacja takich przedsięwzięć jest niemożliwa bez pomocy ludzi. Niespodziewana śmierć wyrwała go z samego epicentrum tych działań. I teraz okazało się, że ci, dla których był przewodnikiem i inspiratorem nie dali tym dziełom zgasnąć.

Niedługo po śmierci swojego przewodnika ludzie związani z nim rozpoczęli działania, które miały upamiętnić jego wielkie dokonania. Miejscem spotkań był Lipnik, tam gdzie ostatnio ks. Franciszek wiele się modlił z gronem dziewic i wdów konsekrowanych. Owocem tego spotkania jest m.in. ta książka.

Reklama

Już spis treści pozwala dostrzec jak szerokie było pole działania ks. Rząsy. Teksty były pisane sercami jego współpracowników, przyjaciół i tych, którzy spotkali się z nim okazjonalnie. Każdy z tych, którzy dali świadectwo zwracał uwagę na inny aspekt jego posługi. Spójrzmy na spis treści i zacytujmy niektóre tytuły świadectw.

W rozdziale zatytułowanym Lata młodości możemy się zapoznać z tym, co dla każdego z nas jest drogie – domem rodzinnym, czasami młodości, a także wspomnieniami ze służby wojskowej, którą ks. Franciszek odbywał w czasach komunistycznych już jako kleryk naszego seminarium. W kolejnych rozdziałach wchodzimy w tajemnicę jego posługi kapłańskiej. Wspomnienia świadków, które są tworzywem tej pozycji możemy prześledzić historię jego posługi jako neoprezbitera w Polańczyku, a potem w Słocinie.

Z całą energią jego duszpasterski zapał ujawnił się w Sośnicy Jarosławskiej, w której został proboszczem. Budowa kościoła, posługi duszpasterskie, nie wyczerpywały jego zapału. Zaczął w Sośnicy gromadzić młodzież. Sam pamiętam, że kilkakrotnie uczestniczyłem w takich rekolekcjach. W skromnych warunkach, a jednak jego żarliwość napełniała nas jakimś entuzjazmem i pragnieniem czynienia czegoś dobrego dla Kościoła. Ten zapał duszpasterski połączony był u niego z dużą inteligencją i dlatego ks. Franciszek został wysłany na studia specjalistyczne na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Po zakończeniu studiów przez trzydzieści lat był wykładowcą filozofii w Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu.

To jakby pierwociny kapłańskiej służby. Kolejne rozdziały tej książki to wprost lawina inicjatyw działań i posług.

Pozostawiam Czytelników z tą interesującą lekturą. Jednym z jej wielu walorów jest fakt, że nie trzeba jej czytać od deski do deski. W wolnych chwilach można sięgnąć do kolejnych stron i zamyślić się na historią kapłana wielkich dzieł.

Wreszcie dodatkowym bogactwem są liczne fotografie, na których być może Czytelnicy odnajdą siebie. Bogatych przemyśleń.

Promocja książki odbędzie się 26 sierpnia 2022 r. w Jarosławiu w Przystani Matki Bożej Jasnogórskiej ul. Sanowa.

Serdecznie zapraszamy

2022-08-03 09:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Piekło” – chybiony atak na Kościół katolicki

Ukazaniu się każdej nowej powieści Dana Browna towarzyszy wielka kampania reklamowa, bo jego książki to wielki interes – milionowe zyski dla autora i wydawców na całym świecie. Ale działalność amerykańskiego pisarza ma też inny wymiar – ideologiczny, z którego nie zawsze zdają sobie sprawę jego czytelnicy. Bo Brown to sympatyzujący z masonerią zagorzały wróg Kościoła katolickiego, a każda jego książka to nowy, mniej lub bardziej perfidny atak na „Watykan” i fundamenty wiary katolickiej – tak też jest z powieścią „Inferno”. Tym razem jednak książka Browna źle się sprzedaje – najprawdopodobniej ludzie zorientowali się, że jego powieści to nie tylko dobrze napisane thrillery, lecz przede wszystkim teksty, które stanowią wielką machinację ideologiczną, dlatego nie chcą wpaść w „pułapkę” zastawioną przez autora.
Aby wyjawić kulisy tego nowego, antykatolickiego przedsięwzięcia, jakim jest powieść „Inferno”, przeprowadziłem rozmowę z prof. Massimo Introvigne, włoskim socjologiem, filozofem i pisarzem, dyrektorem Centrum Badań nad Nowymi Religiami (CESNUR), koordynatorem Obserwatorium Wolności Religijnej działającym przy włoskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych.
(W. R.)

WŁODZIMIERZ RĘDZIOCH: – Ukazała się następna książka Dana Browna „Inferno” („Piekło”), która, tak jak poprzednie powieści, jest kolejnym atakiem na Kościół katolicki…
CZYTAJ DALEJ

Błogosławieni męczennicy kolumbijscy Zakonu Szpitalnego św. Jana Bożego

2025-04-10 08:54

[ TEMATY ]

wspomnienie

ACI Prensa

Kolumbijscy błogosławieni z San Juan de Dios

Kolumbijscy błogosławieni z San Juan de Dios

Co roku 10 kwietnia wspominamy siedmiu młodych Kolumbijczyków ze Wspólnoty San Juan de Dios, którzy zostali zamordowani w Hiszpanii przez komunistów i anarchistów podczas wojny domowej w Hiszpanii (1936-1939).

Nazywali się Juan Bautista Velasquez, Esteban Maya, Melquiades Ramirez de Sonson, Eugenio Ramirez, Ruben de Jesus Lopez, Arturo Ayala i Gaspar Paez Perdomo de Tello. Studiowali i pracowali na terytorium Hiszpanii, gdy wybuchł konflikt. Ludzie religijni zazwyczaj zajmowali się pomaganiem ludziom chorym psychicznie lub znajdującym się w stanie opuszczenia.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Brat Albert pokonał depresję

2025-04-11 07:58

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Ciekawym porównaniem jest proces tworzenia fortepianów Steinway, które powstają po długim i skomplikowanym procesie, pełnym wyzwań. Podobnie jak drewno, które musi przejść przez wiele prób, aby stać się instrumentem muzycznym o doskonałym brzmieniu, tak i nasze życie, poddane cierpieniu, może stać się źródłem piękna i dobra. Przykłady wielkich artystów i myślicieli, którzy zmagali się z problemami psychicznymi, pokazują, że cierpienie może być drogą do głębszego zrozumienia i twórczości.

Przykład życia Adama Chmielowskiego, znanego jako Brat Albert, ilustruje jak cierpienie może prowadzić do odkrycia głębszego sensu życia. Choć jego życie było pełne trudności, w tym utraty rodziców i zmagania z chorobą psychiczną, to właśnie przez te doświadczenia odkrył swoje powołanie do służby najbiedniejszym. Jego decyzja o porzuceniu kariery malarskiej na rzecz pomocy innym pokazuje, jak cierpienie może być przekształcone w coś pięknego i wartościowego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję