Reklama

Niedziela Świdnicka

Z Paryża do Polanicy-Zdroju

Polanicka wspólnota Chrystusa Króla prowadzona przez ojców sercanów białych świętowała 75. rocznicę objęcia parafii przez polskich zakonników oraz 5. rocznicę ustanowienia maryjnego sanktuarium.

Niedziela świdnicka 39/2022, str. IV

[ TEMATY ]

Noc Fatimska

Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Polanicy-Zdroju

Msza św. pod przewodnictwem o. Wojciecha Kotowskiego

Msza św. pod przewodnictwem o. Wojciecha Kotowskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jubileuszowe obchody zainaugurowano podczas pierwszosobotniej wrześniowej Polanickiej Nocy Fatimskiej. Mszy św. przewodniczył przełożony prowincji polskiej Zgromadzenia Najświętszych Serc Jezusa i Maryi oraz Wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu Ołtarza o. Wojciech Kotowski.

Zamknięci na królestwo niebieskie

W homilii sercanin biały podkreślił, że był to szczególny czas, gdy zaraz po II wojnie światowej, która przyniosła tyle cierpień i zniszczeń, do polanickiego klasztoru, wcześniej zakupionego przez niemieckich sercanów, przybyli świeżo wyświęceni ich polscy bracia z Paryża, którzy tu zostali po prostu przesiedleni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kaznodzieja nawiązał do motywu przechadzającego się pośród zbóż Jezusa. – Taki wizerunek Syna Bożego znajduje się w wielu polskich domach na ściennych obrazach, choć niestety, często jest on dzisiaj wyrzucany, a z nim wyrzucany jest również Pan Jezus, który przecież pragnie nam przynieść dobrą nowinę o królestwie niebieskim. Podobnie jak uczeni faryzeusze, również wielu z nas nie chce Go przyjąć do swojego życia, choć zostali ochrzczeni w Chrystusowym Kościele – powiedział o. Kotowski, podejmując następnie wątek maryjny. – Miłości do Chrystusa uczy nas Maryja, choć i kochającej Matki wielu nie chce słuchać, a wręcz przeciwnie, wielu w sercach małych dzieci najpierw zaszczepia obojętność do Maryi, a później często nienawiść – stwierdził homileta.

Jak wynagradzać Maryi?

Reklama

Ojciec prowincjał podziękował tym, którzy odpowiedzieli na zaproszenie Maryi i przybyli 3 września do polanickiego sanktuarium, aby wynagradzać Niepokalanej poprzez modlitwę za grzechy niewdzięcznych dzieci. Przypomniał, że Matka Boża prosząc o pierwsze soboty miesiąca wyraźnie nam powiedziała, jak one mają wyglądać. – Spowiedź wynagradzająca, Komunia święta wynagradzająca, piętnastominutowa medytacja nad tajemnicą Różańca i Różaniec wynagradzający – o to prosi Maryja. A my staramy się w polanickim sanktuarium odpowiadać na Jej prośbę – przypomniał duchowny przewodnicząc następnie tym modlitwom i procesji światła.

Ludzie spragnieni Boga

Następnego dnia w drugim dniu jubileuszu o. Kotowski przewodniczył również uroczystej Eucharystii polowej koncelebrowanej przez ks. prał. Romualda Brudnowskiego, kapłanów z dekanatu Polanica-Zdrój oraz ojców sercanów. We wprowadzeniu do liturgii kustosz polanickiego sanktuarium przypomniał, że czas II wojny światowej znacząco zmienił granice Polski, przesuwając je na zachód, a na teren zniszczonej przez wojnę i rozgrabionej przez Armię Radziecką Kotliny Kłodzkiej przybyli Polacy z Kresów Wschodnich i z Polski centralnej. – Polacy przybywali na te ziemie najczęściej bez majątku, bez pieniędzy, schorowani i często bez nadziei na lepszą przyszłość. Ale byli to ludzie spragnieni Pana Boga, miłości, dobra i życzliwości. Na te potrzeby odpowiedział odradzający się polski Kościół. W tworzeniu nowej rzeczywistości i „rodzeniu się nowego” na tych ziemiach ważną rolę odegrali również polscy sercanie biali, którzy jesienią 1946 r. przybyli z Paryża na teren obecnego klasztoru. Ci pierwsi polscy ojcowie zastąpili niemieckich współbraci, którzy musieli opuścić klasztor. Rok później przy klasztorze została erygowana nowa parafia pod wezwaniem Chrystusa Króla – powiedział o. Zdzisław Świniarski, witając przybyłych na uroczystość parafian, kuracjuszy, ale również włodarzy Polanicy-Zdrój, Bystrzycy Kłodzkiej i gminy Kłodzko, na terenie których istnieje ta wspólnota. Sercanin biały zachęcił, aby podczas jubileuszowej Eucharystii podziękować Panu Bogu za wszelkie otrzymane łaski w czasie działania parafii, modlić się za wszystkich parafian, za tych którzy żyją i tych, którzy już odeszli do wieczności. Prosił także, by podziękować za wszystkich współbraci, którzy posługiwali w tej wspólnocie na krańcach Ojczyzny oraz za ustanowienie przy tej parafii diecezjalnego sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej. Zachęcał także do dziękowania za tegoroczne plony.

Do sercańskich jubileuszy tego dnia nawiązał również w homilii o. Józef Kuciński – proboszcz zakonnej parafii św. Małgorzaty w Starej Łomnicy, wymieniając wszystkich współbraci posługujących dotąd w polanickiej wspólnocie, prosząc o modlitwę w ich intencji. Po Mszy św. dziekan dekanatu Polanica-Zdrój ks. kan. Wojciech Dąbrowski poświęcił nowo wybudowaną drogę przy ul. Władysława Reymonta, prowadzącą do pobliskiego sanktuarium.

2022-09-21 08:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polanica-Zdrój. XIII Ekstremalna Noc Fatimska już 10-11 maja

[ TEMATY ]

Fatima

Noc Fatimska

Polanica‑Zdrój

o. Zdzisław Świniarski

Polanica Sokołówka

sercanie biali

ks. Mirosław Benedyk

Ekstremalna Noc Fatimska

Ekstremalna Noc Fatimska

Ojcowie sercanie biali zapraszają na XIII Ekstremalną Noc Fatimską, z piątku na sobotę, 10-11 maja br. Jest to jednocześnie zakończenie Jerycha Różańcowego, które będzie trwa od 4 do 10 maja do godz. 20.

PRZEBIEG:
CZYTAJ DALEJ

Święty Antoni z Padwy

Po przedstawieniu dwa tygodnie temu postaci św. Franciszka z Asyżu chciałbym dzisiaj opowiedzieć o innym świętym, który należał do pierwszego pokolenia Braci Mniejszych: o Antonim Padewskim czy - jak go się również nazywa - Lizbońskim, nawiązując do miejsca jego urodzenia. Mowa o jednym z najpopularniejszych świętych w całym Kościele katolickim, czczonym nie tylko w Padwie, gdzie wzniesiono wspaniałą bazylikę, w której spoczywają jego doczesne szczątki, ale na całym świecie. Wierni z wielką czcią odnoszą się do jego obrazów oraz figur, przedstawiających go z lilią, symbolem jego czystości, bądź z Dzieciątkiem Jezus na ręku, upamiętniającym cudowne widzenie, o którym wspominają niektóre źródła literackie. Antoni w znaczący sposób przyczynił się do rozwoju duchowości franciszkańskiej dzięki swym wybitnym przymiotom - inteligencji, zrównoważeniu, gorliwości apostolskiej, a przede wszystkim żarliwości mistycznej. Urodził się w Lizbonie w szlacheckiej rodzinie ok. 1195 r. i na chrzcie otrzymał imię Fernando (Ferdynand). Wstąpił do kanoników zachowujących monastyczną Regułę św. Augustyna, najpierw w klasztorze św. Wincentego w Lizbonie, następnie Świętego Krzyża w Coimbrze - renomowanego ośrodka kultury Portugalii. Z zainteresowaniem i zapałem poznawał Biblię i Ojców Kościoła, zdobywając wiedzę teologiczną, którą owocnie wykorzystywał w działalności nauczycielskiej i kaznodziejskiej. W Coimbrze wydarzył się epizod, który w decydujący sposób wpłynął na jego życie: w 1220 r. wystawiono tam relikwie pierwszych pięciu misjonarzy franciszkańskich, którzy udali się do Maroka, gdzie ponieśli śmierć męczeńską. Ich historia zrodziła w młodym Ferdynandzie pragnienie naśladowania ich i postępowania drogą chrześcijańskiej doskonałości: poprosił wówczas o zgodę na opuszczenie kanoników św. Augustyna i zostanie bratem mniejszym. Jego prośba została przyjęta i pod nowym, zakonnym imieniem Antoni on również wyruszył do Maroka. Opatrzność Boża zdecydowała jednak inaczej. Z powodu choroby musiał wrócić do Włoch i w 1221 r. wziął udział w słynnej Kapitule Namiotów w Asyżu, gdzie spotkał też św. Franciszka. Następnie żył czas jakiś w całkowitym ukryciu w klasztorze w pobliżu Forli w północnych Włoszech, gdzie Pan powołał go do innej misji. Wysłany w okolicznościach zupełnie przypadkowych do wygłoszenia kazania z okazji święceń kapłańskich, pokazał, że wyposażony jest w taką wiedzę i dar wymowy, iż przełożeni przeznaczyli go do kaznodziejstwa. Tak oto rozpoczął we Włoszech i we Francji ogromnie intensywną i skuteczną działalność apostolską, by nakłonić sporą liczbę osób, które odeszły od Kościoła, do zmiany decyzji. Był też jednym z pierwszych nauczycieli teologii Braci Mniejszych, jeżeli nie wręcz pierwszym. Rozpoczął swe nauczanie w Bolonii, z błogosławieństwem Franciszka, który, w uznaniu cnót Antoniego, wystosował do niego krótki list, rozpoczynający się tymi słowami: „Podoba mi się, że nauczasz świętej teologii braci”. Antoni położył podwaliny pod teologię franciszkańską, która - uprawiana przez innych wybitnych myślicieli - miała osiągnąć swoje szczyty w postaciach Bonawentury z Bagnoregio i bł. Dunsa Szkota. Kiedy został prowincjałem Braci Mniejszych w Północnych Włoszech, nadal zajmował się kaznodziejstwem, dzieląc je ze sprawowaniem urzędu przełożonego. Gdy skończył misję prowincjała, wrócił w okolice Padwy, dokąd jeszcze kilkakrotnie się udawał. Po niespełna roku zmarł u bram tego miasta - 13 czerwca 1231 r. Padwa, która przyjęła go z miłością i czcią, złożyła mu wieczny hołd czci i pobożności. Sam papież Grzegorz IX - który wysłuchawszy jego kazania, nazwał go „Arką Testamentu” - kanonizował go w 1232 r., również w następstwie cudów, jakie dokonały się za jego wstawiennictwem. W ostatnim okresie życia Antoni zapisał dwa cykle „Kazań”, zatytułowane „Kazania niedzielne” i „Kazania na uroczystości i święta”, przeznaczone dla kaznodziejów i wykładowców teologii z Zakonu Franciszkańskiego. Komentuje w nich teksty Pisma Świętego, prezentowane przez liturgię, wykorzystując patrystyczno-średniowieczną interpretację czterech zmysłów: literackiego lub historycznego, alegorycznego lub chrystologicznego, topologicznego czy moralnego i anagogicznego, który ukierunkowuje ku życiu wiecznemu. Chodzi o teksty teologiczno-homiletyczne, będące odzwierciedleniem żywego przepowiadania, w których Antoni proponuje prawdziwą i właściwą drogę chrześcijańskiego życia. Tak wielkie jest bogactwo nauki duchowej zawartej w „Kazaniach”, że czcigodny papież Pius XII w 1946 r. ogłosił Antoniego doktorem Kościoła, nadając mu tytuł „Doctor Evangelicus”, gdyż z pism tych przebija świeżość i piękno Ewangelii; dziś jeszcze możemy czytać je z wielkim pożytkiem duchowym. W swoim nauczaniu mówi o modlitwie jako związku miłości, która popycha człowieka do słodkiej rozmowy z Panem, przynosząc niewypowiedzianą radość, która łagodnie ogarnia modlącą się duszę. Antoni przypomina nam, że modlitwa potrzebuje atmosfery ciszy, która nie ma nic wspólnego z oderwaniem się od zewnętrznego hałasu, ale jest doznaniem wewnętrznym, mającym na celu usunięcie przeszkód w skupieniu się, spowodowanych przez troski duszy. Według nauczania tego wybitnego doktora franciszkańskiego, modlitwa składa się z czterech niezbędnych postaw, które Antoni określił po łacinie jako „obsecratio”, „oratio”, „postulatio”, „gratiarum actio”. Moglibyśmy je przetłumaczyć następująco: ufne otwarcie serca na Boga, czuła rozmowa z Nim, przedstawienie naszych potrzeb, wysławianie Go i dziękczynienie. W tym nauczaniu św. Antoniego o modlitwie widzimy jeden ze szczególnych rysów teologii franciszkańskiej, którą on zapoczątkował, a mianowicie fundamentalną rolę przyznaną miłości Bożej, która wkracza w sferę uczuć, woli, serca, i będącej także źródłem, z którego wytryska poznanie duchowe, przerastające wszelkie poznanie. Pisze dalej Antoni: „Miłość jest duszą wiary, sprawia, że jest ona żywa; bez miłości wiara umiera” („Kazania na niedziele i święta II”, „Il Messaggero”, Padwa 1979, s. 37). Tylko dusza, która się modli, może dokonać postępów w życiu duchowym: oto uprzywilejowany przedmiot przepowiadania św. Antoniego. Zna on doskonale ułomności ludzkiej natury, skłonność do popadania w grzech, dlatego stale wzywa do walki ze skłonnością do chciwości, pychy, nieczystości oraz do praktykowania cnót ubóstwa i wielkoduszności, pokory i posłuszeństwa, niewinności i czystości. Na początku XIII wieku, w kontekście odrodzenia miast i rozkwitu handlu, wzrastała liczba osób nieczułych na potrzeby ubogich. Z tego też powodu Antoni wielokrotnie wzywa wiernych do myślenia o prawdziwym bogactwie, bogactwie serca, które czyni ich dobrymi i miłosiernymi, i gromadzeniu skarbów dla Nieba. „Bogacze - tak wzywa - zaprzyjaźnijcie się z ubogimi, (...) przyjmijcie ich w swoich domach: to oni, ubodzy, przyjmą was potem w wieczne mieszkanie, gdzie jest piękno pokoju, ufność w bezpieczeństwo oraz obfity spokój wiecznej sytości” (tamże, s. 29). Czyż nie widzimy, Drodzy Przyjaciele, że to nauczanie jest bardzo ważne także dziś, gdy kryzys finansowy i poważne nierówności gospodarcze zubożają wiele osób i stwarzają warunki nędzy? W encyklice „Caritas in veritate” przypominam: „Ekonomia bowiem potrzebuje etyki dla swego poprawnego funkcjonowania; nie jakiejkolwiek etyki, lecz etyki przyjaznej osobie” (n. 45). Antoni, w szkole Franciszka, stawia zawsze Chrystusa w centrum życia i myślenia, działania i kaznodziejstwa. I to jest drugi rys typowy dla franciszkańskiej teologii: chrystocentryzm. Kontempluje ona z upodobaniem i wzywa do kontemplacji tajemnic człowieczeństwa Pana, w szczególny sposób tajemnicy Narodzenia, które wywołują w nim uczucia miłości i wdzięczności dla Bożej dobroci. Również widok Ukrzyżowanego inspiruje w nim myśli o wdzięczności dla Boga i szacunku dla godności osoby ludzkiej, tak iż wszyscy, wierzący i niewierzący, mogą znaleźć w niej to znaczenie, które wzbogaca życie. Antoni pisze: „Chrystus, który jest twoim życiem, wisi przed tobą, abyś patrzył na krzyż jak w lustro. Będziesz mógł tam poznać, jak śmiertelne były twoje rany, których żadne nie uleczyłoby lekarstwo, jak tylko krew Syna Bożego. Jeśli dobrze się przyjrzysz, będziesz mógł zdać sobie sprawę, jak wielka jest twoja godność ludzka i twoja wartość (...). W żadnym innym miejscu człowiek nie może lepiej uświadomić sobie, jak wiele jest wart, jak wtedy, gdy spogląda w lustro krzyża” („Kazania na niedziele i święta III”, str. 213-214). Drodzy Przyjaciele, oby Antoni Padewski, tak bardzo czczony przez wiernych, mógł wstawiać się za całym Kościołem, a zwłaszcza za tymi, którzy poświęcają się kaznodziejstwu. Oni zaś, czerpiąc natchnienie z jego przykładu, niech troszczą się o łączenie mocnej i zdrowej nauki ze szczerą i żarliwą pobożnością i zwięzłością przekazu. W obecnym Roku Kapłańskim módlmy się, aby kapłani i diakoni pełnili pilnie tę posługę głoszenia i aktualizacji Słowa Bożego wiernym, przede wszystkim w homiliach liturgicznych. Niech będą one skutecznym przedstawieniem odwiecznego piękna Chrystusa, właśnie tak jak zalecał Antoni: „Kiedy głosisz Chrystusa, otwiera On twarde serca; gdy wzywasz Go, osładza gorzkie pokusy; gdy myślisz o Nim, rozjaśnia Twoje serce; kiedy o Nim czytasz, nasyca twój umysł” („Kazania na niedziele i święta III”, str. 59).
CZYTAJ DALEJ

Prezydent Libanu na audiencji u papieża Leona XIV

2025-06-13 19:16

[ TEMATY ]

Liban

audiencja

pokój

Papież Leon XIV

Vatican Media

Prezydent Joseph Aoun na audiencji u Papieża Leona XIV

Prezydent Joseph Aoun na audiencji u Papieża Leona XIV

W piątek 13 czerwca Papież Leon XIV przyjął na audiencji prezydenta Libanu, Josepha Aouna. Podczas rozmów, które miały miejsce w Sekretariacie Stanu, „została poruszona niezbędna i nieunikniona potrzeba wspierania pokoju na całym Bliskim Wschodzie”, jak podano w komunikacie Stolicy Apostolskiej.

Podczas modlitwy Anioł Pański 1 grudnia 2024 r., Papież Franciszek zaapelował, by Liban mógł wybrać nowego prezydenta. Wybrany 9 stycznia 2025 r., Joseph Aoun spotkał się z Leonem XIV w piątek 13 czerwca podczas prywatnej audiencji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję