Reklama

Niedziela Małopolska

Niesamowity dar

Pośród ikon, które za chwilę zobaczymy, odnajdziemy pewne elementy, które wzbudzą w nas refleksję nie tylko nad pięknem, ale przede wszystkim nad tajemnicami naszej wiary – powiedział bp Robert Chrząszcz.

Niedziela małopolska 50/2022, str. III

[ TEMATY ]

pisanie ikon

MFS/Niedziela

Na wystawie można podziwiać 75 ukraińskich ikon

Na wystawie można podziwiać 75 ukraińskich ikon

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Muzeum Archidiecezjalnym Kardynała Karola Wojtyły w Krakowie została otwarta wystawa ikon ukraińskich pt. A Słowo stało się ciałem. Witając zebranych na wernisażu, dyrektor muzeum ks. Jacek Kurzydło podkreślił: – Ta wystawa jest dla mnie darem, bo to nie ja o nią zabiegałem. To pani Solomiya Tymo wstąpiła do naszego muzeum z propozycją zorganizowania wystawy. Gdy usłyszałem, że chodzi o ikony z Ukrainy, tak bardzo teraz doświadczanej, pomyślałem, że to jest niesamowity dar, za który bardzo dziękuję.

Znak

Uczestniczący w wernisażu bp Robert Chrząszcz zaznaczył, że ikona nie jest bogiem, ale nieustannie przypomina o Bogu Ojcu, który czeka na człowieka. – Ikony są również dla nas wielkim nośnikiem prawd ewangelicznych, dogmatów w tradycji Kościoła – zaznaczył bp Robert i dodał: – Myślę, że i pośród ikon, które za chwilę zobaczymy, odnajdziemy pewne elementy, które wzbudzą w nas refleksję nie tylko nad pięknem, ale przede wszystkim nad tajemnicami naszej wiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nawiązując do trwającej wojny, bp Chrząszcz apelował: – W naszych modlitwach pamiętajmy szczególnie o Ukrainie, prośmy o pokój, o wytrwałość dla wszystkich, którzy tam cierpią. Podkreślił, że wystawa jest znakiem przypominającym o mieszkańcach Ukrainy. I zaznaczył: – Za ikonami stoją ludzie stamtąd, którzy w sposób szczególny wyglądają i szukają Pana Boga, bo czują jak bardzo jest potrzebny w tej sytuacji cierpienia. I zauważył, że ikony wyrażają pragnienie mieszkańców Ukrainy, by Pan Bóg na nich spojrzał.

Narzędzie

Pomysłodawczyni wystawy, Solomiya Tymo – historyk sztuki, prof. Wydziału Filozoficzno-Teologicznego Ukraińskiego Katolickiego Uniwersytetu (UKU) we Lwowie, kierownik Szkoły Ikonopisania „Radruż” – w programie przybliżającym wystawę przypomniała, że: „korzenie ikony jako fenomenu sztuki religijnej wschodniego chrześcijaństwa tkwią w Piśmie Świętym i w liturgii…”. I podkreśliła: „Ikona, która ma swoje źródło we wschodnim chrześcijaństwie, jest jednym z najlepszych narzędzi, stworzonych przez Tradycję Kościoła, w świadczeniu o «chwale Bożej»”.

W trakcie wernisażu poinformowała, że prezentowane ikony stanowią twórcze odwołanie do tradycji, poprzez naukowe naśladowanie starożytnych arcydzieł. Zostały napisane w Szkole Ikonopisania „Radruż”, która stała się międzynarodowym środowiskiem studiowania i popularyzacji tradycyjnej ikonografii ukraińskiej okresu klasycznego (XIV-XVI wieku) oraz studiowania teologii ikony i historii sztuki (więcej o szkole na: radruzh.org). – Myślę, że ta siła, to światło wychodzące z ikon, naprawdę mogą pomóc ludziom – stwierdziła Solomiya Tymo i przekonywała: – Bo piękno działa na ludzi bez względu na ich wiarę i religijne przynależności.

Wystawa A Słowo stało się ciałem będzie prezentowana do 8 stycznia 2023 r. w Muzeum Archidiecezjalnym (przy ul. Kanoniczej 19 w Krakowie) od wtorku do niedzieli w godzinach otwarcia. Aby wesprzeć twórców, można kupić wybrane ikony (szczegóły: arsacra@gmail.com).

2022-12-07 08:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pisze ikony z miłości do Pana

Niedziela bielsko-żywiecka 35/2020, str. IV

[ TEMATY ]

pisanie ikon

ikony

archiwum Danuty Jęczmyk OV

Danuta Jęczmyk z ikoną Matki Bożej Czułej

Danuta Jęczmyk z ikoną Matki Bożej Czułej

W pracowni Danuty Jęczmyk OV z Jawiszowic powstały trzy wyjątkowe ikony. Jedna z nich zadedykowana jest pielęgniarkom, by dodać im otuchy w czasie epidemii.

Koronawirus przysporzył pracy lekarzom i pielęgniarkom. Medycy z narażeniem zdrowia i życia ratują ludzi chorych nie tylko na COVID-19, ale i na inne choroby oraz tych, którzy ulegli wypadkom i innym nieszczęściom.
CZYTAJ DALEJ

Trudny patron

O tym, że św. Zygmunt jest trudnym patronem, wiedzą najlepiej kaznodzieje, którzy głoszą kazania ku jego czci. Jak bowiem stawiać za wzór - co przecież jest naturalne w przypadku świętych - człowieka, ogarniętego tak wielką żądzą władzy, że dla jej realizacji nie zawahał się zabić własnego syna? Niektórzy pomijają ten fakt milczeniem, przywołując za to chrześcijańskie cnoty króla Burgundów, których był przykładem. Inni koncentrują się na męczeńskiej śmierci, nie wspominając, że rozkaz królewski stał się przyczyną śmierci młodego Sigeryka.

Jeszcze za życia swego ojca, króla Burgundii Gunobalda, Zygmunt rządził częścią państwa. Dzięki staraniom biskupa Vienne - św. Awita, po 501 r. przyjął chrześcijaństwo. Wówczas jeszcze nic nie zwiastowało nadchodzącej tragedii. Jak piszą historycy, rządy Zygmunta początkowo były bardzo pomyślne. Niestety, sytuacja ta trwała krótko. Druga żona króla, chcąc utorować drogę do tronu swojemu synowi, oskarżyła Sigeryka - syna króla z pierwszego małżeństwa - o zdradę stanu. Władca dał się, niestety, wplątać w tę intrygę. Lękając się utraty władzy, kazał udusić Sigeryka w swojej obecności. Zbrodnia została dokonana, choć - jak notują kronikarze - gdy minął pierwszy szał, król rzucił się na zwłoki syna, opłakując swój straszliwy czyn.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Przed konklawe strażacy rozpoczęli montaż komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej

2025-05-02 12:11

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Na dachu Kaplicy Sykstyńskiej zamontowano kominek. Jest to jeden z najbardziej charakterystycznych momentów, które będą nam towarzyszyć w okresie konklawe, aż do wyboru nowego papieża, 267. następcy św. Piotra.

To właśnie z tego kominka świat dowie się o wyborze, a oczekiwanie zaczyna się już teraz, ponieważ konklawe rozpocznie się 7 maja o godz. 10. 00 Mszą św. „Pro eligendo Pontifice”, a o godz. 16. 30 kardynałowie wejdą procesjonalnie do Kaplicy Sykstyńskiej. Następnie odbędzie się przysięga i „extra omnes” (wszyscy wyjdźcie) wypowiedziane przez mistrza ceremonii, abp. Diego Ravelli. Od tego momentu 133 kardynałów elektorów zostanie odciętych od świata zewnętrznego, który będzie mógł domyślać się przebiegu konklawe dzięki dymom wydobywającym się z kominka zamontowanego dzisiaj: dwa razy dziennie, jeden pod koniec poranka, a drugi pod koniec popołudnia, po każdych dwóch głosowaniach, i będą one czarne, jeśli nie zostanie osiągnięte porozumienie w sprawie wyboru nowego papieża. Biały dym będzie natomiast znakiem, że chrześcijaństwo ma nowego papieża.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję