Reklama

Wiara

Teolog odpowiada

Czym jest skrucha serca?

Niedziela Ogólnopolska 14/2023, str. 18

[ TEMATY ]

Teolog odpowiada

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie czytelnika: Czym jest skrucha serca?

W okresie Paschy głosiciele słowa Bożego często mówią o skrusze serca. Rekolekcjoniści, misjonarze ludowi i ewangelizatorzy zachęcają do skruchy serca. Czy owa skrucha serca to tylko nic nieznaczący kaznodziejski slogan? Otóż nie. Samo słowo „skrucha” pochodzi od czasownika „skruszyć”. Skruszyć swoje serce jest czymś przeciwnym do zachowania w sobie twardego serca. Wezwania do unikania zatwardziałości serca wybrzmiewają w Starym i Nowym Testamencie: „Nie zatwardzajcie serc waszych” (Ps 95, 8); „Dlatego, jak mówi Duch Święty: «Dziś, jeśli głos Jego usłyszycie, nie zatwardzajcie serc waszych jak podczas buntu, w dzień kuszenia na pustyni (...)», aby ktoś z was nie uległ zatwardziałości przez oszustwo grzechu” (Hbr 3, 7-8.13).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Twarde serce trudno jest skruszyć. Człowiek, który idzie przez życie z postawą zatwardziałości, nie potrafi nad sobą zapłakać, a może nawet nie chce tego zrobić. Takiemu człowiekowi trudno uznać swoją grzeszność, bo nie widzi w sobie postaw sprzecznych z Bożym prawem. Taki człowiek uważa, że wszystko, co myśli, mówi i czyni, jest dobre, sądzi, iż wszystko da się usprawiedliwić, wytłumaczyć, wyjaśnić. Jeżeli taka osoba jest wierząca, to nawet gdy staje na modlitwie w obecności Boga, potrafi wytłumaczyć się przed Bogiem ze swojego postępowania, widząc się jedynie w dobrym świetle. Boga jednak nie da się oszukać, choćby się próbowało. On wciąż dociera do człowieka zatwardziałego na różne sposoby i chce skruszyć jego serce, aby ten zobaczył swoje życie bez krzywego zwierciadła, zapłakał nad sobą, żałował, chciał się poprawić, nawrócić, zadośćuczynić i przyjąć łaskę uświęcającą w sakramencie pokuty. Często modlitwą wielkopostną w wielu kościołach, zwłaszcza w czasie wielkopostnych rekolekcji, jest śpiew pieśni: „Tak mnie skrusz, tak mnie złam, tak mnie wypal, Panie, byś został tylko Ty, jedynie Ty”.

Jednym z przejawów skruchy serca jest żal za grzechy. W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy o żalu doskonałym (n. 1452) i niedoskonałym (n. 1453). Ten niedoskonały nie jest czymś złym, jak mogłoby się skojarzyć słowo „niedoskonały”. Niedoskonały żal za grzechy dotyczy jedynie spojrzenia na skutki grzechu, które dotykają osobistego życia i ranią innych. Pojawia się wtedy pragnienie poprawy ze względu na życie swoje i innych. Chodzi o zmianę jakości życia doczesnego oraz o pragnienie zachowania po śmierci życia wiecznego w niebie. Żal doskonały natomiast pojawia się ze względu na miłość Boga. Spojrzenie na krzyż prowadzi nie tylko do rozważania męki i śmierci Jezusa, ale też do zastanowienia się nad swoimi grzechami. Jezus umarł na krzyżu jako okup za grzechy ludzi. Jezus nie bluźni ludziom za to, że za nich cierpi, lecz uwielbia Ojca i woła: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”. Tak rozumiana i przeżyta skrucha serca skłania do mówienia o sakramencie pokuty jako wydarzeniu nie traumatycznym, lecz zbawiennym. Autentyczne doświadczenie skruchy serca prowadzi do pragnienia przeżycia spowiedzi z wielką radością. Takie doświadczenie skruszonego serca, które prowadzi do pragnienia przeżycia spowiedzi, towarzyszy również dzieciom.

2023-03-28 13:18

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co oznacza słowo „amen”?

Niedziela Ogólnopolska 38/2024, str. 24

[ TEMATY ]

Teolog odpowiada

Karol Porwich/Niedziela

Amen” jest jednym z najczęściej słyszanych słów w Kościele. Jest używane w tekstach liturgicznych, wypowiadamy je również na zakończenie naszej indywidualnej modlitwy. Co to słowo jednak oznacza i jakie ma przełożenie na nasze codzienne życie? „Amen” pochodzi z Tory. Słowo to wywodzi się z aman, co po hebrajsku i aramejsku znaczy: „nadać stabilność”, „utrwalić”, a w następstwie – „nabrać pewności”, „mówić prawdę”, „zaprawdę” lub „naprawdę”, albo – „niech się tak stanie”, „zgadzam się”, „to prawda”, „wierzę”. Gdy wypowiadamy słowo „amen”, bierzemy Boga na świadka wypowiadanych słów. Ma więc ono wielkie znaczenie duchowe. Wypowiadając je, zawierzamy się Bogu. To słowo nakłada na nas obowiązek posłuszeństwa wiary oraz konieczność prawdomówności. „Kończąc modlitwę, mówisz: Amen, potwierdzając tym Amen, które znaczy «Niech się tak stanie»” – czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego (n. 2856). W „amen” odnajdujemy słowa Maryi: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego!” ( Łk 1, 38). „Końcowym «Amen» wyrażamy nasze «Fiat»” – podkreśla KKK (n. 2865). Ponadto Katechizm naucza, że „sam Jezus Chrystus jest «Amen» (Ap 3, 14). On jest ostatecznym «Amen» miłości Ojca wobec nas; On przyjmuje i dopełnia nasze «Amen» powiedziane Ojcu” (KKK 1065).
CZYTAJ DALEJ

Benedykt XVI: Moja pierwsza encyklika wiele zawdzięcza myśli św. Augustyna

2025-05-17 08:05

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Papież Leon XIV

Prevost

Pawia

© Vatican Media

22 kwietnia 2007 — Pawia. Nieszpory w bazylice św. Piotra «in Ciel d'Oro»

„Jestem synem św. Augustyna” tymi słowami Leon XIV przedstawił się światu z Loży Błogosławieństw Bazyliki św. Piotra, podkreślając swoją przynależność do zakonu założonego w 1244 r., który czerpie ze świętości i mądrości biskupa Hippony. Robert Francis Prevost złożył śluby zakonne w 1981 r., a w latach 2001 – 2013 był przełożonym generalnym augustianów. To pierwszy augustianin, który zasiadł na Stolicy Piotrowej. Jak wyznał kardynałowi Filoniemu, w pierwszej chwili chciał wybrać jako swoje imię papieskie – Augustyn, dopiero później zdecydował się na imię Leon XIV. W każdym bądź razie obecny Papież jest w szczególny sposób związany z duchowością św. Augustyna, jednego z największych myślicieli chrześcijańskich.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: indoktrynacja jest niemoralna

Katolicka Nauka Społeczna powołana jest do dostarczenia kluczy interpretacyjnych, które wprowadzają dialog między nauką a sumieniem, dając tym samym zasadniczy wkład w wiedzę, nadzieję i pokój – wskazał Ojciec Święty podczas spotkania z członkami Fundacji Centesimus Annus Pro Pontifice. W Rzymie odbywa się doroczna międzynarodowa konferencja i zgromadzenie ogólne.

Indoktrynacja jest niemoralna, gdyż „uniemożliwia krytyczne myślenie, narusza świętą wolność sumienia – nawet jeśli jest ono błędne – i zamyka się na nowe refleksje, bo odrzuca ruch, zmianę, ewolucję idei wobec nowych wyzwań” – powiedział Papież. Nauczanie Kościoła zaś jest poważną, spokojną i rygorystyczną refleksją; ono chce nas nauczyć jak zbliżać się do sytuacji i do ludzi. „To właśnie poważne podejście, rygor i spokój są tym, czego należy uczyć się z każdej doktryny – również Katolickiej Nauki Społecznej” – dodał Leon XIV.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję